reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Hej Dziewczyneczki ;-)
Wreszcie wszystko nadrobilam... a czytalam od wczoraj :-D
Witam nowe Mamusie :-) Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze :-);-)


U mnie wszystko ok, czuje sie swietnie, czasem mnie tylko zemdli, ale w porownaniu do tego co bylo, to nic :-D
Zadnych plamien, cyce nie bola, brzuszek tez nie :-) Wiec generalnie zapominam w kolko, ze mam pod serduchem Malenstwo i ciagle cos chce robic :) Jedyne co mnie martwi, to brak snu... Tyle obowiazkow, ze nie mam czasu sie polozyc wczesniej... I tak, laduje w lozku kolo 23, a o 6:30 juz pobudka :baffled: tylko w weekendy sie wysypiam. Aaaaa i od tygodnie powoli lapie mnie rwa kulszowa, czasem tak zaboli, ze wstac nie moge :no: Zawsze mialam problemy z kregoslupem, ale nie az takie :szok:
Przyszedl dzis wynik mojego TSH i podobno juz jest dobrze, wiec nie beda mnie leczyc. Ale wymaz troche zle wyszedl i za tydzien zapycham do ginekologa. Przy okazji zrobie USG :-) Juz sie nie moge doczekac! Oczywiscie moj M idzie ze mna. Byl juz na pierwszym, sluchal serducha i byl w lekkim szoku :-D Ja zreszta tez :-DDostal zdjecie i lekarka go grzecznie wyprosila z gabinetu. Nawet nie zwracal za bardzo uwagi, ze mialam robione dopochwowo... Kiedys ktoras z Was pisala, ze by sie krepowala... Ja mysle, ze to naprawde nic zlego i wstydliwego, zreszta moj patrzyl praktycznie tylko w monitor. Wiecie jak to zbliza? :) To cudowne, ze nasi faceci moga od poczatku uczestniczyc w tym co sie dzieje przez te 9 miesiecy... :tak:
Wrzucilam mu takze suwaczek na pulpit i dzieki temu podglada sobie codziennie jak rosnie nasze Malenstwo :-)
Ja biore Feminatal 800 metafolin. Lekarz rodzinny (ktory prowadzi mi ciaze) kazal brac tylko kwas foliowy, a ginekolog witaminy. Wiec tesciowa polecila mi Feminatal.
No to chyba wszystko ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie i zycze milego wieczorku Kochane! ;-);-)
 
reklama
Witajcie wieczornie!
My dziś spędziliśmy dzień u babci i dziadka. Chłopcy się wybiegali, obiadek dostaliśmy a na dodatek udało mi się zdrzemnąc popołudniu :-)

Mój synek też się chwali, że mama ma w brzuszku braciszka albo siostrzyczkę. Wprawdzie bardziej skłania się ku opcji posiadania braciszka, ale... Wczoraj powiedział, że da mu swoje zabawki - rowerek, pistolet na wodę, kolejkę... I cieszy się, że wszyscy będą mu gratulować. Mojego męża znajomy po narodzinach drugiego dziecka zrobił imprezę. Goście przyniesli prezenty dla starszego dziecka i mu gratulowali rodzeństwa. Fajny pomysł, ponieważ dziecko czuje się wtedy ważne i nie odbiera narodzin braciszka czy siostrzyczki jako cos nieprzyjemnego, nie czuje się tak bardzo zagrożone. Chcemy tak samo zrobić:tak:

Nasze dzieci wiedzą...
Dla mojego starszego to radocha nie z tej ziemi.Z resztą to on się dopytywał kiedy urodzę dzidziusia następnego... :-p i w ogóle ma wizję że urodzę jeszcze dużo dziewczynek i chłopczyków :szok:
Nie chwali się wszem i wobec ale przytula się do brzuszka, całuje, i marzy żeby to była siostrzyczka... albo braciszek :-) bo wie że to nie wiadomo i dopiero pan doktor może coś powiedzieć za parę miesięcy ale, że i on może się pomylić bo to nie zawsze dobrze widać... I chce już iść ze mną do doktora i na ekranie oglądać dzidziusia (Łukasza tak oglądał :tak:)
Młodszy nie kojarzy jeszcze ale lada tydzień pewnie zacznie rozumieć, szczególnie jak mi brzuszek urośnie.

Wiecie, najważniejsze to z nimi rozmawiać, opowiadać jak to będzie, że taki dzidziuś to będzie spał na początku i płakał też, i że jak będzie chciał się urodzić to mama pojedzie do szpitala... opowiadajcie o wszystkim - o przewijaniu, kąpaniu, o tym że starszaki będą mogły Wam pomagać, o tym że mama czasem nie będzie mogła się ruszyć (bo akurat będzie karmiła)... o spacerach, o raczkowaniu, uśmiechach, śpiewaniu kołysanek, sposobach uspokajania...
Nam bardzo dużo to dało i nie mamy ani cienia zazdrości braterskiej, nie było poczucia odrzucenia, buntu itd...

A no i dzień narodzin jest przecież też świętem dla Starszego Brata/Siostry :tak:

Mieliśmy dla Pawełka prezent od Łukaszka i odwrotnie (jak się brat urodził to Pawełek z tatą poszli do smyka i zrobili misie dla obu chłopców - Pawełek nadał im imiona i włożył serduszka, wybrał ubranka...)
I postarajcie się nastawić znajomych i rodzinę żeby przy wejściu więcej uwagi poświęcili starszakowi... żeby nie rzucali się na noworodka pomijając brata/siostrę w ogóle...


witam

co do tycia to na wadze nic mi jeszcze nine przybylo, nawet spadłam 1 kg w porownaniu do wagi przed ciążą, mimo to ze jem chyba za trzech :-) Ale czuje ze spodnie o sie juz lekko przyciasnawe na mnie robią w biodrach i brzuchu, a w spodnice to zadna nie moge juz wejsc.
ja mam -2,5kg a w spodniach mocno ciasno... i jem wcale niemało :confused:

ogólnie stwierdził, że mam odporność obniżoną(oprycha+infekcja), znacie jakieś preparaty na podwyższenie odporności?
pozdrawiam

bioaron? echinacea? Nie wiem czy można brać w ciąży... i rutinoscorbin można brać na pewno...

A własnie mam pytanie co do Waszych starszych dzieci.....powiedziałyście już im o rodzeństwie?? Nosicie wasze starsze maluchy na ręku??
Ja na razie nie mówię mojemu synkowi...bo ostatnio jak mu powiedzialam to poroniłam....a potem się pytał czemu już dzidzi nie będzie. No i on ciągle włazi mi na ręcę.... a waży 17 kg!!

Wiedzą (jak wyżej) i nie noszę już właściwie żadnego.
Mówię że dzidziuś się rozwija i mój organizm ciężko pracuje i ja mam przez to mniej siły. Pawła nie podnoszę w ogóle, Łukasza czasem podsadzam do wanny i z wanny, oraz przenoszę z samochodu do wózka jak śpi. Poza tym wszędzie wchodzą sami.


moja kuzynka mi opowiadala ze jak byla mala i urodzil jej sie braciszek to byla taka zazdrosna ze poduszka go dusila i ciotka musiala ciagle ja pilnowac... masakra :-) u mnie to pierwsze dzieci mialo byc jedno a jest dwojka :-D

w ogole wczoraj widzialam babke z wozkiem dla trojaczkow :szok: boze przeciez to szerokosci auta bylo :szok: a z kraweznika jak zjezdzala zeby dzieci nie obudzic chyba jej to z pol minuty zajelo przeciez to taki szeroki wozek... ale dzidzie w nim slodkie byly po bokjach dwie dziewczynki i w srodku rodzyneczek chlopczyk :-) na szczescie trojaczkow nie bede miala :-)

No niezłe z tą poduszką :szok:
Te wózki dla trojaczków jedno obok drugiego to masakra! Gdzie takim wjedziesz? Nawet do sklepu nie i do domu... tylko do garażu ;-)
Ale są takie jeden za drugim i choć lepsze to nieodparcie kojarza mi się z tramwajem :-D

A jak to karmić piersią takie trojaczki:confused: Jedno albo bliźnięta, to da się, ale trójka...:szok:
Chyba i dwójkę cieżko?
Raczej butla zostaje... inaczej całymi dniami z którymś przy cycu :szok: no i jakie obciążenie dla organizmu, który ma wyprodukować tyle mleka!!!

- tez widziałam kiedys taka kobiete kurcze ale ma wyzwanie. Zreszta Ty tez przy dwójce..ja tez chciałam blizniaki ale u mnie to by raczej było podejrzane hihi bo w rodzinie nikt nie ma . Fajna sprawa dwójka dzieci za jednym zamachem :-):-):-):-)

ja też chciałam, za pierwszym razem ;-) teraz już byłoby ciężko...

Jutro ide na badania krwi. Przy Waszych duzo probowek Wam pobrala? I na jakiej zasadzie to bylo.. kilka razy sie wkuwala? kurcze.. mam nadzieje ze sie przyzywczaje do pobierania krwi i juz nie bedzie kosztowalo mnie to tyle nerwow :/

pozdrawiam Was :)
Jedno wkłucie takiego "pobieracza", do którego pani "podłącza" probówki.

Na pierwszej wizycie, gin kazał mi odstawić folik i btać tylko feminatal N codziennie po jednej tabletce. Ale zmieniłam lekarza i drugi lekarz kazał mi spowrotem brać tylko kwas foliowy (np. folik) no i magnez (na te bóle podbrzusza, dretwienie nóg itp). Powiedział, że teraz jest taki okres w roku, że witaminy są w jedzeniu i nie ma co przesadzać z nimi. Mojego męża bratowa też się zdziwiła, ze pierwszy gin kazał mi brać feminatal, bo jej gin tez nie kazał przesadzać z nim bo duże dzieci się rodzą jak się przesadza z witaminami. No i moja kumpela jest przedstawicielem medycznym i jedyne co powiedziała na ten temat to to, że przedstawiciele naplują w uszy za duzo lekarzon, no i oprócz tego mają profity za to, że zlecają dany lek.
Ja też słyszałam że rodza się duże dzieci, i że na początku folik i witaminy z jedzenia wystarczają, a jeśli pogarszają się wyniki krwi to dodatkowe preparaty sią włącza...

Dlaczego się boisz? Ja już nie mogę się doczekać. USG mam we wtorek:-)
Nadal nie wiem czy zabrać ze sobą męża, troche mi głupio:baffled:, z drugiej strony chciałabym, żeby był.

Pogadaj z nim, a moze lekarza zapytaj i on go przekona? Naprawdę wielu tatusiów chodzi z żonami na usg i chwalą sobie!!!

Hej kochane
Bylam dzisiaj w tej klinice od cytologi i mialam dziwne badanie ,gin wsadzil mi tam kamere i widzielismy na ekranie co jest w srodku :) nie mam pojecia jak sie takie badanie fachowo okresla bo nigdy jeszcze takiego nie mialam .Gin mowi ze ta grupa 3 D jest ale zadnych rakotworczych nie ma :) Dzieki bogu ,ja zawsze mialam grupe 2 a po poronieniu zrobilo mi sie 3 :( bedzie mnie kontrolowal przez cala ciaze i jesli nic sie nie zmieni na gorsze to nie ma podstaw do obaw :)

Ale nie o tym mialam pisac :)
Zrobil mi usg bo chcial zobaczyc dzidzie i wow jak ona od poniedzialku urosla ma juz 2,3 cm :) juz wyglada jak dzidzia a serduszko tak cudownie bilo :) Gin mial super sprzet i dlatego tak fajowo bylo widac :) nie mogl mi dac fotki bo nie jest moim lekarzem prowadzacym ciaze i mogl mi zrobic tylko ksero :( wyszlo ciemne i nic prawie nie widac a tak chcialam wam pokazac moja kruszynke :)
Jestem taka szczesliwa i nie moge sie nadziwic jak te malenstwa szybko rosna :)Moze juz niedlugo bedzie mi dane zobaczyc jak raczkami i nozkami macha :)

Kochane malenstwo :)Pozniej sprobuje zeskanowac fotke i moze rozjasnic i moze bedzie lepiej widac to ja wkleje :)
Wlasnie wrucilam z pracy i musze cos zjesc :)
Musialam wam to napisac :)

Ciesze się że wszystko w porządku i że usg miałaś!!! Cudnie!!!
HA! A mój maluszek musi być podobnej wielkości do Twojego :tak:
 
witam wieczorowo :-)

co do witamin, to ja ciągle jadę na kwasie foliowym :-)
jak sie wybiorę do lekarza, to może mi da coś jeszcze.

Kochana pewnie zaraz nas zlinczują za tą colę:-D, ale to prawda, że jak tylko muli to pomaga znakomicie :zawstydzona/y:Niestety też muszę się do tego przyznać....

ochhhh, cola... mniaaaammmm :rofl2:
coś z nią musi faktycznie być (lub w niej ;-)) bo wiele ciężarówek ja uwielbia :-)


jejku to już jutro ślub:-) tyle emocji.. dzidzia, a właściwie dwie:-) i jeszcze ślub:-)

Kochana, dużo radości zyczę! :-) u nas niedługo pierwsza rocznica, jak ten czas leci :-)
nie stresuj się, no i może będziesz w tej nielicznej grupie panien młodych, które nie wychodzą głodne z własnego wesela :-)


echhh fajnie Wam, że mogłyście widzieć swoje dzieciole na usg :-) ja musze jeszcze 2 tygodnie poczekać... i jak zobaczę, to uwierzę :-p bo jak na razie to jakoś nie pamiętam o ciąży ;-)
 
Ciesze się że wszystko w porządku i że usg miałaś!!! Cudnie!!!
HA! A mój maluszek musi być podobnej wielkości do Twojego :tak:[/QUOTE]

A co bys teraz chciala miec :) ja bym bardzo chciala moja Marcysie -Maje :)
 
Osz...chyba nie nadrobię już...:sorry2:
A może po troszku od jutra, bo dziś już padam
Dziś miałam drugie USG.
Widziałam nasze bliźniaki - sa już 3 razy większe niż poprzednio, czyli dwa tygodnie temu:cool2:
Jeden z nich główką kiwał i rączkami machał, a drugi kopał nóżkami.:-D:-D:-D:-D
Radocha wielka !!! To moje dwa szkraby, dwa sreberka:tak::tak: Pan małż aż się za głowę złapał, Teraz mi mówi, że on nie miał z tym nic wspólnego, że bliźaniaki to już moja sprawka.
Dowiedzielismy się, że jesteśmy jednokosmówkowi dwuowodniowi :-D:-D:-D:-D
najprawdopodobniej oczywiście

USG było prywatnie w pewnej klinice medycznej, przy recepcji dowiedziałam się, że za usg płacę podwójnie, bo mam bliźniaki!! i 200PLN poszło! Poczułam się wtedy razem z bliźniakami zdyskryminowana!
 
Osz...chyba nie nadrobię już...:sorry2:
A może po troszku od jutra, bo dziś już padam
Dziś miałam drugie USG.
Widziałam nasze bliźniaki - sa już 3 razy większe niż poprzednio, czyli dwa tygodnie temu:cool2:
Jeden z nich główką kiwał i rączkami machał, a drugi kopał nóżkami.:-D:-D:-D:-D
Radocha wielka !!! To moje dwa szkraby, dwa sreberka:tak::tak: Pan małż aż się za głowę złapał, Teraz mi mówi, że on nie miał z tym nic wspólnego, że bliźaniaki to już moja sprawka.
Dowiedzielismy się, że jesteśmy jednokosmówkowi dwuowodniowi :-D:-D:-D:-D
najprawdopodobniej oczywiście

Ach podwojna radosc :tak: ja mam jedno pod sercem i radocha a dwa to musi byc piekne :)
 
Osz...chyba nie nadrobię już...:sorry2:
A może po troszku od jutra, bo dziś już padam
Dziś miałam drugie USG.
Widziałam nasze bliźniaki - sa już 3 razy większe niż poprzednio, czyli dwa tygodnie temu:cool2:
Jeden z nich główką kiwał i rączkami machał, a drugi kopał nóżkami.:-D:-D:-D:-D
Radocha wielka !!! To moje dwa szkraby, dwa sreberka:tak::tak: Pan małż aż się za głowę złapał, Teraz mi mówi, że on nie miał z tym nic wspólnego, że bliźaniaki to już moja sprawka.
Dowiedzielismy się, że jesteśmy jednokosmówkowi dwuowodniowi :-D:-D:-D:-D
najprawdopodobniej oczywiście

USG było prywatnie w pewnej klinice medycznej, przy recepcji dowiedziałam się, że za usg płacę podwójnie, bo mam bliźniaki!! i 200PLN poszło! Poczułam się wtedy razem z bliźniakami zdyskryminowana!


gratuluje widoków :-)
domyslam się, że fajnie tak zobaczyć dziecię na "żywo" :-)
a co dopiero dwa :-D

z tym, że faktycznie dziwnie w tej klinice, przecież robili Ci jedno usg :confused:
niestety, teraz to niektrzy chcą tylko pieniądze zarabiać :dry:
a przecież i tak czekają Was podwójne wydatki...
serio, moim zdaniem to nie w porządku z ceną za usg :no:
 
reklama
AsiaKC pisze:
Ciesze się że wszystko w porządku i że usg miałaś!!! Cudnie!!!
HA! A mój maluszek musi być podobnej wielkości do Twojego :tak:

A co bys teraz chciala miec :) ja bym bardzo chciala moja Marcysie -Maje :)

Mnie jest równo wszystko jedno:-D Może być trzeci chłopczyk, może być dziewczynka. Nie mam ciśnienia na płeć. Chciałabym wiedzieć, ale tylko ze zwykłej ludzkiej ciekawości, z resztą i tak nie zakładam na 100% że lekarz ma rację ;-) mówiąc jaka będzie płeć...

Osz...chyba nie nadrobię już...:sorry2:
A może po troszku od jutra, bo dziś już padam
Dziś miałam drugie USG.
Widziałam nasze bliźniaki - sa już 3 razy większe niż poprzednio, czyli dwa tygodnie temu:cool2:
Jeden z nich główką kiwał i rączkami machał, a drugi kopał nóżkami.:-D:-D:-D:-D
Radocha wielka !!! To moje dwa szkraby, dwa sreberka:tak::tak: Pan małż aż się za głowę złapał, Teraz mi mówi, że on nie miał z tym nic wspólnego, że bliźaniaki to już moja sprawka.
Dowiedzielismy się, że jesteśmy jednokosmówkowi dwuowodniowi :-D:-D:-D:-D
najprawdopodobniej oczywiście

USG było prywatnie w pewnej klinice medycznej, przy recepcji dowiedziałam się, że za usg płacę podwójnie, bo mam bliźniaki!! i 200PLN poszło! Poczułam się wtedy razem z bliźniakami zdyskryminowana!

Ale fajnie! Super uczucie - oglądać dwa na raz!!!
jednokosmówkowi i dwuowodniowi oznacza że co? Że jest jedno łożysko i w nim dwoje dzieci, kazde w swoim worku owodniowym?

A! A podwójna opłata to granda!!! Fakt że lekarz musi obmierzyć dwoje dzieci ale :no: to beznadziejne że musiałaś zapłacić podwójnie... A przecież mogłaś nie wiedzieć że to bliźniaki i dowiedzieć się u lekarza... i wtedy co? Kazaliby Ci dopłacić?

AsiaKC
Mial byc cytat i cos nie wyszlo wrrrrrrrrrrr
Nie przejmuj się ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry