skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
dzięki dziewczyny:-) powiem szczerze, że sama już straciłam nadzieję, że to zrobię.. miałam już jedną magisterkę i podyplomówkę, więc teoretycznie do pracy nie było mi to potrzebne.. no i brak motywacji.. ale trochę szkoda było mi tej psychologii.. nigdy nie wiadomo co się może przydać;-) no i trochę wysiłku mnie to kosztowało.. teraz już by mi sie na pewno nie chciało dojeżdżać codziennie te 100km w jedną stronę;-);-);-)
stefanna udanego wyjazdu!! odpocznij co nieco:-):-) i nie martw sie dziewczynkami - teściowa na pewno da radę! a kanapa świetna!!!:-):-):-) zdrówka dla Martynki!
mrowa zakupy udane?
niekat dla mnie największym wyczynem było pokonanie własnego lenia gratulacje dla siostry ( i dla ciebie;-)).. poprzednią podyplomówke pisałam z półrocznym Bartkiem.. spał w foteliku koło komputera, a ja go kołysałam nogą i pisałam.. a potem cyc na wierzch, Bartek jadł, a ja uczyłam się do obrony
kra ani mnie nie strasz z tymi szczepionkami.. i bez tego mam schiza kiedy wyjeżdżacie? fajnie, że znalazłaś szybciutko dobre miejsce:-)
stefanna udanego wyjazdu!! odpocznij co nieco:-):-) i nie martw sie dziewczynkami - teściowa na pewno da radę! a kanapa świetna!!!:-):-):-) zdrówka dla Martynki!
mrowa zakupy udane?
niekat dla mnie największym wyczynem było pokonanie własnego lenia gratulacje dla siostry ( i dla ciebie;-)).. poprzednią podyplomówke pisałam z półrocznym Bartkiem.. spał w foteliku koło komputera, a ja go kołysałam nogą i pisałam.. a potem cyc na wierzch, Bartek jadł, a ja uczyłam się do obrony
kra ani mnie nie strasz z tymi szczepionkami.. i bez tego mam schiza kiedy wyjeżdżacie? fajnie, że znalazłaś szybciutko dobre miejsce:-)
Ostatnia edycja: