K
króliczątko
Gość
Tak ja już od wczoraj chodzę;-)
Odstawiną mam luteinę od 37tc a fenoterol odstawiam teraz stopniową jutro biorę ostatnią dawkę o 18 Czuje skurcze ale nie są one bolesne takie napinanie brzucha nieprzyjemnie...są teraz troche silniejsze i częstsze od kiedy chodzęoraz mam ból spojenia łonowego jak dłużej poleże i wstaje a jak się rozchodzę to jest ok.
Szyjki ponad tydzień temu prawie nie miałam+1,5cm rozwarcia...i tak sobie chodzę drugi dzień a bałam się,że jak wstanę to odrazu urodzę
Lekarz kazał mi w sobotę wstać i rozruszać się przed porodem i czekać na skurcze
Wczoraj opisałam pierwszy dzień jak wstałam z wyrka na wątku leżące fenoterowe mamusie.Nie było łatwo tak wstać hop siup odrazu.
No ja psychicznie nastawiłam się na poród na marzec. Nie wiem może to niemądre ale jakoś tak sobie wmówiłam. Może chcę zwlekać bo mam parę rzeczy do zrobienia. A dokładnie do napisania dwa obszerne dokumenty, które chcę skończyć przed porodem. Wiem że to może śmieszne ale poprosiłam dzidzię żeby wcześniej nie wychodziła Oczywiście najbardziej mi zależy na tym żeby ona była zdrowa. Chodzę po domu jednak dużo leżę. Mniej niż wcześniej jednak leżę.