marela
Podwójna marcóweczka ;)
karlajna- ja nie jeżdże ale tylko dlatego że jak jestem na zwolnieniu to mój M przejął nasz samochód i teraz on wszędzie prowadzi, ale bez problemu mogę siadać, no chyba że się nie zmieszczę , z tego co gdzieś słyszałam to można do końca prowadzić , ale do porodu to lepiej niech ktoś inny zawiezie
A mi się znowu popsuł humor i rycze, właśnie siędowiedziałam że mój dziadek w szpitalu - problemy z oddychaniem, no i mama mówi że może być różnie a ja tak chce żeby doczekał pierwszego prawnuka . :---(. A tak w ogóle to mam jeszcze 2 dziadków i 2 babcie ale na tym dziadku mi bardzo zależy.:---(.
Wieczorem może będzie coś wiadomo, a niewiem czy jutro nie pojadę do niego :-(
A mi się znowu popsuł humor i rycze, właśnie siędowiedziałam że mój dziadek w szpitalu - problemy z oddychaniem, no i mama mówi że może być różnie a ja tak chce żeby doczekał pierwszego prawnuka . :---(. A tak w ogóle to mam jeszcze 2 dziadków i 2 babcie ale na tym dziadku mi bardzo zależy.:---(.
Wieczorem może będzie coś wiadomo, a niewiem czy jutro nie pojadę do niego :-(