reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

w liceum chyba tyle nie placsz na miesiac co nie?? tzn ja bede placila 350 zl i tak jakbym chciala zrobic ze np nie dalabym rady to zrezygnowac kiepsko bo ta szkola ma tak ze jak sie zdeklarowales to musisz im wyrowna do konca roku jesli po pol roku np zrezygnujesz no ale coz wboru w opolu nie ma na prywatnych uczelniech... nie wiem wlasnie fajnie miec juz rok za soba tym bardziej ze w tamtym roku zrobilam pol tylko i zrezygnowalam bo kierunek mi nie podszedl i chce isc na studia ale nie chce sie meczyc i tlumaczyc ze zwolnieniami itp itd... ehh juz zglupialam... :baffled:
 
reklama
w liceum chyba tyle nie placsz na miesiac co nie?? tzn ja bede placila 350 zl i tak jakbym chciala zrobic ze np nie dalabym rady to zrezygnowac kiepsko bo ta szkola ma tak ze jak sie zdeklarowales to musisz im wyrowna do konca roku jesli po pol roku np zrezygnujesz no ale coz wboru w opolu nie ma na prywatnych uczelniech... nie wiem wlasnie fajnie miec juz rok za soba tym bardziej ze w tamtym roku zrobilam pol tylko i zrezygnowalam bo kierunek mi nie podszedl i chce isc na studia ale nie chce sie meczyc i tlumaczyc ze zwolnieniami itp itd... ehh juz zglupialam... :baffled:
Ja bym zaryzykowala mimo wszystko :tak:;-)
 
Bede w 20 tygodniu, kiedy zrobia mi pierwsze USG :szok::no: Paranoja!!! A zglosilam sie do GP baaaaardzo szybciutko. Welcome to Ireland :-D Dobrze, ze sa jeszcze prywatne przychodnie :-)
Ionka moge sie ladnie usmiehnac o przepis na tarte? :-) Mam duuuuzo jablek i chcialam dzisiaj nawet upiec, ale nie mam przepisu, a te z netu mnie jakos nie przekonuja...

a no tak, w Irlandii wszystko jakoś inaczej ;-) tutaj bardziej stawiają na selekcję naturalną i co ma być, to będzie...
ja do gp zgłosiłam się w 5 tygodniu i ona do mnie, a co tak wcześnie?? :confused:
a jeśli chodzi o tartę :-) (mam wagę kuchenną, nie wiem ile to na szklanki)
180g mąki
szczypta soli
20g cukru (zawsze daję troche mniej)
120g margaryny (zimnej w kosteczkach)
1 żółtko zmieszane z 3 łyżeczkami lodowatej wody
dużo jabłek (tarkuję na grubych oczkach)
cynamon
2 łyżeczki miodu
ewentualnie cukier, jeśli dalej jest okropnie kwaśne :tak:
Ciasto zagnieść, wstawić do lodówki na 20 minut, w tym czasie przygotowac jabłka; piekarnik nagrzać do 200; wylepić ciastem formę do tarty, podziurkowac widelcem, wrzucić na to jabłka i piec 35-40 minut (w zależności od piekarnika ;-))
powinno wyjść kruche ciasto i mokre i ciężkie nadzienie z jabłek :-) mój małż bardzo lubi :-)

dziś poraz pierwszy oglądaliśmy łóżeczka i wózki. i malutkie skarpetki ;-) nawet się pokłóciliśmy w tym sklepie, bo ten już od razu by kupił :rofl2: wariat :-p

owlrene, dzięki za linka, prawie umarłam ze śmiechu i żebra mnie rozbolały ;P
 
Ostatnia edycja:
Ionka dziekuje, kochana jestes! :-)
Bede jutro piekla, pomiedzy sprzataniem i innymi domowymi obowiazkami ;-)
Ja do gp tez poszlam jakos w 5 tygodniu, od miesiaczki liczac :-) Moze sie nie zdziwila, ale pytala kilka razy czy jestem pewna. A ja do niej "Tak, cztery testy wyszly mi pozytywinie" :-D
 
a no tak, w Irlandii wszystko jakoś inaczej ;-) tutaj bardziej stawiają na selekcję naturalną i co ma być, to będzie...
ja do gp zgłosiłam się w 5 tygodniu i ona do mnie, a co tak wcześnie?? :confused:
ja byłam w 5 tyg. u gin
ale miałam krawawienie, które potraktowałam, jak miesiączkę,
więc przyszłam do mego gin powiedzieć, że nic z tego, że ciąża już "nieaktualna" i zapisać się na nast. termin wizyty :eek: (no i trochę pożalić bo zrobiłam bhcg i wyszło spore) a staraliśmy się wieki i mój gin bardzo też przeżywał te starania (staraliśmy się więc nieco w trójkę :-D - pod jego okiem i leczeniem 2 lata)
a ten mnie szybko na usg i mi gratuluje ciąży :happy2:
od razu zobaczyłam bijące serduszko i 5 mm Maleństwo, byłam w takim szoku, że lekarz kazał wrócić taksówką do domu i sprawdzał, czy potrafię sama chodzić (czy nie zemdleję)
tak więc 5 tyg. to wcale nie tak "za szybko"
:baffled:
 
WITAJCIE W NIEDZIELNY PORANEK... (A RACZEJ POLUDNIE )

co tu tak pusciutko?? kozystacie w mozliwosci spania ile sie da! i tak trzymac :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak: ja niestety jak codzien pobudka o 7 rano wiec siedze i sie nudze....szukam czegos w necie na obiad....tzn przepisu hihi :))
juz nie moge sie doczekac 20 tyg zeby mi gin powiedziala plec :szok::szok::szok::szok: a tu jeszcze tyle czasu fiufiu
Trzymajcie sie wpadne pozniej :happy2::happy2::-)
 
ej w ogole o tych smiesznych akcjach przy porodach to maakra juz godzine siedze i sie zwijam ze smiechu a jak ryczalam z niektorych tekstow masakra :) az mnie oczy pieka i maz mowi zebym przestala to czytac bo jeszcz emis ie skurcze zaczna robic i urodze :-p nie no mega wypas ten watek :):-D
 
Witajcie niedzielnie:-)
My już po mszy i nawet w szpitalu bylismy:tak:Moja teściowa ma akurat dyżur i poszłam by lekarz zobaczył tą moją górkę nad pępkiem (jajo takie mam od roku albo i dłużej jak się naprężę i pochylę do tyłu:tak:). Zbadał mnie i powiedział, że to mięśnie po prostu sa dalej od siebie i dlatego mi się to zrobiło. Mówil, że można to usunąc po rozwiazaniu by estetycznie wygladało ale jak nie przeszkadza i nie widac tego jak chodzę to może byc:tak: Ja już oczywiscie myślałam, że to przepuklina jakaś:baffled::-)
Jak ciasto? Ja kiedys robilam, dobre, ale jak dla mnie ciut za slodkie ;-)
A mnie ostatnio na kwasneeeeeeee ciagnie :-D Ale bardziej owoce i cukierasy niz ogory :happy:
Ciasto.. hmm:-D trochę te kruche wyszło za kruche i za twarde ale znajomym smakowało;-):-D Ja to jeden kawałek zjadłam bo ja wolę coś ostrego, pikantnego lub kwaśnego:tak:

WITAJCIE W NIEDZIELNY PORANEK... (A RACZEJ POLUDNIE )

co tu tak pusciutko?? kozystacie w mozliwosci spania ile sie da! i tak trzymac :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak: ja niestety jak codzien pobudka o 7 rano wiec siedze i sie nudze....szukam czegos w necie na obiad....tzn przepisu hihi :))
juz nie moge sie doczekac 20 tyg zeby mi gin powiedziala plec :szok::szok::szok::szok: a tu jeszcze tyle czasu fiufiu
Trzymajcie sie wpadne pozniej :happy2::happy2::-)
Również witam:tak:
Ja ide do gina we wtoreki tak sobie myślę.. może już siusiaczka będzie widac:zawstydzona/y: Bo w koncu jak siusiaczek to z daleka się zobaczy jak dobrze się ułozy.. ale pewnie jeszcze nic nie dostrzeże;-)
 
reklama
ja bym nie chciala siusiaczka widziec :-p wolalabym pipcie :-D mozna czesac kucyki robic spineczki przycepiac i takie tam i na zakupy potem razem chodzic i z meza wyplaty ciagnac na ciuchy dla nastolatki :-D:-D:-D nie no tak szczerze to strasznie bysmy chcieli coreczke ale cos mam nsa ze chlopiec bedzie ;-)
 
Do góry