Marcówki-codzienne rozmówki:))

[misia2010]

O tak u mnie było po terminie tydzień czasu, gdyby samo się nie zaczęło odesłali by mnie do domu, ale wiecie co, lekarz stwierdził, że Natalka jest z 38 tc według niego ponieważ była cała w mazi porodowej, a z kolei łożysko miałam stare :/ Więc sama nie wiem, a tu moja księżniczka od razu po narodzinach


Edit: Młoda mamuśka, u nas niestety również nie starcza jej cyca, po zjedzeniu z cycek jeszcze wciągnęła 30 ml, ale co zrobić, mam nadzieję, że będzie więcej pokarmu lada dzień!! Na razie nie pozostaje nic innego jak dokarmianie, nie będę głodziła malutkiej.

Podobno właśnie po mazi lub wysuszonej skórze oceniają wiek ciążowy dziecka...jak w mazi, to w terminie, jak skóra wysuszona i pomarszczona to przenoszone a czemu tak długo chcieli czekać? przecież przed narodzinami nie wiedzieli, że dziecko jest młodszeja jutro mam się stawić i już zostać w szpitalu, a termin minął w poniedziałekchociaż też podejrzewam, że mała jest młodsza niż wynika z OM, bo tak pierwsze usg wskazywało na tydzień różnicy


a swoją drogą, to chyba niedługo ten wątek też wyląduje w archiwumjak się wszystkie rozpakują, to zaglądać będą na ten o rozwoju i pielęgnacji noworodków, co?

 

[kaaha]

Troche mi przeszla ta szyja ale tylko troche, caly czas masuje juz mnie palce bola. Zaraz ide do sklepu bo zapomnialam makaronu do zupy i potem szykuje sie na przeplywy. Gin przyjmuje od 14 tylko nie wiem jaka kolejka bedzie. Jak wroce dam znac, ale pewnie uslysze, ze jeszcze nic sie nie dzieje i ze mam czekac. Jak zawsze lubilam usg bo wtedy moglam zobaczyc moja coreczke tak dzis wcale nie mam ochoty isc bo jestem pewna, ze uslysze, ze jeszcze jej sie nie spieszy.

 

[misia2010]

Troche mi przeszla ta szyja ale tylko troche, caly czas masuje juz mnie palce bola. Zaraz ide do sklepu bo zapomnialam makaronu do zupy i potem szykuje sie na przeplywy. Gin przyjmuje od 14 tylko nie wiem jaka kolejka bedzie. Jak wroce dam znac, ale pewnie uslysze, ze jeszcze nic sie nie dzieje i ze mam czekac. Jak zawsze lubilam usg bo wtedy moglam zobaczyc moja coreczke tak dzis wcale nie mam ochoty isc bo jestem pewna, ze uslysze, ze jeszcze jej sie nie spieszy.

Trzymam kciuki za jednak pomyślne wieści

 

[Czarnuszka88]

kamikaa jak czytam ile Marcjanka je to normalnie szok...40-75ml?

to chyba ja coś robie nie tak bo mój potrafi 130 zjeść
ile wasze małe jedzą????


drugi mój problem....echhhhhhhhh....mały musi być z 4-5razy dziennie przebierany bo zasikuje wszystko... ja chyba nie potrafię pampersów zakładać - która da mi lekcje?

Moj mały je ok 100 ml już ale jeszcze 3 dni temu jak zjadl 60 to bylo ok. Ale kupki robi nie płacze wogole sika tez duzo wiec sie nie martwie widocznie tyle mu trzeba Albo mam syty pokarm

Ale ja to się stresuję:-( Dziś rano jak karmiłam to mała tak łapczywie piła że w pewnym momencie tak jej się ulało że się przestraszyłam. Nie wiem dlaczego, może za dużo wypiła w krótkim czasie:-(

A jak układacie swoje maluchy do snu- ma pleckach czy na boku? Ja czasem kładę na boku ale nie wiem czy to dobrze na bioderka nim jeszcze nie obejrzał ortopeda.

A i czy Wasze też czasem kichają? U nas jest 21 stopni więc raczek ok. , mała ma ciepły kark a kicha. Temperatury nie ma. Nie wiem o co chodzi?

Mam w piątek wizytę u pediatry i u położnej- tyle musiałam czekać aż będzie miała wolny termin

Czy pieluszki Waszych dzieci też są czsem takie ciężkie od siusiek? Nie wiem skąd ona tyle tego produkuje

Tyle pytań przy takim maluszku

- Ja małego kłade tak troche na boku ale jednak troche na plecach tak pol na pol glowke na bok i podpieram kocykiem z kazdej strony zeby sie nie kipnął i zmienam go na drugi bok po kazdym jedzeniu. Mój mały tez czesto kicha. I to normalne wiec nie ma co sie stresowac. A pieluchy nooooo to posiurane nieraz ze az faktycznie ciezkie )

Hej marcówki w końcu znalazłam chwilkę. Mamy problem, mam za mało pokarmu, dzisiaj mija 5 dzień, ja nie czuję pełnych piersi, jedynie gdy przyciskam co nie co cieknie, wczoraj musiałam dokarmić córcię, bardzo płakała, denerwowała się ciągnąc cyca, że nic nie leci, jadła z jednej piersi 20 min później z drugiej 20 min, a następnie jeszcze wsunęła 30 ml mleka z butelki. Kiedy dostałyście nawału pokarmu, nie mam pojęcia co mam robić chciałam karmić piersią, ale widzę, że mogę mieć taki sam problem jak przy Dawidzie, miałam mało mleka, może należy wybrać się do poradni laktacyjnej?

- Kochana ja mialam nawał jakos 3 dni po porodzie i mialam cycki takie wielkie ze normalnie i bolały mnie i tak mialam przez kilka dni przez pierwsze 2 dni tez prawie wogole nie mialam , maly nie ciagnal prawie wogole bo ciagle spał Ale potem bylo ok. Teraz jak sprawdzam ktora mam dac piers to tez sprawdzam czy mnie boli jak sobie pomacam cyca. Po tym wiem ze mam napełnione.

moj maluch dzisiaj przespal całą noc polozylismy go spac cos kolo 23 i musialam go obudzic o 7 rano na jedzonko bo sam pewno by sie nie dobudzil pojadl jakies 10-15 minut i znowu zasnął gdzie normalnie to tak kolo poł godz je ale kolejny posilek juz normalnie wszamal ciekawe co bedzie jak teraz sie obudzi

o Matko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 zazdroszcze !!!!!!!!!!!!! moj to sie budzi co 2 godziny na cycamój tak w dzien spi i spi no ale jakos ma tak zakodowane ze cyc co 2 godziny i z zegrakiem w reku sie tak budzi

Ja zakładam na pole tylko na pajacyka polarową bluzę, czapkę bawełnianą, kocyk i osłona gondoli.

- No ja tez juz lzej ubieram bo mi to wsumie jest ciągle gorąco, a niby sie ubiera dziecku jedna warstwe wiecej niz doroslemu.

 

[Kasaii]

dziwne że kazali ci odstawić pokarm , mnie odwrotnie, kazali karmić piersią jak najczęściej i pomogło, mały miał wysokie stężenie bo aż 18 a wczoraj byliśmy na kontroli i rewelacyjnie mu żółtaczka spadła do 11 , no ale co lekarz to inna filozofia.

Tak tak tylko moja ma juz prawie miesiac a to stanowczo za dlugo jak na zoltaczke ( ma nadal prawie 12 )i musimy jej ja zbijac lekami. Tzn jakims tam plynem. Sama nie spadla.
A z tym odstawieniem od piersi to tylko na 24h. Juz karmimy normalnie. Ja sie nie dopytywalam dokladnie bo i tak glowa mnie od tego wszystkiego rozbolala ale z tego co kiedys czytalam to jest tak ze dziecko dostaje ten plyn zeby wytracic ta bilurubine z krwi, a pokarmi kobiecy cos tam wiaze i dlatego kaza odstawic na te 24h. Poza tym moja Mala miala bardzo wzdety brzuszek i duzo zalegalo jej tam i pewnie dlatego zoltaczka sama nie spadla i musielismy ten brzuszek oczyscic. Nie wiem, dokladnie nie znam sie. Ale widac juz 2 dnia ze Mloda jest bledsza.

 

[candy6]

ionka to chyba nasze dzieci mają podobne charaktery ... ale Miłosz czasem naprawde przegina

 

[moniat84]

Witam:-)
U mnie nadal nic, od dzisiaj jestem już przeterminowana
Przytulamy się z mężem, męcze cycki i zero efektu. Nawet bóli jak na @ brak. Na szczęscie mam wyrozumiałą rodzinkę i nie męczą mnie telefonami. Przecież to jasne, że jak urodzę to wszyscy się dowiedzą:-) Pójdę do sklepu a potem ugotuję obiadek. Zrobię sałatkę z pory. Uwielbiam pikantne dania i niezdrowe fast-foody, w ciąży nawet tego nie ograniczałam, takze korzystam póki jeszcze mogę. Tak naprawdę nie mam pojęcia co ja będę jeść po porodzie 90% mojej diety się nie nadaje

 

[moniat84]

Mamy kolejną rozpakowaną
bulina ogromne gratulacje!!!
wymęczyli cię biedaczko, ale na szczęście masz już swoje maleństwo po drugiej stronie brzuszka

 

[mcgosia83]

Hej marcówki w końcu znalazłam chwilkę. Mamy problem, mam za mało pokarmu, dzisiaj mija 5 dzień, ja nie czuję pełnych piersi, jedynie gdy przyciskam co nie co cieknie, wczoraj musiałam dokarmić córcię, bardzo płakała, denerwowała się ciągnąc cyca, że nic nie leci, jadła z jednej piersi 20 min później z drugiej 20 min, a następnie jeszcze wsunęła 30 ml mleka z butelki. Kiedy dostałyście nawału pokarmu, nie mam pojęcia co mam robić chciałam karmić piersią, ale widzę, że mogę mieć taki sam problem jak przy Dawidzie, miałam mało mleka, może należy wybrać się do poradni laktacyjnej?

może spróbuj laktatorem je pobudzić?... ja dostałam nawału tak 5-6dzień... nie mam problemu z pokarmem na szczęście.

 

[Marciaa]

ups ja po spacerku, raz po raz mnie scina kłucie i mam nawet bolesne bóle jak na @