marela
Podwójna marcóweczka ;)
myszam- zazdroszcze
a moj jak nigdy usnac nie chcial , budzil sie co 1,5- 2 h na karmienie , przy przebieraniu pisk i wrzask no i pobudka o 4:30 ( to też dla mnie nowośc ) , no i wogole nie chcilal spac i cycek i cycek i chyba jesc mu sie chcialo a ja nie mialam juz nic wiec zapakowalam butle 60 ml najadł sie zadowolony i poszlismy na spaceek zeby grzecznie dziecko usnelo . A teraz juz po spacerku. U nas tez ta pogoda średnia - wiater wieje ale słoneczko ładnie wychodzi i trochę zimno, ale wzielam go na spacer bo przecierz nawet w zimie sie z maluszkami wychodzi wiec teraz mysle ze nic mu nie bedzie, aby troszke cieplej ubralam.
a moj jak nigdy usnac nie chcial , budzil sie co 1,5- 2 h na karmienie , przy przebieraniu pisk i wrzask no i pobudka o 4:30 ( to też dla mnie nowośc ) , no i wogole nie chcilal spac i cycek i cycek i chyba jesc mu sie chcialo a ja nie mialam juz nic wiec zapakowalam butle 60 ml najadł sie zadowolony i poszlismy na spaceek zeby grzecznie dziecko usnelo . A teraz juz po spacerku. U nas tez ta pogoda średnia - wiater wieje ale słoneczko ładnie wychodzi i trochę zimno, ale wzielam go na spacer bo przecierz nawet w zimie sie z maluszkami wychodzi wiec teraz mysle ze nic mu nie bedzie, aby troszke cieplej ubralam.