reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Drodzy. Dzisiaj (13.10) około godziny 18:30 przez 30 min. nie będzie dostępu do forum. Związane jest to z pracami technicznymi.

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
Na początku gratulacjony dla MROWY I SKABY!!!!!
a teraz moze opisze moja dzisiejsza wizyte:
napalona posżłam bo liczyłam że mnie pocieszy ze sie rozwieram albo co ... a tu muka.Szyjka miękka, rozwarcie na jeden palec a z usg wyszłoz ę łozysko sie nei starzeje a Marcel jest już opuszczony więc z pomiarów niewiele wyszło (a wyszło ze wazy jdyne 2300g co jest troszkę mało jak na 38 tydzień...)Serduszko wali cudnie i miarowo a jajuszka większe od siusiaka:sorry2:
umówiliśmy się na poród no i mnie Gino uśiwadomił w kwestii wyboru szpitala.... moge sobie wybierac ile mi sie zywnie podoba a i tak ostatecznie wyląduję gdzie Bóg da:dry:u nas teraz sa ustalone 24 h dyzury.Od 8 rano każdego dnia osrty dyzur przejmuje inny szpital a na tępym dyzuże mnie nie przyjma wiec nie waidomo gdzie wyląduje... to mnie zniechęciło do umawiania się z położna bo to raczej bezcelowe a lekarze i tak przechodze z jednego szpitala do dgrugiego więc.... gdybym miała rodzić w terminie to wyląduje tam gdzie nei chciałam....:dry:ehh
Poza tym Gino pochwalił za wzorowy przyrost wagi (niecałe 2 kg) i nie puchne co sprawdził obmacujac moje kostki u nóg:-p
no chyba tyle z wizyty - aha no i już wiecej wizyt nie będzie tylko do czasu porodu dwa razy w tygodniu KTG (z patologii wieć za darmochę):tak::-)
 
Cisza tutaj jak nigdy;-). Miejmy nadzieje,ze to nie jest "cisza przed burzą";-).
Może przez to,ze tyle dzieciaczków juz sie urodziło, reszta marcówek szykuje się:-D
albo poprostu czs zadumy i rozmyśleń. Na pewno ktoś się jeszcze dzisiaj odezwje, tylko o której....:confused:
 
Gratulacje dla Skaby i małej Marysi!!!
Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku!!!

Sabincia całuski dla Nikosia z okazji skończenia 1-go miesiąca :happy::happy::happy:!!!

niekat cieszę się, że wizyta u gina się udała i z maluszkiem wszystko dobrze ;-)!
A z tymi dyżurami w szpitalach to jest jakaś ogólna zasada, czy tylko w Twoim mieście?

Ja też idę jutro zważyć moją córcię - bardzo jestem ciekawa ile jej przybyło :confused::confused::confused:?!
Faktycznie wyjątkowo dzisiaj cicho i spokojnie....?
Dusia08 myślisz, że usłyszymy dzisiaj jeszcze o kolejnej rozpakowanej mamusi!? ;-)

Buźka
 
Ojejku, ale nowiny!! Gratulacje dla Mrówy i Skaby!!! Ale to szybciutko idzie, jak po sznureczku;-);-)
Ale ja to chyba jedna z ostatnich będę, bo po dzisiejszej wizycie u ginki, to nic nowego - rodzić póki co nie będę:baffled: Przynajmniej tydzień mam się nie przejmować, a później jak mi bardzo zależy (???) to dużo po schodach chodzić:sorry2:. Tak czy inaczej kolejna wizyta 11 marca, bo ponoć do tej pory raczej nie urodzę:no:
A ja myślałam, że już się szykować trzeba, ale jeszcze sobie odpuszczę pakowanie;-)
Asze ale się biedna naczekasz, najpierw tyle na lekach i strach, bo nigdy nie wiadomo... potem odstawienie i znów czekanie z dnia na dzień, a tu wyjdzie na to, że dotrzymasz do samego końca:-) Dobrze, że dość spokojnie do tego podchodzisz, bo ja chyba wykończyłabym się psychicznie w takiej sytuacji:sorry2::sorry2:
 
Niekat super że wszystko ok, a co do rozwarcia to jeszcze zdążysz:tak:
mi zostało 8 dni i nic - wielka cisza:wściekła/y: a swoja droga co to za zwyczaje maja tam u Was w szpitalach?? dziwne:confused:
 
Siwona no masz rację - całą ciąże nerwy żeby donosić, leki, leżenie, a teraz wielka cisza:wściekła/y: no ale co zrobić??
A Ty się jeszcze nie szykuj bo trochę Ci zostało:-);-) Parę lasek musisz wpuścić jeszcze przed siebie w kolejkę;-);-):-)
 
No faktycznie dziś cicho tu u nas, ale cóż poradzić jak tyle mamuś w szpitalach ze swoimi pociechami :-) Już teraz nie będą miały tyle czasu na BB :sorry2:

Dusia - to wyśpij się kochana dziś bo juro wielki dzień!! :rofl:

Nic, idę do łóżeczka, trzymajcie się kobitki i miłej nocki życzę!

P.S. Niekat - Ty chcesz mnie przegonić?!?! Czekaj na swoją kolejkę :-)
 
reklama
Część mamusiek w szpitalu a reszta kąpie starsze pociechy ;) Na szczęście wrócił juz z pracy mój mąż i przejął kąpiel i usypianie. I dobrze, bo w wannie mały ptaszek zamienia się w dziką małą foczkę i szaleje aż miło (az za bardzo jak na siły biednej ciężarnej matki).

Asze, spokojnie, doczekasz się :)

Dusia, trzymam kciuki za jutrzejszy dzień! Niech będzie szybko i możliwie bezboleśnie. A na widok Michałka i tak natychmiast o wszystkim zapomnisz :)
 
Do góry