reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Ja kupowałam spodnie i pas ciążowy.Rozmiarowo spodnie są ok,tzn.38 oznacza 38 itp.tylko trochę są za krótkie na długość.Ze spódnicą nie powinnaś mieć tego problemu.Zamów sobie taki rozmiar jaki nosisz a wydaje mi się że będzie ok:tak:
 
reklama
PrzyszłaMamusia - nie dziwię się, że złość Cię ogarnęła, ale z drugiej strony pomyśl, że musiałabyś w pracy z co drugą osobą dyskutować na ten temat...

A podejście do pracy w niektórych laboratoriach to znam hahahahaah, kiedyś badałam krew (bo dostałam info ze stacji krwiodawstwa, że cukier podwyższony) i oto dialog z panią z okienka w szpitalnym laboratorium:
P:- A mocz???
Ja: - Nie, tylko krew...
P: - Żeby mi tu później nie przychodziła i mocz chciała badać!!!
(zaznaczam, że oczywiście badania robiłam prywatnie a nie z kasy chorych... a pani nie miała więcej jak 27-30 lat, więc nie była wychowana w systemie pracy za komuny typu "ja tu rządzę".)

A co do pojemników - w domu mam zawsze parę pojemniczków kupionych w aptece bo z małżonem badamy mocz 2 razy w roku tak profilaktycznie (krwi nie bo jesteśmy oboje HDK, więc jakby było coś nie tak to by nas poinformowali).

A jeżeli chodzi o rozmiarówkę, to wydaje mi się, że chyba wszędzie jest zawyżona. Ja zawsze proszę o podanie rozmiarów w cm i mierzę swoje ciuchy, wtedy mam porównanie.
 
Przyszła mamusiu ja tez bym się nieźle wkurzyła:no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ja tez mam tak jak Ninja kubeczki na mocz w razie "w"
Telma ja jestem anty CC jak nie musiała mieć z przyczyn zdrowotnych to bym się napewno nogami i rękami zapierała ze chce rodzić naturalnie;-) i teraz tez będę mieć:-p i faktycznie blizne po cc długo czułam :-(czasami wydawało mi sie ze jak np wieszałm ciuchy to mi sie rozejdzie:sorry::-(
 
Z tym cc i blizną po niej to najgorzej jak się chciało kichnąć albo kaszlnąć:no:Ja zaraz po porodzie(a że miałam cc w narkozie),przez to że mialam tą rurkę w tchawicy dostałam takiego kaszlu,że wolę sobie nie przypominać co wtedy czułam.Myślałam że to wszystko mi się rozlazło,szwy pęękły i w ogóle.Przyznaje sama cc,a raczej po cc nie jest przyjemnie:sorry:
 
Witam wszystkie nowe dziewczyny:-)ja też jestem tu od niedawna:-)ASZE jestem w podobnej sytuacji co Ty..też biorę duphaston,ale właśnie wczoraj dowiedziałam się ,że tylko do listopada:-)czyli do 20 tygodnia:-)PRZYSZŁA MAMUSIAwspółczuję wrednych bab!!:-(wiem co czułaś!!!masz rację najgorsze jest to,że te korki są takie-wiem coś o tym,też mieszkam pod Warszawą:-)jutro wybieram się do Arkadii,ale autobusem,bo po pierwsze za bardzo sie denerwuję tymi korkami,a po drugie zemdlałąm ostatnio na zakupach i wiem,ze może się to zdarzyć wszędzie-niestety nawet za kółkiem:-(więc jadę autobuskiem z mężulkiem-też chyba szybciej będę autobusem.Mam zamiar odwiedzić szczególnie h&m-muszę zajrzeć na dział dla ciężarnych:-)pomimo,że nie mam jeszcze brzuszka,to spodnie w pasie są już ciasnawe,wiec chciałabym sobie kupić jakieś spodnie -najlepiej rurki z tym pasem na brzuszek..były swietne w Zarze takie czarne,ale rozmiarówka zaczynała sie od S a w eskach sie topiłam:-(byłaś może teraz niedawno w Arkadii??jest coś ciekawego?może znajdę jakieś xs:-)pozdrawiam:-)
 
No a mnie do cc skutecznie zniechęciła opowieśc kuzynki jak to po zabiegu wstała siusiu i poslizgeła się na mokrej podłodze - szew poszedł:no:no coś strasznego!Ja wiem że często wybrac nie można i wtedy trzeba ciąć i już ale rzeczywiście żeby sobie kobitki na życzenie brały to chyba niedoinformowane tylko:dull: ja na szczescie nie miałam i nie zanosi się i tym razem a poza tym słyszałam że po naturalnym porodzie dochodzi sie szybciej do siebie (chodzi o figure mi teraz) ale byc mozę to tylko taka fama:cool:
Przyszła Mamusiu ja zawsze przed badaniem zakrecam do apteki po kubeczek - juz sie nauczyłam choc zdarzyło sie w poprzedniej ciazy oddac w słoiczku i nie było sprzeciwów:dull:z drugiej jednak strony ostatnio przy pobraniu krwi czułam sie jakbym wadziła szanownym paniom laborantkom w spozywaniu ciasta imieninowego najwyrażniej:wściekła/y:az mi sie krzywo w żyłe wbiła i miałam sińca kilka dni:wściekła/y:
Ninja też jestem HDK od 7 lat:tak:mimo sprzeciwów rodziców poszłam do centrum zaraz po 18-tce:-) teraz juz ich nawet nie informuje ile oddaje krwi i kiedy.. a niech sobie żyja sami dla siebie:dull:
oczywiscie mialam przerwe na ciaże i karmienie Oliwii...
 
cześć dziewczyny! no nie powiem zebyście mnie pocieszyły tym c.c .... no ale zobaczymy co jeszcze na to powie mój gin, ale pewnie dostosuje się do okulisty. A muszę Wam powiedzieć, że widziałam c.c z drugiej strony i wcale mi sie nie podobało:no:.
Niekat ja mam krótkowzroczność obu oczu, na jedno -4,5 a na drugie - 5,5, czyli dosyć dużo i to chyba dlatego...:-(
 
reklama
cześć dziewczyny! no nie powiem zebyście mnie pocieszyły tym c.c .... no ale zobaczymy co jeszcze na to powie mój gin, ale pewnie dostosuje się do okulisty. A muszę Wam powiedzieć, że widziałam c.c z drugiej strony i wcale mi sie nie podobało:no:.
Niekat ja mam krótkowzroczność obu oczu, na jedno -4,5 a na drugie - 5,5, czyli dosyć dużo i to chyba dlatego...:-(
A ja mam po -4 na oboje oczu wiec tez nie mało:happy: od 10 lat nosze soczewki i moze dlatego nikt sie tym nie przejmuje mimo ze informuje za każdym razem
 
Do góry