reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

no niemożliwe:szok::szok: przez tydzień tak mało postów:szok::szok::szok:

my dziś w domu.. choroba nas wszystkich rozłożyła.. ja ledwo żyję.. Batek już powoli zdrowieje, ale Mary mnie martwi, bo strasznie kaszle:-(

kochane zaraz poszukam jakiś fotek, ale mam niezbyt dobry aparat i robi paskudne zdjecia, więc niewiele na nich widać:-(zdjęcia wychodzą ładne tylko przy dobrym naświetleniu..

beti już 15tc?? jeju ale szybko leci:-) trzymam kciuki coby tatuś się spisał na medal.. przy dwójce maluchów to jego ręce do pomocy się przydadzą:tak:

weronika ładną wagę ma twój Filipek.. moja Mery ledwo doszła do 10kg..

mróweczko pewnie nieprędko będę w twoich stronach.. ale u mnie to nigdy nic nie wiadomo.. czasem z dnia na dzień się dowiaduję, że musze gdzies jechać..
 
reklama
Skaba, zdrówka dla Was. Widzę, ze Mila i Mary podobnie wagowo, Mila ma teraz 10,5kg. Miała już prawie 11, ale po chorobie trochę schudła. Teraz odrabia straty.
Weronika, spory chłop z Filipa :tak:
Beti, gratulacje. Dobrze, że tatuś bardziej przejmuje się tą ciążą. I też proszę o fotkę.
MrsF, a jak u Was? Dżemik przekonał się do żłobka?
Mila już całkiem zdrowa. Ja czuję się już całkiem dobrze. Dziś pierwszy dzień mam odetkane zatoki, choć głowa jeszcze mnie trochę pobolewa. W każdym razie widać znaczną poprawę. No i Mila już się chyba przestawiła na nowy czas. Wieczorem dzieciaki padają. Rano nie trzeba ich ściągać z łóżka.
 
Skaba juz wszystko dopiełas w domku? Domek wyglada cudnie pozazdrościc;-)
Beti tyle zwlekałas z poinformowaniem nas no nieładnie;-) ale ten czas leci:szok:
Asiu a co tam u was?
Giza mój idzie spac koło 20 ale wsatje o 6:confused2::eek:jeszcze sie nie przestawił:crazy:
Weronika rośnie kawaler;-)

Wczoraj zaliczyliśmy cmentarz 2 razy popołudniu i wieczorem , Melcia była zachwycona widokiem mama zreszta tez ;-)
 
mróweczko ojjj gdzie tam jeszcze do dopięcia wszystkiego w domku.. pewnie w nim zamieszkamy i będziemy jeszcze dopinać przez kilka kolejnych lat.. ale w końcu musimy mieć na co pracować;-)

giza to mnie troszkę pocieszyłaś, bo myślałam, że ten mój kurczak w tyle za wszystkimi pozostał.. Mary też juz ważyła ciut więcej, ale najpierw szły jej wszystkie trójki na raz, a teraz to choróbsko i dzieciątko mi w oczach zmarniało.. ale wczoraj i dzisiaj już było nieźle z jedzeniem, więc mam nadzieję, że odrobi straty.. mamy jej zrobić badania krwi, bo panią doktor zaniepokoiło, że jest blada.

leżymy wszyscy! ja mam zapalenie oskrzeli i zapalenie gardła.. dzieciaki na szczęście tylko przeziębienie, choć strasznie mnie martwi ich kaszel - chyrlają potwornie.. J dostał opiekę nad całą trójką, ale widzę, że i jego coś pobiera:no:

no nic.. przynajmniej sobie z wami trochę popiszę:-)
 
Skaba - dużo zdrówka dla Waszej czwóreczki! A domek masz cudny!

Wyczaiłam dziś na nóżce Filipa dziwny jakby podskórny guzek (nie wiem jak to opisać) w miejscu gdzie był szczepiony, wcześniej miał czerwoną plamkę po ukłuciu ale dopiero dziś wymacałam różnicę na nóżkach. Kurcze nie wiem czy iść jutro zapytać Dr czy tak już dzieciaczki mają po szczepieniach?????
 
skaba, giza nie jesteście same w tym tyle;-)Marcellito wazy 10,5 kg juz chyba z pół roku.raz miał 11 kg ale to chyba waga mi świrowała bo ja wtedy tez wiecej wazyłam:-p;-):-)
weronika nie zdarzyło mi sie wybadac takiego zgrubienia ale to mozliwe.Mówiła mi o tym lekarka jak szczepiła Marcela.Jak się martwisz to mozę po prostu zadzwoń do przychodni i spytaj czy to się w ogóle kwalifikuje na wizytę>Ja ostatnio tak robię i bardzo sobie pani doktor chwali taki system;-):tak::-)
 
Weronika duży chłopak już z Filipka, a co do złych zachowań dzieci, to one tak jak my mają czasem złe humory, są wściekłe na coś i nie umieją sobie z tym poradzić, czasem wybuchają, bo nie umieją panować nad swoimi emocjami tak jak dorośli. Tak więc, chociaż to Cię pewnie nie pocieszy, nie raz będziesz musiała radzic sobie z wybuchami złości. Jeśli widzisz gdzieś że jakieś dziecko agresywnie zachowuje sie w stosunku do Twoich dzieci, to musisz zwrócić uwagę rodzicom, albo sama podejść do takiego dziecka i mu nagadać że nie wolno bić. Bo niestety czasami rodzice takich dzieci udają że tego nie widzą...

Beti to już czwarty miesiąc :szok: to urodzisz pewnie w kwietniu? Dwa lata różnicy to moim zdaniem całkiem znośnie:tak: Dacie radę.

Skaba zdrówka dla Ciebie i dzieciaczków. :happy2:

Mrówa u nas podobnie Basia chodzi spać o 20 a wstaje między 6 a 7.30, nie wiem od czego to zależy...

My byliśmy w niedzielę u mojej babci i dowiedziała sie o kolejnej prawnuczce, ale zbytnio zachwycona nie była, zresztą nigdy nie była przy żadnej:sorry2: strasznie ciężko ją zadowolić, wręcz jest to niemożliwe :-p No ale jak juz się dowiedziała to zaczęła nas nakłaniać jakie jej sie imiona podobają :wściekła/y:Niestety ma pecha bo mi wcale;-) Za to podobało jej sie że Basia powtarzała za nia wyrazy jak jej kazała, ja nie lubię tak dzieci egzaminować, ale widziałam że Basi to nie przeszkadzało, wiec sie nie wtrącałam.
 
Witajcie mamcie!
Ja znowu do tylu buuu oj bardzo mnie i Arka rozlozylo ostatnio ale juz wkoncu wszyscy jestesmy zdrowi:-) uf czesto netu nie mialam albo chodzil tak ze pozal sie:no: i jeszcze mam balaganik w domku po oknach bo robimy to niestety na raty szlifowanie gladzi:baffled: i malowanie jeszcze nas czeka:dry:
Dzisiaj bylam u logopedy z Arusiem ostatnio bylam z nim w Czestochowie i super sie zachowuje wiec jestem zadowolona tylko ten gostek z rehabilitacji troszke dziwny ale obleci nastepna wizyte mamy na 9.11 i skorzystamy z okazji pojdziemy na wystawe dinusiow w M1 jest mam nadzieje ze dojedziemy bo ostatnio dojazd do Czestochowy zaja nam 2.5h:baffled::wściekła/y: taki byl korek ze zdazylam wysiasc z Arkiem i go odsikac.
Dominis super sie rozgaduje smok jest nadal do spania i wychodza mu kielki wiec jeszcze zostawimy mu go troszke wspina sie wszedzie gdzie tylko jest to mozliwe a czsem i nie mozliwe ale on i tak daje rady:-D z tym ze nie zawsze obedzie sie to bez kontuzji:-( ksiazkami nas meczy non stop musimy mu pokazywac i mowic lub on pokazuje a my mowimy co tam jest.
I z tego co pamietam (sprezam sie co mi posta znowu nie wywali)
beti-chyba jeszcze ci nie gratulowalam sciskam cie mocno i gratulki dbaj o brzusio slonce:-):-):-) i buziaczki od cioteczki ale fajnie
d040.gif
, a mezul niech sie stara a jak nie to
a043.gif
go delikatnie spamietaj :-p
weronikaa-no slicznie ci bobo przybiera na wadze
a207.gif

skaba-zdrowka dla was
giza-no to u was niech tez juz bakcyle znikaja
AsiaM-no coz niektore typy tak maja ze nie potrafia sie cieszyc i wiecznie im cos nie pasuje ale co tam bedzies miala sliczna trojce:tak::-):-):-)
Marcowki ladnie sobie rodzinki powiekszaja:-):tak: mykam na inne watki
 
reklama
Witam w listopadzie:-)

w związku z licznymi zapytaniami o fotkę brzuszka, oznajmiam: proszę bardzo..., ale jeszcze nie teraz:-p niestety nie nadaje się do publicznego widoku... może później:tak:
termin mam na 19 kwietnia i mam nadzieję, że 2 lata różnicy pomiędzy dzieciaczkami nie będzie straszne, jak mi to koleżanki opisują:eek:

Weronikaa, nieźle Kubuś przybiera na maminym mleczku:tak: a co do okien, to dobrze, że nie widziałaś moich:szok:
mam nadzieję, ze zadzwoniłas do przychodni i uspokoiłaś się, że wsio OK
Skaba, zdrówka dla chorowitej rodziny ... a przy okazji na tym wątku - masz bardzo starannie i pieczołowicie zagospodarowany domek... widać zaangażowanie gospodarzy:tak:
Giza, Mila ma świetnie rozwinięte słownictwo:tak: jestem ciekawa, czy ma to trochę związek z tym, że chodzi do żłobka, czy po prostu wrodzone zdolności... pewnie jedno i drugie:tak:
Mroweczko, na pewno świetny widok był wieczorem... pewnie masz niedaleko takie atrakcje... a z tym zwlekaniem to troszkę było:tak:
Asiu, szkoda, że prababcię tak trudno usatysfakcjonować... no, ale nie to jest najważniejsze... najważniejsze jest Twoje samopoczucie, a czyba optymistycznie patrzysz na to wszystko co was czeka i to jest piękne:tak:
Kasik, dzięki za gratulki :*
widzę, że Aruś robi postępy, a Domiś się rozgaduje... co do smoczka to my też jeszcze używamy do spania, a ostatnio jedna mama mi powiedziała, że jej dziecko miało jeszcze w wieku 4 lat:szok: więc liczę, że przed 2 urodzinami zaczniemy odzwyczajanie
Ninja, to kiedy następny potomek przyjdzie na świat?
a przy okazji bardzo mi się podobają panele w Twoim domku, podobnie jak grafika w pokoju Tymona... sama malowałaś czy kupowałaś szablony?

Papatki kochane, bo jutro na rano do pracy... i tak do końca tygodnia:tak:


 
Ostatnia edycja:
Do góry