reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Cześć Kobietki :biggrin2:
Ja z taką nietypową sprawą w przerwie świąteczno-noworocznej:sorry2: Pisała któraś z was pracę licencjacką bądź magisterską, która była monagrafią?
Jak coś to dajcie mi znać na priv.

Pozdrawiam serdecznie i życzę szampańskiej zabawy sylwestrowej oraz Szczęśliwego Nowego Roku!!! :biggrin2:
 
reklama
Caroline dobrze, ze Wam sie nic nie stalo!!! Ale nerwow to pewnie sie najadlas :no: W takich przypadkach najlepiej zawsze wezwac policje, bo dogadac sie czesto ciezko z ludzmi :eek:

Racja! Ja z doświadczenia wiem, ze policję najlepiej wzywac zawsze, bo często jest tak, że jednak się dogadacie, dostaniecie jako poszkodowani jakąś tam kaskę, bo samochód wygląda ok. A potem w warsztacie okazuje się, ze ma jakieś ukryte wady jeszcze, których gołym okiem nie było widać u w sumie naprawa i wymiana części wynosi Was o wiele więcej. A tak nie musicie się martwić :tak:

U mnie też dziś bielusieńko się zrobiło. Co do zakupów, to mój Ł. tez cały czas uważał, ze mamy czas, ale nawet nie bardzo kręcił nosem jak robiłam zakupy. Tymczasem wczoraj jak się dowiedział, ze znajoma jedna z forum właśnie urodziła, a miała termin tylko 2 tyg. wcześniej niż ja i nic tego nie zapowiadało, to mówi do mnie, ze może jednak kupimy juz łóżeczko (ja miałam zamiar po nowym roku dopiero). Tak więc trochę się przejął :-D
Tylko mnie wkurza, bo uważa, ze nie jest nam potrzebny przewijak (taki na łóżeczko) :dry: I nie chce kupić!
 
cześć ,
nie dam rady nadrobić wszystkiego(kurcze od 20 wieczorem tyle naskrobałyście)nie moogę siedzieć żebra mnie bolą:baffled:
wavejka 3maj się i uważaj na siebie, dobrze, że to lekarz zauważył, teraz jesteś pod ochroną:tak:i wiesz co robić, 3mam kciuki
ide się położyć bo nie wyrabiam
 
Racja! Ja z doświadczenia wiem, ze policję najlepiej wzywac zawsze, bo często jest tak, że jednak się dogadacie, dostaniecie jako poszkodowani jakąś tam kaskę, bo samochód wygląda ok. A potem w warsztacie okazuje się, ze ma jakieś ukryte wady jeszcze, których gołym okiem nie było widać u w sumie naprawa i wymiana części wynosi Was o wiele więcej. A tak nie musicie się martwić :tak:

U mnie też dziś bielusieńko się zrobiło. Co do zakupów, to mój Ł. tez cały czas uważał, ze mamy czas, ale nawet nie bardzo kręcił nosem jak robiłam zakupy. Tymczasem wczoraj jak się dowiedział, ze znajoma jedna z forum właśnie urodziła, a miała termin tylko 2 tyg. wcześniej niż ja i nic tego nie zapowiadało, to mówi do mnie, ze może jednak kupimy juz łóżeczko (ja miałam zamiar po nowym roku dopiero). Tak więc trochę się przejął :-D
Tylko mnie wkurza, bo uważa, ze nie jest nam potrzebny przewijak (taki na łóżeczko) :dry: I nie chce kupić!
Tak dlatego chciałam odrazu wzywać policję, a już po tym jak zaproponowaliśmy kobiecie 800 zł, (kolega podjechał, który zna się na samochodach i wycenił szkodę i mówił jej, że nie wiadomo czy nic się nie stało pod spodem) ona wtedy zaczeła wymyślać, że taniej by pomalowała samochód, żeby jej dać auto i ona naprawi!! Wtedy się zdenerwowałam i pomyślałam, że nie ma co, policja musi być!!

A co do przewijaka, bardzo się u nas sprawdził, także moim zdaniem rzecz niezbędna!!
 
czesc dziewczyny, ja dzisiaj wróciłam od ginekologa zniesmaczona a raczej smutna:-(
Okazało się ze te bóle które mialam w kroczu(spojenie łonowe) okazało się ze to spojenie zaczelo mi się rozchodzic...:szok:
Od razu podjal decyzje o cesarce, powiedzial ze nie zrobi ze mnie kaleki:-(
Echh druga cesarka , ale co zrobic.. najwazniejsze zeby malutka byla zdrowa.

Ojej, ale dobrze, że cc ratuje sytuację i że uprzedził!!! Dbaj o siebie i odpoczywaj tak jak zalecił Ci lekarz.

ccaroline85 dobrze, że jesteście wszyscy cali i nic się nie stało. A po świecie jeździ wiele takich, co nie powinno. Wczoraj mi też jeden taki buc zajechał drogę, mimo że miałam pierwszeństwo i zupełnie się tym nie przejął.

Kasaii wiem, że szkoda kasy na opony, zwłaszcza jak trzeba dzidzię wyposażyć, ale to też bezpieczeństwo twoje i maluszka. Wczoraj jechałam z ojcem, wolno nawet prowadził, co mu się nie zdarza często, zimowe opony ma bo dużo jeździ i na wjeździe na drogę do własnej posesji wpadliśmy w poślizg (akurat tam utrzymał się lód, bo generalnie nie było ślisko) i uderzyli w płot. Zderzak w samochodzie do wymiany - niby nic wielkiego, ale nie wiadomo, co może się zdarzyć nawet na najkrótszej drodze. To jak z pasami bezpieczeństwa. Zresztą sami też nie jesteśmy na drodze i nie wiadomo, czy opony lub pasy nie ratują nam życia.

mcgosia83 współczuję teściowej. Ja na razie nie kupuję lakatatora - uważam, że jak zajdzie taka potrzeba to zdążę coś wybrać. Może się przecież okazać, że mam za mało pokarmu i trzeba będzie karmić butelką, a laktator wtedy zupełnie będzie zbędny. Tak samo czekam z butelkami itd. tzn. kupię po jednej sztuce na wszelki wypadek lub gdyby trzeba było odciągać pokarm, ale też pewnie po wyjściu ze szpitala.

Witam i ja :) nie wyspana, w nocy często się budziłam, a na dodatek równo o 7 rano zaczęli wiercić za ścianą!!

Co do drętwienia rąk, również to mam w nocy, muszę często zmieniać pozycję spania.

Ja swojemu to nawet nie mówię co musimy kupić, dużo tego nie ma, ale planuję kupić już co do szpitala, aby w razie co walizka była spakowana.

Na sylwestra zostajemy w domku :-) Przygotuję jakieś przekąski, zrobię ciacho i będziemy se siedzieć przy Picolo :-)

Widzę, że nie tylko ja jestem dziś niewyspana. Nie mogłam spać, ale bez jakiegoś konkretnego powodu - no może za dużo różnych myśli:baffled:

My Sylwka spędzamy póki co we dwójkę (no trójkę, bo pewnie mała zaznaczy swą obecność kopniakami:tak:), ale szczerze powiedziawszy nic jeszcze nie zaplanowałam do jedzonka:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
O matko! Rozwarcie? :szok: I co teraz? Musisz lezec? Czemu nie powiedzial na poprzedniej wizycie? :shocked2: Trzymaj sie Milkshake!
moja wizja porodu po terminie prysła... :-D ale bardzo chce urodzić w marcu a nie w lutym... tak jakoś sobie wymyśliłam. Dobrze że nie ma roku przestepnego....
a czemu mi ostatanio nie powiedział to nie wiem. Wkurzył mnie tym!!!:wściekła/y:bo bym na sylwestra nie szła na "B-A-L" :sorry2: a tak to w knajpie będe siedzieć i co taniec myśleć o rozwarciu..ehh :no:
Zapomniałam zapytać : drętwieją Wam ręce w nocy??? ja czasem sie budze i rąk nie czuje, tzn dłoni:szok: i bardzo długo trwa zanim dojdą do siebie...pewnie to brak czegos...
mi drętwieją... ale nie tylko teraz, przed ciąża też. Cholerstwo.Nawet nadgarstki badałam prądem (w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku bo tam jest oddział neurologiczny :-D)

tak, musujący...w aptece na pewno dostaniesz a jak nie to w Biedronce (tu nastapiła reklama mojej firmy hahahahahah :-D:-D:-D)
mi farmaceutka powiedziała, że lepiej nie pić w ciąży musujących bo one mają jakieś niepotrzebne dodatki. Lepiej brać w tabsach, taki oczyszczony.
A kupiłyście już termometr dla maluszka?? ja mam taki mały elektryczny z wyświetlaczem ale ponoć te do ucha są najlepsze...
kiedyś kupiłam przez neta termometr do ucha (za ok.70zł)- beznadzieja, dziecko rozpalone a ten pokazuje 36,5. To był taki do ucha i na czoło. Najlepszy (wg mojego pediatry) jest rtęciowy, ale już go nie ma w sprzedazy :sorry2: no i nie każde dziecko lubi tak długo czekać. Teraz kupiałam z APTEKI taki na podczerwień (na odległość) i jest SUPER!!!!!:shocked2: temperatury porównywalny z rtęciowym.
 
moja wizja porodu po terminie prysła... :-D ale bardzo chce urodzić w marcu a nie w lutym... tak jakoś sobie wymyśliłam. Dobrze że nie ma roku przestepnego....
a czemu mi ostatanio nie powiedział to nie wiem. Wkurzył mnie tym!!!:wściekła/y:bo bym na sylwestra nie szła na "B-A-L" :sorry2: a tak to w knajpie będe siedzieć i co taniec myśleć o rozwarciu..ehh :no:

mi drętwieją... ale nie tylko teraz, przed ciąża też. Cholerstwo.Nawet nadgarstki badałam prądem (w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku bo tam jest oddział neurologiczny :-D)


mi farmaceutka powiedziała, że lepiej nie pić w ciąży musujących bo one mają jakieś niepotrzebne dodatki. Lepiej brać w tabsach, taki oczyszczony.

kiedyś kupiłam przez neta termometr do ucha (za ok.70zł)- beznadzieja, dziecko rozpalone a ten pokazuje 36,5. To był taki do ucha i na czoło. Najlepszy (wg mojego pediatry) jest rtęciowy, ale już go nie ma w sprzedazy :sorry2: no i nie każde dziecko lubi tak długo czekać. Teraz kupiałam z APTEKI taki na podczerwień (na odległość) i jest SUPER!!!!!:shocked2: temperatury porównywalny z rtęciowym.

A ten na podczerwień już sprawdziłaś? Jaki to koszt, jeśli można zapytać?
 
reklama
A co do przewijaka, bardzo się u nas sprawdził, także moim zdaniem rzecz niezbędna!!

No własnie u wszystkich moich znajomych się sprawdzał i też pamiętam jak było u siostry. Zwłaszcza, że nad miejscem gdzie będzie łóżeczko mam półkę i tam będą stały wszystkie potrzebne kosmetyki. On uważa, ze nie potrzeba, bo mogę sobie przewijac na łóżku. a ja sobie nie wyobrażam (zwłaszcza na początku) targać po cesarce dziecko z łóżeczka na moje niskie łóżko schylając się ciągle przy tym i doskakiwać do półki po kosmetyki i pieluchy. A on mi na to, ze to on może przewijać. Super, zwłaszcza, że cały dzień jest w pracy :dry:
 
Do góry