reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ale fajnie! Super uczucie - oglądać dwa na raz!!!
jednokosmówkowi i dwuowodniowi oznacza że co? Że jest jedno łożysko i w nim dwoje dzieci, kazde w swoim worku owodniowym?

A! A podwójna opłata to granda!!! Fakt że lekarz musi obmierzyć dwoje dzieci ale :no: to beznadziejne że musiałaś zapłacić podwójnie... A przecież mogłaś nie wiedzieć że to bliźniaki i dowiedzieć się u lekarza... i wtedy co? Kazaliby Ci dopłacić?


Nie przejmuj się ;-)
To, że jednokosmówkowi, to dlatego, że bliźniaki jednojajowe (zdarzają się syt. kiedy przy jednojajowych są dwie kosmówki, ale to jakiś mały procent). Lepiej, żeby miały dwa łożyska, ale nie można mieć wszytskiego;-)a to, że dwuowodniowi, to jest rewelacja:-D:-D każdy z nich ma swój mieszek i w nim sobie mieszka. Znaczy ja się bardzo cieszę, bo to niby nieco lepiej wróży dla nich. Jednokosmówkowi i dwuowodniowi to jest 75% wszystkich bliźniaków, więc jesteśmy w większości ;-)
Poza tym są ułożeni w ying yang:-) zabawnie. Serducha biły:-D:-D
Nie potrafię opisać tego co poczułam, gdy oni się poruszyli. To takie niesamowite było. TO już nie była 'moja ciąża', TO byli oni, nie jakieś coś, tylko dwa ludziki, które do mnie zamachały, dwie małe istotki.
Wczoraj chodziłam jak w chmurach.

A z tą zapłatą - pani w recepcji powiedziała mi, że i tak wywalczyła u szefa brak dopłaty za poprzednią wizytę, na której okazało się, że to bliźniaki. Zmył jej głowę ponoć za to, że nas policzyła pojedynczo. Jedna macica, jeden pęcherzyk, jedno badanie, jedna prezerwatywa, ale dwa płody, więc płacisz podwójnie. Nie martwię się jakoś bardzo. Domyślam się, że życie nam podrożeje dwukrotnie. Nie sądziłam jedynie, że na tak wczesnym etapie to poczuję. No cóż...
 
Ostatnia edycja:
reklama
to rzeczywiście jawna dyskryminacja. masakra, mam takie wrażenie, że cały biznes chce zarobić na matce w ciąży

a tak w ogóle witajcie, obudził mnie mój pęcherz i bolące piersi, w ogóle dziś nie mogłam spać, śniły mi się koszmary:confused2:
 
maborka ale swietnie !!:-) ja ide wlasnie 17 w poniedzialek juz jako zona :-) do mojego ginietry i bedziemy ogladac moje dzieciaczki dwa czy nie maja czasem wspolnych naczynek i jak to tam w ogole wyglada wszystko... mam nadzieje ze bedzie dobrze :tak: i ze tez beda sie tak slicznie ruszaly jak u ciebie... 3 tygodnie juz na usg nie bylam i juz sie boje czy wszystko aby ok bylo... :zawstydzona/y:;-)

no nic dziewczynki ide szykowa sie do slubu mojego ;-):-) buziaki i milego dnia :-)
 
Witajcie z rana ;)
Mnie juz tez o 7 rano obudzil pecherz i tak potem drzemalam ,teraz kawusia i potem do pracy :tak:ale dzisiaj tylko na 5 godzinek i wieczorem jedziemy nad jeziorka :)

Zobaczymy sie dopiero w poniedzialek ,no chyba ze zas cos plany pokrzyzuje :(

Zycze wam milego dnia i milego weekendu :tak:
 
maborka ale swietnie !!:-) ja ide wlasnie 17 w poniedzialek juz jako zona :-) do mojego ginietry i bedziemy ogladac moje dzieciaczki dwa czy nie maja czasem wspolnych naczynek i jak to tam w ogole wyglada wszystko... mam nadzieje ze bedzie dobrze :tak: i ze tez beda sie tak slicznie ruszaly jak u ciebie... 3 tygodnie juz na usg nie bylam i juz sie boje czy wszystko aby ok bylo... :zawstydzona/y:;-)

no nic dziewczynki ide szykowa sie do slubu mojego ;-):-) buziaki i milego dnia :-)

Kochana

Największym darem jakiego Wam życzymy, jest empatia – aby łatwo i z miłością przychodziło Wam wzajemne poznawanie myśli i serca, a także abyście pomagali sobie nawzajem w spełnianiu Waszych marzeń

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI SLUBU :tak:
 
maborka ale swietnie !!:-) ja ide wlasnie 17 w poniedzialek juz jako zona :-) do mojego ginietry i bedziemy ogladac moje dzieciaczki dwa czy nie maja czasem wspolnych naczynek i jak to tam w ogole wyglada wszystko... mam nadzieje ze bedzie dobrze :tak: i ze tez beda sie tak slicznie ruszaly jak u ciebie... 3 tygodnie juz na usg nie bylam i juz sie boje czy wszystko aby ok bylo... :zawstydzona/y:;-)

no nic dziewczynki ide szykowa sie do slubu mojego ;-):-) buziaki i milego dnia :-)
Kochana wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia:tak: Duuużo miłosci i cierpliwości:tak::-)

Witajcie z rana ;)
Mnie juz tez o 7 rano obudzil pecherz i tak potem drzemalam ,teraz kawusia i potem do pracy :tak:ale dzisiaj tylko na 5 godzinek i wieczorem jedziemy nad jeziorka :)

Zobaczymy sie dopiero w poniedzialek ,no chyba ze zas cos plany pokrzyzuje :(

Zycze wam milego dnia i milego weekendu :tak:
Mnie też dziś pęcherz obudził;-) Udanego wypoczynku nad jeziorkiem:tak::-)
 
hej dziewczyny. przed spodziewaną @ i po jej opóźnieniu zrobiłam test ciązowy w sumie zrobiłam 3 testy za każdym razem były 2 kreski. byłam u ginekologa ale powiedział mi ze za wcześnie na usg bo to może być 22 dzień ciązy i że mam brać tabletki kwas foliowy i jodid 100. na usg mam iść za 11 dni to było w pon 10.08.09
teraz licze i wychodzi mi że opóźnia mi sie @ 8 dzień. ale od jakiegoś czasu czuje dziwne bóle w dole brzucha nie są mocne ale są tak jak bym miała zaraz dostać @ i często sikam, mdłości jako takich nie mam (wymiotowałam tylko po mleku i topionym serku) a co do piersi to tez nie bola bardzo tylko troszkę sutki i jak bym miała ciut pełniejsze. chce mieć dziecko mój narzeczony tez sie cieszy ale ja sie boje ze testy mogły się pomylić bo czuje się tak jak przed @ te bóle mnie nie pokoją czy możecie mnie troche uspokoić? czy te wszystkie objawy mogą oznaczać ciąże? szczerze boje sie chodzić do wc by nie zobaczyc @. a wszystko przez to, ze ginekolog nie powiedzial mi wprost ze to może być ciąża.
 
To, że jednokosmówkowi, to dlatego, że bliźniaki jednojajowe (zdarzają się syt. kiedy przy jednojajowych są dwie kosmówki, ale to jakiś mały procent). Lepiej, żeby miały dwa łożyska, ale nie można mieć wszytskiego;-)a to, że dwuowodniowi, to jest rewelacja:-D:-D każdy z nich ma swój mieszek i w nim sobie mieszka. Znaczy ja się bardzo cieszę, bo to niby nieco lepiej wróży dla nich. Jednokosmówkowi i dwuowodniowi to jest 75% wszystkich bliźniaków, więc jesteśmy w większości ;-)
Poza tym są ułożeni w ying yang:-) zabawnie. Serducha biły:-D:-D
Nie potrafię opisać tego co poczułam, gdy oni się poruszyli. To takie niesamowite było. TO już nie była 'moja ciąża', TO byli oni, nie jakieś coś, tylko dwa ludziki, które do mnie zamachały, dwie małe istotki.
Wczoraj chodziłam jak w chmurach.

A z tą zapłatą - pani w recepcji powiedziała mi, że i tak wywalczyła u szefa brak dopłaty za poprzednią wizytę, na której okazało się, że to bliźniaki. Zmył jej głowę ponoć za to, że nas policzyła pojedynczo. Jedna macica, jeden pęcherzyk, jedno badanie, jedna prezerwatywa, ale dwa płody, więc płacisz podwójnie. Nie martwię się jakoś bardzo. Domyślam się, że życie nam podrożeje dwukrotnie. Nie sądziłam jedynie, że na tak wczesnym etapie to poczuję. No cóż...

Ha! Czyli zgadłam/wydedukowałam poprawnie! Fajnie że dwuowodniowe maluchy, bo w jednej owodni to chyba mogłyby się zaplątać, nie :shocked2:
Dzięki za rozjaśnienie sytuacji, jakoś wczesniej mnie to w ogóle nie zarzątało.
Szkoda że z tym usg tak jest, przy okazji zapytam mojego gina jak u niego i jego kolegów... czy też za dzieci płaci się podwójnie już od poczęcia... :confused:

jako ciekawostkę Wam opowiem historię z życia wziętą :-)
Od urodzenia niemalże mam koleżanki-bliźniaczki. Nasze mamy chodziły razem na wózkowe spacery, potem chodziłyśmy razem do podstawówki, nadal mieszkamy na jednym osiedlu (z jedną, bo druga we Włoszech siedzi)...
Jak ich mama była w ciąży to pod koniec wylądowała w szpitalu ze skurczami. No i położyli ją na patologii. Traf chciał że pierwszy zbadać ją przyszedł student na praktyce. O ktg rutynowym nie było mowy więc szukał tętna malucha stetoskopem.
W końcu się prostuje i mówi z uśmiechem: Tętna w porządku!
Na to młoda przyszła mama blednie i mówi: Jak to TĘTNA???
Student się speszył i zaczął tłumaczyć: jak to? to nie ciąża bliźniacza? Wie pani, ja się dopiero uczę... to ja zawołam lekarza! - i uciekł.
Chwilę później się zakotłowało! Przybiegli lekarze, ze trzech, położne, wzięli ją na usg (rarytas wtedy) i dawajże na cc.
Tatus się dowiedział oczywiście już po wszystkim że córy są dwie :-D Z radości poszedł do sklepu a tam akurat rzucili kołdry. I kupił wielkie i ciężkie i niepotrzebne kołdry, oczywiście dwie :-D


maborka ale swietnie !!:-) ja ide wlasnie 17 w poniedzialek juz jako zona :-) do mojego ginietry i bedziemy ogladac moje dzieciaczki dwa czy nie maja czasem wspolnych naczynek i jak to tam w ogole wyglada wszystko... mam nadzieje ze bedzie dobrze :tak: i ze tez beda sie tak slicznie ruszaly jak u ciebie... 3 tygodnie juz na usg nie bylam i juz sie boje czy wszystko aby ok bylo... :zawstydzona/y:;-)

no nic dziewczynki ide szykowa sie do slubu mojego ;-):-) buziaki i milego dnia :-)

Wszystkiego najlepszego!!!!
 
reklama
To, że jednokosmówkowi, to dlatego, że bliźniaki jednojajowe (zdarzają się syt. kiedy przy jednojajowych są dwie kosmówki, ale to jakiś mały procent). Lepiej, żeby miały dwa łożyska, ale nie można mieć wszytskiego;-)a to, że dwuowodniowi, to jest rewelacja:-D:-D każdy z nich ma swój mieszek i w nim sobie mieszka. Znaczy ja się bardzo cieszę, bo to niby nieco lepiej wróży dla nich. Jednokosmówkowi i dwuowodniowi to jest 75% wszystkich bliźniaków, więc jesteśmy w większości ;-)
Poza tym są ułożeni w ying yang:-) zabawnie. Serducha biły:-D:-D
Nie potrafię opisać tego co poczułam, gdy oni się poruszyli. To takie niesamowite było. TO już nie była 'moja ciąża', TO byli oni, nie jakieś coś, tylko dwa ludziki, które do mnie zamachały, dwie małe istotki.
Wczoraj chodziłam jak w chmurach.

A z tą zapłatą - pani w recepcji powiedziała mi, że i tak wywalczyła u szefa brak dopłaty za poprzednią wizytę, na której okazało się, że to bliźniaki. Zmył jej głowę ponoć za to, że nas policzyła pojedynczo. Jedna macica, jeden pęcherzyk, jedno badanie, jedna prezerwatywa, ale dwa płody, więc płacisz podwójnie. Nie martwię się jakoś bardzo. Domyślam się, że życie nam podrożeje dwukrotnie. Nie sądziłam jedynie, że na tak wczesnym etapie to poczuję. No cóż...

jejki to pewnie cudne przezycie takie zobaczyc dwojke jak sie " bawia" w brzuszklu mamy hihi ale jajca :) Gratuluje
a co do zapłaty to jakas totalna masakra!!!!!!!!!!!!! jak mozna tak traktowac pacjentow bez przesady ja płace za uag 50zł a TY za jedno dziecko 100 masakra przeciez 200 zł to juz jedno lozeczko :/


Missis - wszystkiego najleposzego na nowej drodze zycia....jednak miec meza to całkiem inna sprawa niz tylko faceta...z doswiadczenia wiem ze po slubie kocha sie 10000000 razy bardziej :* Gratuluje i jak bedziesz miala jakies foteczki to sie pochwal jaką byłas piękna panną młodą :))
 
Do góry