Dziewczyny nie matwcie się. Każda z nas urodzi i da radę i będzie z siebie dumna :-) To tylko kwestia czy w 2 czy 12 godzin ale to juz chyba loteria. Bo gdyby ktoś wiedział na 100% co robić żeby szybko urodzić to pewnie każda z nas by już o tym wiedziała i praktykowała (nawet gdyby trzeba było stać na głowie przez ostatni miesiąc hehe żarcik)
Na przedostatnim KTG rozmawiałam sobie z położną - poprosiłam ją żeby mi powiedziała co mam wziąść ze sobą, jak to wszytko po koleji wygląda itp. No i ona gadu gadu : "że jest znieczulenie, że jak chce to sobię wezmę jak nie, to nie. Ale i tak wezmę, bo to kurewsko boli" - jej dokładne słowa
No pocieszyła nie ma co
Na przedostatnim KTG rozmawiałam sobie z położną - poprosiłam ją żeby mi powiedziała co mam wziąść ze sobą, jak to wszytko po koleji wygląda itp. No i ona gadu gadu : "że jest znieczulenie, że jak chce to sobię wezmę jak nie, to nie. Ale i tak wezmę, bo to kurewsko boli" - jej dokładne słowa
No pocieszyła nie ma co