reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

candy i dziewcynki dzieki za opinie :-)
zrobie jescze jutro i w kolejne dni ale od dzisiaj bobosexy :-D zmolestujme meza na wszystki sposoby haha :-) a jak sie uda to to bedzie poczatek cal3j histori ktora mam nadzieje zakonczy sie tym razem po 9 miesaicach szczesliwie i pieknie !! :-) buziaczki kochane ;-)
 
reklama
Wszystko ogarnelam a teraz ide smazyc kotlety mielone :) ugotuje iemniaki i kapustka czerwona z jablkiem do tego :) glodna jestem .A spac mi sie chce :/
 
To nie tak ze mnie nic nie boli bo mnie boli generalnie wszystko :sorry2: czasami mam wrazenie ze sie rozerwe od srodka :sorry2:, tylko to akurat takie bole typowe dla koncowki ciazy wiec specjalnie nie zwracam na nie uwagi :-)
ale spojenie mnie nie boli, nie mam tez taki boli przedporodowych , w porownaniu do pierwszej ciazy to czuje sie rewelacyjnie, doceniam to i dlatego nie narzekam :)

co do testow to sie nie znam, ja przed pierwsza ciaza zrobilam sobie raz, wyszedl mi brak owulacji a za 9 miesiecy urodzil mi sie syn :)

tak apropo Syna to mamy z nim cyrki ostatnio, nie chce spac w dzien, potem pada o 19, wstaje o 6 rano , pozniej marudzi, zwariowac idzie
no i zaczela sie akcja ze tylko mamusia i tatus, dzis tak wyl u dziadkow ze musialam po niego jechac. on tak sie nigdy nie zachowywal, moze w powietrzu czuje ze konkurencja nadchodzi :sorry2:
 
Podcyztuje Was i widzę że wy znowu o jedzonku:-). Ja już po obiedzie (pomidorówka, kotleciki z piersi, surówka z kalarepki plus warzywka z patelni). Ale wiecie o czym myślę na deser?? O lodach ale nie bylejakich - grycan owoce leśne :tak::tak::tak:. Tydzień temu jadłam straciatella a mąż mi odrobinką ajerkoniaczku na nie wlał :happy::happy: MNIAAAAAM. Wysyłam mężulka!!! A potem podjem pistacje.
 
To nie tak ze mnie nic nie boli bo mnie boli generalnie wszystko :sorry2: czasami mam wrazenie ze sie rozerwe od srodka :sorry2:, tylko to akurat takie bole typowe dla koncowki ciazy wiec specjalnie nie zwracam na nie uwagi :-)
ale spojenie mnie nie boli, nie mam tez taki boli przedporodowych , w porownaniu do pierwszej ciazy to czuje sie rewelacyjnie, doceniam to i dlatego nie narzekam :)

co do testow to sie nie znam, ja przed pierwsza ciaza zrobilam sobie raz, wyszedl mi brak owulacji a za 9 miesiecy urodzil mi sie syn :)

tak apropo Syna to mamy z nim cyrki ostatnio, nie chce spac w dzien, potem pada o 19, wstaje o 6 rano , pozniej marudzi, zwariowac idzie
no i zaczela sie akcja ze tylko mamusia i tatus, dzis tak wyl u dziadkow ze musialam po niego jechac. on tak sie nigdy nie zachowywal, moze w powietrzu czuje ze konkurencja nadchodzi :sorry2:

No to przecież masz typowego dwulatka w domu;-). Przejdzie mu. Zaczął nowy etap w swoim rozwoju:tak:.
 
Witam niedzielnie.Jak zwykle spokoj na BB.Wiec i nadrabiania niewiele.

No to i u mojego G wlaczylo sie wreszcie wicie gniazdka.Wczoraj skrecil mebelki i kacik dla baby juz gotowy.Jeszcze dzisiaj na zakupki i bedziemy czekac na czwartkowa decyzje ginka.
Chyba padne ze smiechu jak stwierdzi ze jednak czekamy do konca,a ja tu wszystko w naerwach.No wprawdzie juz i tak wiele nie zostalo ale roznica 2 czy 4 tygodnie jednak jest.
Wiecie jak dzis sie zbudzilam i zobaczylam kolo siebie te mebelki to jakos tak dziwnie sie poczulam nierealnie.Jakby to nie mnie dotyczylo a dziecko mialo byc kogos innego.Dobrze ze synek sie obudzil i kopnal pare razy matke i doprowadzil ja do pozadku.

No wczoraj dalam sobie czadu i wieczorem to jeczalam juz a do tego caly dzien glowa tak mnie bolala ze na oczy nie widzialam i musialam apap wziasc.
Moj nakrzyczal na mnie bo za dzwiganie sie wzielam bo nie chcialam czekac az z pracy wroci.
Tak wogole to ciesze sie ze mam takiego G jak mam.Wprawdzie wylewny nie jest(wychowanie w domu i charakter)ale zawsze moglam na niego liczyc i przy mluchach wszystko robil.Teraz juz mniej bo nigdy prawie go nie ma i wieczorem po kapieli i obiadku to pada na twarz.
I nie wyobrazam sobie ze dziecko w drodze a on siedzi w domu i nie pracuje.I nigdy kasy na dzieci nie zalowal,zawsze mialy wszystko co potrzebowaly.
Jedno co bym zmienila u niego to to ze jest straszny nerwus.Wybucha,a potem zaluje ze gebe otworzyl.No ale nikt swietym nie jest.

Ok.Dzis w planach male pozadki bo po wczorajszych remanentach balagan,zakupy dzidziorkowe i spozywcze,zamowienie wozka,zlozenie lozka dzieciom na pietrowe.Ciekawe ile z tych planow uda sie zrobic.W zasadzie jest niedziela i czas odpoczynku,ale moze byc to ostatnia spokojna niedziela,a w tygodniu juz na nic czasu nie bedzie.
 
O tak okres dwóch lat u dziecka to ciężki okres:no::no: Też przechodziłam:tak::tak: Ciężko to wspominam, ale mój młody wyrósł i teraz jest z niego świetny 5-latek :-):-)

Najgorzej to się boje takiego wieku mniej więcej 10-15 lat:baffled::baffled: Dzieci stają się okropne:no::no:
 
reklama
czesc mam pytanko do was moje kochane ;-)

skoro sie nudzicie... :-p;-) moze mi ktoras powiedziec cos na temat mpjego dzisiejszego testu owulacyjnego bo zrobilam i w sumie wyszla mi greska druga ale ciut slabsza od kontrolnej.. czy moze to oznaczac ze za 3 dni gdzie owu bedzie ?? jtro powtorze jeszcze i po jutrze ale chcialabym sie zapytac czy ktos tak mial podobnie kiedys jak je stosowal :tak:

a oto fotka :
w rzeczywistosi troche mocniej ja widac niz na fotce ale nie jest az taka gruba jak ta kontrolna

Mississ ja robiłam kiedyś testy. Podobno kreski musza być identyczne. Ja robiłam przez ok 10 dni pod rząd i widziałam jak zmienia się intensywność krechy. Miałam w końcu obie tego samego koloru. Jednak dzidzi z tego nie było :confused:
 
Do góry