reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja generalnie też jestem za sn, tylko muszę sie o te oczka dopytać, bo nie chcę być bardziej ślepa niż jestem :-D
 
reklama
witajcie
ja dzis z rana musialam oddac cale sniadanko, chyba dzidziusiowi nie smakowalo, a takie bylo pyszne kakao i jajeczka :)
co do porodu to na samą mysl o nim jestem przerazona, ale tak mysle bo sie nasluchalam i naczytalam ze kobiety po naturalnym porodzie sa duzo sprawniejsze i szybciej dochodzą do siebie niz po cesarce i tego sie chyba bede trzymac, chyba ze zadziala sila wyzsza i nie da rady inaczej
 
mnie przeraza nacinanie krocza i w ogole te bole straszne :no: nie wiem czy wytrzymam jeszcze boje sie ze im odlece przy parciu bo kurde ja przy wysilku wiekszym to mam dusznosci i w glowie mi sie kjreci... nie raz na wfie np rok temu po bieganiu o malo co nie zemdlalam ... moze to i cos innego ale porod to tez zaje...ty wysilek ktory mnie przeraza a na bol odporna w ogole :no: nie jestem:wściekła/y:. chciaz powiem wam ze jak poczytalam o smiesznych sytuacjach przy porodach sn to az mi sie pomyslalo ze fajnie by bylo miec jakies fajne wspomnienia z sn:-);-) hehe no ale sie zapytam jeszcze lekarza co z tymi dusznosciami i moim serduchem a moze ta tachykardia zatokowo komorowa mi przeszla?? chociaz watpie jak zemdlalam ostatnio... chyba musze sie wybrac do kariologa... no i z tym kregoslupem zapytac o dyskopatie... cholera jak juz czlowieka jedno sie czepi to i naraz kilka rzeczy sie czepia :confused::crazy:
 
Witajcie dziewczynki wieczorową porą;-)trochę mnie nie było, bo zabiegana byłam, ale przeczytałam wszystko, co naskrobałyście, choć nie było tego mało:szok:u nas OK, czujemy się dobrze, plamienia ustały, w ubiegły wtorek byliśmy na USG, ludek miał 36 mm, piękne nóżki, rączki i bijące serducho. Trudno było go zmierzyć, bo wywijał fikołki, machał rączkami i kopał:tak:
Nie mogę się jeszcze w pełni cieszyć tą ciążą, mimo, że leci już 12 tydzień. 31 sierpnia idę na badanie przezierności i jeśli będzie OIK, wtedy chyba naprawdę uwierzę, że będę mamą:-D
To tyle z szybkich wieści o nas, pozdrawiam Was gorąco i udaję się do łózia, bo po 3-godzinnej podróży trochę zmęczona jestem.

Do jutra mamuśki:tak:
 
Kurcze drugi raz musze pisac bo mnie wywalilo.
Dziewczyny ja jestem juz po 2 cc i powiem wam ze teraz chce rodzic sn.Mam nadzieje ze dam rade.Lekarz powiedzial ze nie widzi przeciwskazan jesli porod zacznie sie samodzielnie.
Teraz bede sama tylko z mezem a on musi pracowac i nie moze isc na urlop,a mam juz dwojke dzieci ktore chodza do szkoly,na tesciowa nie moge liczyc bo ona nie interesuje sie nami za bardzo.Wiec od razu musze stanac na nogach.Dlatego upieram sie przy sn,tylko boje sie rozklejenia macicy.Wiec wszystko okaze sie przy samym porodzie.:crazy::crazy::crazy:
 
Hejka!!

Maborka, no własnie, też o tym myślałam, teraz się zaleczy paciorkowac, a potem co, jeśli znowu się złąpie, a badan juz nie zrobi?:baffled: No ale obys zaleczyła i już nie miała!!:-)
Gaba, a czemu tak pytasz o tą przezierność? U Ciebie wyszło oki to się nie martw, ja już się boję tego badania, czy będzie wsio oki, ale mam nadzieję, że tak. Też jestem rocznik 82:-)

Sn czy cc: jak tak się nasłucham o tych naturalnych to az mnie ciarki przechodzą. Jeszcze wczoraj mi kolezanka opowiadała swój poród, zresztą nie pierwszy raz, te wakum, niedotlenienia, porażenia - matko :no: A cc, fakt, ze to operacja, że niebezpieczna, ale poród naturalny tez bezpieczny nie jest. Ja nie wiem co to skurcz nawet więc piszę tylko moje zdanie, ale cc wspominam naprawdę dobrze!! Nawet pielęgniarka się dziwiła, że ja na drugi dzień taka wyprostowana idę, a inne dziewczyny takie zgięte w pół. No ale co mi pisane to tak będzie, napewno nie będę płaciła za cc na zyczenie. Ale mam nadzieję, że może jednak będzie cc...Choć nie powiem, że nie chciałabym poczuć jak to się rodzi naturalnie, ale może nie wiem co piszę, bo może to ból nie do opisania:angry:

To tyle, co doczytałam, lecę spać, buziaki!
 
Witam wieczorowa pora :)
Nad jeziorkiem bylo super pogoda upal musialam w cieniu siedziec ale bylo milo ,znalezlismy cudowna plaze i podziwialismy wypasione jachty i smulismy marzenia ze moze kiedys dane nam bedzie sie takim karnac :)

Dzisiaj od rana nie mialam humoru i maz mi dzialal na nerwy od slowa do slowa i jak zaczelam plakac tak do wieczora ,chyba dawno nie plakalam i dlatego dzisiaj musialam bo zbiorniki zlez byly pelne ,oczy mnie pieka i teraz mam wyrzuty sumienia bo boje sie zeby ten moj placz nie zaszkodzil malenstwu :(
Do meza sie nie odzywam i teraz juz zasnol to mi nie dziala na nerwy ,dziewczyny to chyba te hormony co ?
Ciesze sie ze u was wszystko ok i czytam sama dobre wiesci ,wedlog obliczen od OM to juz 11 tc i 3 dni jupiiiiiiii ale ja licze troszke ze spoznieniem bo wiem ze pozniej zaszlam w ciaze i juz 10 tc tez jupiiiiiii coraz blizej 2 trymestru
 
Ja też jestem rocznik 82 :tak:

Dziewczynki, trzynajcie kciuki, bo jutro rano ide na usg genetyczne i troszkę się stresuję. Dzis cały dzień ciągnie mnie brzuchol. Wiem, ze to normalne, no ale że ciągnie mnie coraz mocniej, to zaraz idę się połozyć . Jeszcze jutro musze zapłacić za dwie wizyty. Normalnie z torbami pójdę :-D
 
trzymamy kciuki :) ja jutro dzwonie zeby sie na poniedzialek umowic :-) jeszcze musze badania zrobic nastepne kontrolne ... ale mam caly tydzien bo l4 sobie wzielam wiec sie wyrobie :tak:

buziaki ide lulac a moze troche pobaraszkuje :-p mlych snow ;-)
 
reklama
Hej marcóweczki :) nie było mnie dwa tygodnie i nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić :szok::szok::szok: mam nadzieję, że u was wszystkich w porządku :) i postaram się być na bieżąco. Pozdrawiam.
No Kochana nareszcie jestes z nami:tak::-) My dziś jeszcze raz idziemy do sklepu wybrac model wózka bo znajomi (jak już wczesniej pisalam) chcą nam zrobic niespodziankę i wózio kupic:tak: Także z koleżanką idziemy niby sobie pooglądac wózki ( bo my niby nie wiemy o tej niespodziance:-D)

Ja też jestem rocznik 82 :tak:

Dziewczynki, trzynajcie kciuki, bo jutro rano ide na usg genetyczne i troszkę się stresuję. Dzis cały dzień ciągnie mnie brzuchol. Wiem, ze to normalne, no ale że ciągnie mnie coraz mocniej, to zaraz idę się połozyć . Jeszcze jutro musze zapłacić za dwie wizyty. Normalnie z torbami pójdę :-D
A ja jestem rocznik 85;-) Trzymam kciuki:tak: Daj znac jak wrócisz i Kochana opisz wszystko jak to badanie wyglada itp:tak::-)

Witam wieczorowa pora :)
Nad jeziorkiem bylo super pogoda upal musialam w cieniu siedziec ale bylo milo ,znalezlismy cudowna plaze i podziwialismy wypasione jachty i smulismy marzenia ze moze kiedys dane nam bedzie sie takim karnac :)

Dzisiaj od rana nie mialam humoru i maz mi dzialal na nerwy od slowa do slowa i jak zaczelam plakac tak do wieczora ,chyba dawno nie plakalam i dlatego dzisiaj musialam bo zbiorniki zlez byly pelne ,oczy mnie pieka i teraz mam wyrzuty sumienia bo boje sie zeby ten moj placz nie zaszkodzil malenstwu :(
Do meza sie nie odzywam i teraz juz zasnol to mi nie dziala na nerwy ,dziewczyny to chyba te hormony co ?
Ciesze sie ze u was wszystko ok i czytam sama dobre wiesci ,wedlog obliczen od OM to juz 11 tc i 3 dni jupiiiiiiii ale ja licze troszke ze spoznieniem bo wiem ze pozniej zaszlam w ciaze i juz 10 tc tez jupiiiiiii coraz blizej 2 trymestru
Super, że nad jeziorkiem było wspaniale:tak: Pogoda dopisała to człowiek sobie wypoczął;-)Tym płaczem to się kochana nie martw.. hormonki dają nam czasem w kośc:tak: a maleństwu płacz nie zaszkodzi.
Ja już skonczyłam 12 tydzien ale to licząc od ostatniej @. Chociaż wiem, kiedy miałam owulację to i tak liczę od ostatniej @ bo nawet lekarz mi tak liczy:tak:
 
Do góry