reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

ojjj, faktycznie, nieładnie wygląda :(

a to suche jest?? bo sudokrem jeszcze bardziej wysusza przecież... może jakiś dobry emolient na bazie parafiny??
jak pracowałam z malutkimi dziećmi, to zdarzyło się, że kilkoro miało AZS i właśnie trzeba było ich smarować tą parafiną...
 
reklama
udalo sie zrobic.
zjgzg4.jpg

tak wyglada cala buzia i zauwazylam ze na raczce przy zgieciu lokcia ma, na glowce z tylu. teraz spi i nie jest to tak zaognione, ale jest bardzo czerwone i szorstkie.

Moniska to na pewno jest uczulenie! zwłaszcza ze zauważyłaś to jeszcze w zgięciach łokci. Moja chrześnica takie miała...na buzi w zgięciach łokci i kolan. Pediatra przepisała wtedy specjalne mleko apteczne - niestety drogie :/ :baffled:
 
Monika, ja bym nie smarowała oliwką. Jak masz otwartą aptekę, to kup ewentualnie jakiś krem dla atopików, a jak nie to lepiej niczym nie smaruj.

Aha, ja miałam w próbkach ze szpitala próbkę kremu Emolium. Możesz tym posmarować jeżeli też to masz :tak:.
 
Ostatnia edycja:
Witam Mamuśki:-)Ach co miałam za noc,wkoncu synek spał w łózeczku,ale budził sie co 2godzinki na mleczko,a raz tak mi ulał ze musiałam go przebierac.Ale mam nadzieje ze w łózeczku bedzie mi spał.Przed chwilką moja siostra pojechała do nastepnej siostry na kawke fajnie było.Chciałam isc dzisiaj na spacerek ake wiaterek jest i nie bardzo.Siedze sobie w domku.
 
kurczę dziewczyny współczuję wam, (odpukać) ale nasz mały nie ma nic, tylko delikatne pleśniawki, i powiedźcie mi jak w tym wszystkim dopatrywać się plusów karmienia piersią: trądzik niemowlęcy od hormonów matki, skaza białkowa, uczulenia, kolki, itp. a matki mają problemy z piersiami, zapalenia, itp.
 
mcgosia ale widze, że Twój ma raczej większe te krostki. Mój ma pełno takich drobniutkich, nawet na głowie i uszkach. Do tego na jednym zdjęciu widać nosek z którego schodzi skóra. Z czoła zresztą też nam schodzi skóra. A u Ciebie?

yra coś w tym jest co piszesz. Jednak pokarm matki jest najlepszy dla dziecka i każdy Ci to powie. Szczególnie w przypadku, gdy dziecko ma skaze białkową zalecają by karmić piersią. No cóż już taka nasza rola matek, że musimy się troche poświęcać dla tych naszych szkrabów.
 
Ostatnia edycja:
reklama
mój też ma na całej głowie i uszkach...tylko gdzie-niegdzie ma te większe krosty...a tak to ma pełno tych malutkich...i skóra też schodzi... może właśnie to są takie pęcherzyki aby skóra się złuszczała???

Przemywacie waszym małym buzię w środku??? ja jakoś nie widzę pleśniawki u mojego i szczerze mówiąc nie przemywam mu gębulki :sorry2:
 
Do góry