Czarnuszka88
Mama Sebiego i Cristiano
Jak Marti urodzi to bedzie rowny miesiac przed terminem. Z tego co widzialam to marti8 miala termin na 14 marca
Jejcia ja chce za dwa tygodnie
Jejcia ja chce za dwa tygodnie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak lezałam w szpitalu to jedna kobitka tez miała malo wód ale jeśli nie kazali Ci zostać w szpitalu itd to nie masz sie czym martwić. Ona miała tak przy kazdej ciązy. A to byla jej 5 ciąza i 5 poród ;-)Dostalam magnez i mam brac 3 razy dziennie ,od wczoraj plamie na brazowo i brzuch mnie boli ,pospalam to nie czulam teraz zas boli i ciagnie .Mowili ze jak cos to do szpitala :/rozwarcie jest male wiec moze potrwac takze lepiej ile mozna bede w domu a jak nie wytrzymam to pojde .boli mnie glowa i czuje ze na nic nie mam sily .Ech juz niech bedzie po .martwi mnie to ze mam tak duzotych wod :/
Jeśli ja mogę to ja poproszę tak koło 6-7 marca bo M ma od 8 urlop 2 tygodnie:-) Kiedy odstawiasz leki? Czujesz sie lepiej tzn w kwestii brzuszka i skurczy po Fenku? Bo ja ostatnio nie widze róznicy. Mam wrażenie że tylko leżenie pomagaJak Marti urodzi to bedzie rowny miesiac przed terminem. Z tego co widzialam to marti8 miala termin na 14 marca
Jejcia ja chce za dwa tygodnie
jejcia!!!!!!!!!!!!!!! ta to ma szczescie 39 zacznie !!!!Nadrabiam Was i jakoś końca nie widać.
Ja skończyłam dziś 38 tydzień i marzę, zeby remont już mi się skończył, bo chyba najwyższa pora się spakować
- wiesz co...wsumie zadna rewelacja....skurcze sa ale rzadko i nie bolesne ale brzuch boli nadal masakryznie ze ruszac sie nie da. No a co do odstawienia to nic mi nie mówila, cos tam tylko mowila zebym 2 tygodnie wytrzymala. Teraz w czwartek mam wizytke wiec sie zapytam kiedy mam odstawic.Jak lezałam w szpitalu to jedna kobitka tez miała malo wód ale jeśli nie kazali Ci zostać w szpitalu itd to nie masz sie czym martwić. Ona miała tak przy kazdej ciązy. A to byla jej 5 ciąza i 5 poród ;-)
Jeśli ja mogę to ja poproszę tak koło 6-7 marca bo M ma od 8 urlop 2 tygodnie:-) Kiedy odstawiasz leki? Czujesz sie lepiej tzn w kwestii brzuszka i skurczy po Fenku? Bo ja ostatnio nie widze róznicy. Mam wrażenie że tylko leżenie pomaga
jejcia!!!!!!!!!!!!!!! ta to ma szczescie 39 zacznie !!!!
- wiesz co...wsumie zadna rewelacja....skurcze sa ale rzadko i nie bolesne ale brzuch boli nadal masakryznie ze ruszac sie nie da. No a co do odstawienia to nic mi nie mówila, cos tam tylko mowila zebym 2 tygodnie wytrzymala. Teraz w czwartek mam wizytke wiec sie zapytam kiedy mam odstawic.
Wspolczuje Wam dziewczyny z tym znieczuleniem!!!to prawda z tym chowaniem sie po katach.. ja nie wiem kiedy nawet mam powiedziec o tym znieczuleniu, prawde mowiac to wszystko to wyglada jak "z wielkiej łaski".. dla mnie poród był trauma i to miedzy innymi przez lekarzy i połozne..wkurza mnie ich podejscie ..mowie ze z bólu zaraz zemdleje, ze nie dam rady to z głupia mina mowiły ze przesadzam ze tyle rodzi kobiet itd..a potem jak zemdlałam to panika..dziecko z woda w płuckach itd..no ale przeciez "przesadzałam":/// i teraz sie naprawde boje a do pierwszego tez szłam twardo
ahaa ja wizytke mam 3 marca ale mam dzwonic jakby coś. Już powiem Ci że np nospy nie buore tyle ile wcześniej tylko doraźnie i Relanium w ciągu dnia też nie biore. Chce zeby organizm mi sie oczyścił z tych świństw no i Franuś też. Ja mam odstawić pod koniec 37tc. Zobaczymy. To by akurat wypadło na poczatek marca wiec mi na reke bo wtedy chciałabym urodzić. Franek i tak jest duży. To już bedzie 9 miesiąc wiec luzik. Bo ja mam 4 sem i ostatni studiów i zajęcia juz zaczynamy od konca lutego i trudno bedzie mi pozniej to nadrobić. Tylko nie biezcie mnie za jakąs wyrodna matke, która tylko o swoich studiach myśli hehe Franuś jest najważniejszy. Jejku juz chciałabym całować jego stópki..mmm:-)