Molly_anna
Fanka BB :)
Ja już dawno sobie wydrukowałam tą kartę, chociaż ona niby od 30 tc.
Ale moja lekarka w ogóle nic na ten temat nie mówiła.
Sama stwierdziłam, że skoro czuję ruchy dziecka (i to na pewno więcej niż 10 dziennie), to po co mam się skupiać na liczeniu. Wiadomo, że jak mały by się rzadko albo wcale nie ruszał, to bym jechała do szpitala.
A przecież te maluchy mają gorsze lub lepsze dni i czasem się wiercą cały dzień, a czasem tylko o "swojej" porze. Mój Kubek ma taką porę wieczorem - jest wtedy bardzo aktywny. Ale w dzień nieraz też daje mi popalić;-)
Mnie to raczej zastanawia jak wykryć nieprawidłowość ruchów w tą drugą stronę. Tzn że podobno jak dziecko czuje zagrożenie, to bardzo intensywnie się rusza. Ale co to w ogóle oznacza? Kubol jak się nieraz wierci, to mi wszystko obija i co? To zwykłe, czy te "za bardzo intensywne" ruchy?
Podejrzewam, że skoro nadal się wierci, to zwykłe;-)
Ale moja lekarka w ogóle nic na ten temat nie mówiła.
Sama stwierdziłam, że skoro czuję ruchy dziecka (i to na pewno więcej niż 10 dziennie), to po co mam się skupiać na liczeniu. Wiadomo, że jak mały by się rzadko albo wcale nie ruszał, to bym jechała do szpitala.
A przecież te maluchy mają gorsze lub lepsze dni i czasem się wiercą cały dzień, a czasem tylko o "swojej" porze. Mój Kubek ma taką porę wieczorem - jest wtedy bardzo aktywny. Ale w dzień nieraz też daje mi popalić;-)
Mnie to raczej zastanawia jak wykryć nieprawidłowość ruchów w tą drugą stronę. Tzn że podobno jak dziecko czuje zagrożenie, to bardzo intensywnie się rusza. Ale co to w ogóle oznacza? Kubol jak się nieraz wierci, to mi wszystko obija i co? To zwykłe, czy te "za bardzo intensywne" ruchy?
Podejrzewam, że skoro nadal się wierci, to zwykłe;-)