reklama
*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Ninja - okropnie przykra cała ta sytuacja. Ogromnie współczuję tacie.
Witajcie, długo mnie nie było. Mój mąż miał w pracy trudny okres i otworzył własną firmę - robi meble na wymiar. Pomagam mu jak mogę - robię ulotki, wizytówki, itp. W sumie już się mu sytuacja w pracy wyprostowała, ale firmę i tak próbujemy rozkręcać.
Emileczka coraz odważniej chodzi sama - najpierw prowadzaliśmy ją na szelkach, ale już przestaliśmy ich używać.
A ja odliczam tygodnie do wakacji - jeszcze tylko trzy!
Witajcie, długo mnie nie było. Mój mąż miał w pracy trudny okres i otworzył własną firmę - robi meble na wymiar. Pomagam mu jak mogę - robię ulotki, wizytówki, itp. W sumie już się mu sytuacja w pracy wyprostowała, ale firmę i tak próbujemy rozkręcać.
Emileczka coraz odważniej chodzi sama - najpierw prowadzaliśmy ją na szelkach, ale już przestaliśmy ich używać.
A ja odliczam tygodnie do wakacji - jeszcze tylko trzy!
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
weronikaa wypatrzyłam twój suwaczek... jejuuu to już!!! i jak?? gotowa? niunia gotowa na przyjęcie brata?? mąż gotowy?? dom gotowy?? super! znowu będziemy kciuki trzymały! to nasze zbiorowe rodzenie niesamowicie wspominam..
doris koniecznie zmajstrujcie jakąś stronę internetową, a my ją przemycimy na Forum Muratora..
doris koniecznie zmajstrujcie jakąś stronę internetową, a my ją przemycimy na Forum Muratora..
stefanna
Marcóweczka '08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 966
Witajcie!:-)
Melduję się po powrocie z rodzinką w komplecie!;-) Dziewczynki stęsknione, ale widać, że bardzo się zżyły z "dziadkami", bo komitywa była momentami na całego!
Padam na twarz, bo zwalili mi się dzisiaj montażyści od kuchni i szaf na ostatnie poprawki, i jeszcze kurierzy suszyli mi co chwilę głowę... No i znowu sprzątam, sprzątam, sprzątam.... Dzisiaj szorowałam górną łazienkę i jeszcze nie skończyłam, a gdzie reszta....
Ale jutro podobno ma przyjechać kanapa do salonu, więc będę już miała gdzie odpoczywać..!
Asze dużo zdrówka dla Miłoszka!;-)
Darinia i jak tam udało się weselicho?! Zuziaczek się wytańcował? Mam nadzieję, że znalazłaś w końcu butki?!:-) A oknami mnie rozwaliłaś!!!:-)
Beti widzę, że pracowite wakacje się u Ciebie zapowiadają..?! Mam nadzieję, że mimo to uda Ci się do nas częściej zaglądać - pisze ta co świeci przykładem...
Kra ale masz wesoło na tym kursie! A Jeremi widzę, że zaczyna mieć 'ciekawe' wstawki - bądź twarda! Nie daj się!...;-)
Niekat baaardzo oryginalna bransoletka! Super!;-)
Giza super, że chrzciny się udały - nie karz nam dłużej czekać i wrzucaj fotki z imprezki na zamknięty!;-)
Ninja straszna tragedia, aż ściska za gardło.... I pomyśleć, że to miał być poród jak jeden z wielu, a wszystko tak się pokomplikowało....
A co do weekendów, to dobrze, że chociaż masz dodatkowe wolne za te dni...
Doris szkoda, że Mężuś się wcześniej nie zdecydował na własną firmę, bo chętnie bym skorzystała!;-) Stolarze i 'meblarze' to moja największa zmora na budowie...
Pochwal się jakie macie plany na wakacje!
Skabuniu dużo zdrówka dla całej rodzinki! Kuruj się i wracaj szybko do formy!;-)
Zmykam śpiu, bo jutro zapowiada się pracowity dzień, a po południu świętowanie z Tatusiem!
Buźka
Melduję się po powrocie z rodzinką w komplecie!;-) Dziewczynki stęsknione, ale widać, że bardzo się zżyły z "dziadkami", bo komitywa była momentami na całego!
Padam na twarz, bo zwalili mi się dzisiaj montażyści od kuchni i szaf na ostatnie poprawki, i jeszcze kurierzy suszyli mi co chwilę głowę... No i znowu sprzątam, sprzątam, sprzątam.... Dzisiaj szorowałam górną łazienkę i jeszcze nie skończyłam, a gdzie reszta....
Ale jutro podobno ma przyjechać kanapa do salonu, więc będę już miała gdzie odpoczywać..!
Asze dużo zdrówka dla Miłoszka!;-)
Darinia i jak tam udało się weselicho?! Zuziaczek się wytańcował? Mam nadzieję, że znalazłaś w końcu butki?!:-) A oknami mnie rozwaliłaś!!!:-)
Beti widzę, że pracowite wakacje się u Ciebie zapowiadają..?! Mam nadzieję, że mimo to uda Ci się do nas częściej zaglądać - pisze ta co świeci przykładem...
Kra ale masz wesoło na tym kursie! A Jeremi widzę, że zaczyna mieć 'ciekawe' wstawki - bądź twarda! Nie daj się!...;-)
Niekat baaardzo oryginalna bransoletka! Super!;-)
Giza super, że chrzciny się udały - nie karz nam dłużej czekać i wrzucaj fotki z imprezki na zamknięty!;-)
Ninja straszna tragedia, aż ściska za gardło.... I pomyśleć, że to miał być poród jak jeden z wielu, a wszystko tak się pokomplikowało....
A co do weekendów, to dobrze, że chociaż masz dodatkowe wolne za te dni...
Doris szkoda, że Mężuś się wcześniej nie zdecydował na własną firmę, bo chętnie bym skorzystała!;-) Stolarze i 'meblarze' to moja największa zmora na budowie...
Pochwal się jakie macie plany na wakacje!
Skabuniu dużo zdrówka dla całej rodzinki! Kuruj się i wracaj szybko do formy!;-)
Zmykam śpiu, bo jutro zapowiada się pracowity dzień, a po południu świętowanie z Tatusiem!
Buźka
mój Łukasz tez swego czasu o tym myslał.sam zrobił do naszego domu stół, stolik pod TV i biurko jnarożne i całkiem fajnie mu to wyszło a najwazniejsze że dokłądnie tak jak nam pasowało (własny projekt).Ma chłopak wyobraxnie i mysle że by sobie poradził no a ciągle mu to siedzi w głowie.Czy Twój mąż miał w tym doświadczenie wczęsniej większe czy to po prostu pomysł na życiemy chcialibyśmy robic mebelki z drewna a nie z płyt bo zdaje sie łątwiejsze drewno w obróbce no i nieporównanie jesli chodzi o estetykę:-)Witajcie, długo mnie nie było. Mój mąż miał w pracy trudny okres i otworzył własną firmę - robi meble na wymiar. Pomagam mu jak mogę - robię ulotki, wizytówki, itp. W sumie już się mu sytuacja w pracy wyprostowała, ale firmę i tak próbujemy rozkręcać.
reklama
beti1982
III'2008 i IV'2010
Witajcie,
od razu wyrazy współczucia dla męża i ojca, który tak wiele stracił...
Niekat, a gdzie Ty widzisz widelec w tej ślicznej bransolecie?! Świetnie wygląda na ręku... to jakiś prezent??
To dlaczego jeszcze mąż nie realizuje swoich marzeń???
Giza, nie mogę się doczekać zdjęć z chrztu... widać,że Milenka ma duży wpływ na brata
Asze, masz się z tymi choróbskami... zdrówka dla Milo i wracaj do nas szybko
Skaba, zdrówka dla rodziny... przynajmniej masz dla BB więcej czasu
Doris, świetnie, że mąż realizuje się w tym co lubi a do tego jeszcze jest swoim szefem... a gdzieś się wybieracie na wakacje?
Weeronika, mam nadzieję, że z Nelą już lepiej... daj znać co tam u Was
Stefanna, będzie się działo... ale Ty jak widać masz jeszcze większe urwanie głowy jeśli można wiedzieć, to co świętujecie... bo nie w temacie... jakaś rocznica??
Mrowa, pisząc o tym, że nic się nie dzieje, miałam na myśli w kościele;-) a w domku to na pewno się dzieje, bo miałam wczoraj jeszcze 8-letnią siostrę na garnuszku to myślałam że wyjdę z siebie
A ja chyba wyjdę z siebie, przez to moje małe bubu... wczoraj jak szybko zasnęła o 20, to dzisiaj po 3 pobudka i musiałam ją położyć do naszego łózka, a potem jak ją przełożyłam to bestia o 4 pobudka, a potem znowu przed 5, ale dostała mleko i jeszcze spi...
Pocieszcie, że Wasze dzieciaczki też tak mają
od razu wyrazy współczucia dla męża i ojca, który tak wiele stracił...
Niekat, a gdzie Ty widzisz widelec w tej ślicznej bransolecie?! Świetnie wygląda na ręku... to jakiś prezent??
To dlaczego jeszcze mąż nie realizuje swoich marzeń???
Giza, nie mogę się doczekać zdjęć z chrztu... widać,że Milenka ma duży wpływ na brata
Asze, masz się z tymi choróbskami... zdrówka dla Milo i wracaj do nas szybko
Skaba, zdrówka dla rodziny... przynajmniej masz dla BB więcej czasu
Doris, świetnie, że mąż realizuje się w tym co lubi a do tego jeszcze jest swoim szefem... a gdzieś się wybieracie na wakacje?
Weeronika, mam nadzieję, że z Nelą już lepiej... daj znać co tam u Was
Stefanna, będzie się działo... ale Ty jak widać masz jeszcze większe urwanie głowy jeśli można wiedzieć, to co świętujecie... bo nie w temacie... jakaś rocznica??
Mrowa, pisząc o tym, że nic się nie dzieje, miałam na myśli w kościele;-) a w domku to na pewno się dzieje, bo miałam wczoraj jeszcze 8-letnią siostrę na garnuszku to myślałam że wyjdę z siebie
A ja chyba wyjdę z siebie, przez to moje małe bubu... wczoraj jak szybko zasnęła o 20, to dzisiaj po 3 pobudka i musiałam ją położyć do naszego łózka, a potem jak ją przełożyłam to bestia o 4 pobudka, a potem znowu przed 5, ale dostała mleko i jeszcze spi...
Pocieszcie, że Wasze dzieciaczki też tak mają
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 642
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 480 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 104 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 324 tys
Podziel się: