reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Rybka to dobre wieści, maly faktycznie spory to dobrze
xXxIzuLQaxXx ja też czasem bez życia, czasem myślę,że chciałabym,żeby dzieciaki już były ze mną lepiej żeby płakały,spały, ale żeby już były, za chwilę robi się lepiej i myślę,ze gdzie niech jeszcze siedzą, nie pora, jedź do szpitala to się uspokoisz
 
reklama
Ja mam kartę od gin. I notuję codziennie mimo że mała jest bardzo aktywna. Mam tą, w której odnotowuje się pierwsze 10 ruchów w ciągu dnia. Gin mi powiedziała, że dla nich ważne jest też, czy te pierwsze ruchy pojawiają się regularnie w tych samych porach:tak: Moja mała zazwyczaj do 12 ma już wyrobioną swoją normę...raz nie byłam pewna czy to jest jej kopanie, czy skurcze więc na wszelki wypadek zaznaczyłam późniejsze ruchy (około 15) i gin od razu spytała "a co tu się stało, coś nie tak?":tak::tak::tak:

Mimo, że mówiłam swojej lekarce o moich obawach, to nic mi zaznaczać nie kazała. Powiedziała tylko, że dziecko ma zły dzień:baffled:. Mój maluszek teraz też do 12 te 10 ruchów robi:blink:, ale wtedy to było różnie, czasami dopiero wieczorem udalo mi się je zanotować:dry:. Byłam na USG i wszystko jest w porządku, takze nie mam o co sie martwić:tak:
 
Dzwoniłam teraz do męża pytać się czy wróci. Powiedział że nie, i że jeżeli ja tam nie przyjde mieszkać to koniec z nami.. Jeszcze go prosiłam by się zastanowił i wrócił.. To poiwedział że w sobote rozwód.. :( Powiedział żebym się dowiedziała ile kosztuje rozwód.. Wie któraś? :( Boże, co za człowiek..
 
marry76- zgadza siębo ja teżbiorę feminatal N i on tak kosztuję ok 30 zł, ale ten feminatal nie ma kwasów tłuszczowych - Faminatal metafolin+DHA 30 tabletek + 30 kapsułek ( czyli tylko na miesiąc bo łykasz po 1 dziennie ) kosztuje ok 60 zł.

Izula - a ja mam mieszane uczucia, a może spróbuj jakiś miesiąc czy dwa pomieszkać u niego, nie wiem jak tam jest tzn . jacy są Twoi teściowie ale może nie będzie tak źle, a zawsze możesz wrócić do domu. Jeśli chodzi o warunki napewno moze być cisno ale czy to najważniejsze? Sama pisałaś że starcie się o mieszkanie więc może już niedlugo pójdziecie na swoje. Pomoc wiadomo że by się przydała , ale zobacz ile z nas mieszka daleko od rodzin i same muszą sobie radzić. Dasz radę.
No chyba że teściowie Cię np. nie tolerują, albo by dokuczali - to lepiej zostać u swoich. Mi kiedyś zaprzyjaźniony ksiądz powiedział " pamiętaj mąż/żona jest najważniejszy- na 1 miejscu , a dalej dzieci itp" - no wiadomo jeśli jest tego wart.
Może mnie za To wywalicie z forum - ale my oboje się z Tym zgadzamy . Co nie znaczy że nie zmaierzamy kochać itp naszego szkraba.

Może piszę glupoty - ale nie znam Twojej sytuacji , nie wiem jacy są Twoi rodzice, jacy teściowie, mąż .
Sama zdecyduj co dla Was ( całej trójki) będzie najlepsze.
 
To trochę przesadza- albo Cię straszy, albo faktycznie nie wart Ciebie i dziecka.

A i zmykaj do szpitala .

chyba trochę przesadziłam w poprzednim poście - kurcze nie wiedziałam że on taki
 
Ostatnia edycja:
hej

ja dzis sie tez marnie czuje, jeszcze te 2tygodnie i moglabym juz urodzic bo mam juz naprawde dosc, jak nie urok to s.... , wkolo mnie cos boli, wczoraj sie czulam super a dzis ledwo zyje i tak wkolo

na dodatek mi niedobrze caly czas i Syn mnie maltretuje :sorry2: wez mu wytlumacz ze mama nie jest koniem/piratem/supermenem/maka paka i jeszcze innymi stworami i nie ma sily sie z nim bawic wkolo :sorry2:

sytuacji rodzinnych wspolczuje, tylko ja dziewczyny czasami niestety nie moge sie oprzec wrazeniu ze to nie tylko wina tych niedobrych tesciowych, mam , babc czy mezow. Sory ale tak mysle. Ech... nie bede sie rozwijac bo jeszcze awanture rozpetam. Cale szczescie ja nie jestem zalezna od nikogo, no moze z wyjatkiem moich dzieci :sorry2:


Chetnie bym sie przespala ale moj Syn zapewne ani mysli o tym zeby isc spac...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzwoniłam teraz do męża pytać się czy wróci. Powiedział że nie, i że jeżeli ja tam nie przyjde mieszkać to koniec z nami.. Jeszcze go prosiłam by się zastanowił i wrócił.. To poiwedział że w sobote rozwód.. :( Powiedział żebym się dowiedziała ile kosztuje rozwód.. Wie któraś? :( Boże, co za człowiek..

no to o co sie az tak poklocil z Twoja mama?
bo troche to dziwne..:confused:
 
Do góry