madzia84
Kochamy Ciebie Bartusiu!!
Hejka Kochane.Jakos smutny dzien dzisiaj,w nocy o 4 wyjechał mój M do norwegi do pracy i znowu jestem sama dobrze ze mam mojego smyka i jeszcze ta katastrofa.Wczoraj musiałam Bartusiowi włozyc czopka,bo biedaczek sie meczył i odrazu poszło,teraz sobie lezy we wózku i ciska kupe,ale mu cos nie idzie i sie denerwuje,dzisiaj mu kupiłam kropelki na plesniawki,polewam mu na smoczek.Taka sobie dzisiaj pogoda,synek w nocy nie mógł spac,jak sie obudził przed 4 w nocy to co godz sie budził,chyba poczuł ze tatus wyjechał:-(A dzisiaj znowu siedze w domku i nie mam planów na dzis.Mississ wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!