reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Cześć, ja jak nigdy pospałam do 9 ;), normalnie coś niewiarygodnego , bo 7 zazwyczaj i na nogach albo i 6. No ale poczytałam wczoraj forum do 1 w nocy i to chyba dlatego.
Śnił mi się poród a nie ogladałam tego filmu , tzn urodziłam na jakimś festynie w samochodzie , max 5 min i po chwili spacerowałam wśród tłumu ludzi z synkiem na rękach , a ten już siadał, wszystkiego dotykał - od razu miał chyba z pół roku albo i więcej ;)- ale był cudowny. :tak:. A teściowa mnie pocieszyła :szok:- tzn. ja nie mam brata więc nie wiem jaki to u mnie w rodzinie i nie pamiętam też ile mniej więcej ważyłyśmy z siostrą - musze zapytać mamy, ale mój M - prawdopodobnie ważył 4,9 kg , jak się wda w tatusia to się chyba zapłaczę :no:, ja chce sn rodzić bo sie boję cięcia jak diabli:szok:.A na ustatnim Usg powiedział lekarz ,że duży ten chłopaczysko :szok:, za miesiąc ostatnie usg - zobaczymy co powie.
 
reklama
hej :-)

dzisiaj chyba kilka dziewczyn ma USG prawda? w tym i my :-)
na 13.30. boje sie troszke.. mam nadzieje, ze te komory beda w normie...
jedziemy tez dzisiaj do rossmana, po kosmetyczne zakupki.

jakos wczesnie stalam dzisiaj. o 10 bylam juz na nogach. To do mnie nie podobne :-)
 
Cześć dziewczyny. U mnie noc nienajlepiej. Dawno tak nie miałam. Nie umiałam znalesc pozycji odpowiedniej, kręciłam się, przy okracaniu z boku na bok boli mnie kręgosłup i brzuch. Tak dziwnie mnie ten brzuchol boli bo hm bo bokach tak jakby cięzki taki był. aaaaaa a gdzie tam koniec hehe
Dzisiaj mamy gości więc za chwilke wyskocze jeszcze po pare rzeczy do sklepu i będe piec ciasto jakies i sałatke zrobie:-)

Cześć, ja jak nigdy pospałam do 9 ;), normalnie coś niewiarygodnego , bo 7 zazwyczaj i na nogach albo i 6. No ale poczytałam wczoraj forum do 1 w nocy i to chyba dlatego.
Śnił mi się poród a nie ogladałam tego filmu , tzn urodziłam na jakimś festynie w samochodzie , max 5 min i po chwili spacerowałam wśród tłumu ludzi z synkiem na rękach , a ten już siadał, wszystkiego dotykał - od razu miał chyba z pół roku albo i więcej ;)- ale był cudowny. :tak:. A teściowa mnie pocieszyła :szok:- tzn. ja nie mam brata więc nie wiem jaki to u mnie w rodzinie i nie pamiętam też ile mniej więcej ważyłyśmy z siostrą - musze zapytać mamy, ale mój M - prawdopodobnie ważył 4,9 kg , jak się wda w tatusia to się chyba zapłaczę :no:, ja chce sn rodzić bo sie boję cięcia jak diabli:szok:.A na ustatnim Usg powiedział lekarz ,że duży ten chłopaczysko :szok:, za miesiąc ostatnie usg - zobaczymy co powie.

Mi dzisiaj się sniło że dziecko było owinięte pępowiną wokół szyji i musiaam miec cesarke:baffled: za dużo czytam hehe
Mój M miał wage urodzeniową 4650g więc mam te same obawy co Ty. Na usg nasze dziecko w 25tc miało wage na 30tc. Pani doktor powiedziala ze mozeb yc termin xle obliczony albo faktycznie wdał sie w ojca i już mi współczuje. hehe bardzo pocieszające ;-)

Ja zmykam jeszcze na wątek kulinarny poszukać jakiegoś przepisu na sałatke a później do roboty.
Buziaki imilego dnia;-)
 
Mi dzisiaj się sniło że dziecko było owinięte pępowiną wokół szyji i musiaam miec cesarke:baffled: za dużo czytam hehe
Mój M miał wage urodzeniową 4650g więc mam te same obawy co Ty. Na usg nasze dziecko w 25tc miało wage na 30tc. Pani doktor powiedziala ze mozeb yc termin xle obliczony albo faktycznie wdał sie w ojca i już mi współczuje. hehe bardzo pocieszające ;-)

hehe mila lekarka :-D

u nas Karol niecale 3 kg przy urodzeniu a ja 3200. Oby sie dzidzia wdala w tatusia. jednak po ostatnim usg nic na to nie wskazuje :-D
 
Sprawdziłam właśnie co za filmik z porodu polecałyście...i już go kiedyś widziałam.Nie był taki straszny,całkiem czysto poszedł ten poród.Widziałam gorszy,jak baba prawie z wyrka zwiała:)
 
hej brzuszki

asia skrzat tak jak ktoras pisala z ta legitymacja, moja wyslali do kadr i tam mi skreslila tez nazisko stare i napisala nowe pieczatka i podpis i gitara :tak:

mrozik ta twoja dziewuszka juz fajna ma wage :tak: a co do wod to tak czytalam kiedys pisalyscie moze trzebaby bylo pic wiecej plynow?? ktoras tu pisala ze malo pila i jej lekarz tak powiedzial jak wczesniej czytalam...

milego dzionka ;-) ja dzisiaj odkladam duphaston i czekam na @ , szalelismy w ten czas swiaeczny i sama nie wiem czy mam sie bac czy nie :sorry2:
 
hehe mila lekarka :-D

u nas Karol niecale 3 kg przy urodzeniu a ja 3200. Oby sie dzidzia wdala w tatusia. jednak po ostatnim usg nic na to nie wskazuje :-D

ja miałam 2700g wiec może byc tak 3300g hehe ale coooo tam. Połozna mi powiedziała że jak sie nie da to potną i będzie git :-D U mnie w poradni położne są super. Co tam wchodze to jest tyle smiechu. I nawet już sie ciesze na 12.01.;-)
 
hej kochane, ja juz po glukozie i reszcie badań
nie była zła, po prostu jakbym piła rzadki lukier, tylko mnie troche potem muliło i odbijało mi się smakowo cukrem pudrem:eek:

ale z innej beczki
M wrócił wczoraj od taty z Niemiec z prezentem dla mnie - Teściu zaszalał i kupił mi ...auto:szok:

jestem nadal w cięzkim szoku
nie było jakies mega drogie (taki mały opel corsa), ale i tak straszliwie się cieszę
będe nim sobie smigać:-D:-D:-D





Co do puchniecia to tesciowa mi powiedziala w swieta ze "ALE NAPUCHLAS " :(

to ci komplement dowaliła:-D:-D:-D

Nawet jest jeden, gdzie kobieta rodzi w domu, a poniej je kawalek swojego lozyska :szok::szok::szok::no::no::no: Fuuuuuuuuuuuuujjjjj!

hmmm...a po choleęe ona jadła to łożysko ?!?!?!?:baffled::confused:

...ciekawa jestem co mi teraz na usg wyjdzie. Jeszcze tydzień! :dry:

u mnie też (mam 6 stycznia) - mam nadzieję, ze nasz dzidzie wreszcie sie dyspozycyjnie do zdjęcia rozkraczą:-D

Ja dzisija byłam na usg o 8 rano. Nadal jest dziewczynka więc chyba tak zostanie. Ułożona główkowo w kanale (identycznie jak Filipek - od 26 tygodnia juz był gotowy), kręgosłup ma po prawej stronie mojej, wagowo w normie - 1200 g. Termin z usg jest o 4 dni później niż OM, więc bardzo podobne.:biggrin2:
Oczywiście żeby nie było za wesoło, to mam bardzo mało wód płodowych - na samej dolnej granicy.

będzie dobrze...
dużachna już twoja niunia:-D
 
missiiss1301 - z ta ilością wód to nie tak łatwo. Ja pije baaaardzo dużo. Wody to przynajmniej 2 litry dziennie do tego jakas herbatka, soki, czasem kawka. Wiec 3-4 litry dziennie to u mnie norma. Martwię sie czy z nerkami u dzidzi wszystko dobrze, bo oczywiście głupia byłam i zasiegnęłam od razu informacji z internetu. Dzwoniłam do gin (mimo ze jutro w przychodni miałam miec wizyte) i kazała mi zajrzec do szpitala, to sama to jeszcze sprawdzi i zadecyduje co dalej. Ale mam stresa okropnego. Niby w normie sie mieszczę, ale martwi mnie powód dla którego jest tak mało tych wód, no i skutki jakie sa jak ich będzie za mało
Czasem to żałuję że mam dostep do internetu, bo tak to bym sobie spokojnie do jutra poczekała:dry::baffled:
 
reklama
mag - a to ci dopiero "podarunk" :-D. Nono, pozazdrościc hojności ;-). Fajna niespodzianka
A co do wagi małej, to raczej mniejsza niż większa :) - prawie idealnie w środku siatki centylowej - troszeczkę pod. Jak dalej będzie taka proporcja to waga w 40 tygodniu wyjdzie tak 3100-3300, czyli norma - a Filip zawsze ważył 2 tygodnie do przodu i urodził sie 4 kg, i to 2 tygodnie przed terminem, tak więc do 4,5 kg by pewnie dobił
 
Do góry