reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ania rzeczywiście się uwinęła :tak:

Patinka bidulka wymęczy się w szpitalu, ale lekarze chyba wiedzą co robią, zresztą jak synek będzie chciał wyjść to i tak wyjdzie i żadne kroplówki nie pomogą.
 
reklama
mcgosia83 jesteśmy na tym samym etapie. :tak: i chyba ten sam rocznik z nas ;-)

Dziękuję Wam wszystkim za miłe przyjęcie do grona marcóweczek. :-)
 
a z ccaroline mam ten sam termin:-)

Z jednej strony zazdroszczę tym które wiedzą którego dnia przyjdą ich maleństwa na świat jak np. Tabasia, człowiek ciągle zachodzi w głowę który dzień marca w kalendarzu będzie tym Wielkim Dniem. :-p
 
oj ta nasza Patinka...miałam takie przeczucie ze ją potrzymają do 38tyg :sorry2:
wymęczy sie biedna...no ale wkońcu się doczeka - źle dla niej nie chcą:sorry2:
 
ech...a mnie mdli od południa, pachwiny bolą i ciągle ciśnie na kupkę :dry:

2 większe skurcze miałam ale od tamtej pory cisza...zdrzemnęłam się troche to teraz będę tu monologi pisać bo wszystkie uciekają spać hehehe :-D
 
reklama
ionka - no wlasnie ja tez mam taki wystajacy i mama mowial ze mi polozna zle zwiazala i dlatego tez nieco to uspilo moja czujnosc bo myslalam, ze taki ma Jasio po mnie... :baffled:Nie wiem - mzoe ja tez mam lekka przepukline papkowa, no ale nie dokucza mi to. Ten chirurg mowil ze jakby Jas chcial wyczynowo sport uprawiac (np. ciezary czy inny silowy) to musi to byc zoperowane. No ale facetowi to nawet w codziennym zyciu moze przeszkadzac - jakeis przesuwanie mebli czy dzwiganie innych rzeczy... A przeciez nie bedzie sie w zyciu ze wzgledu na to oszczedzal.. :no:
No ale faktycznie musi byc wiekszy - teraz to jzu jest ten etap ze i tak by pamietal i bylaby to chyba mega trauma dla niego... :dry:
 
Do góry