reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

P.S. a powiedzcie co sądzicie o tej aferze z Chin o melaminie?? Bo siora coś tam wyczytała na necie o tym i wpadła mi do szafki i zabrała Nelki miseczkę/talerzyk z Canpola (pod spodem pisze 100% melamina):baffled:
ja tez sie nad tym zastanawiałm.większosc zastawy dla niemowlaków jest z melaminy i tez sie o to trzęsłam ale mój maz stwierdził ze to melamina z stanie stałym i nie moze sie nijak dostać do ogranizmu... troszke mnie to nie przekonuje tylko co w takim razie zrobic?dawac dzieciakowi jeśc na szklanym??
co do "usrania" Nelki... jak ide do lekarza czy gdziekowliek zawsze mam na uwadze takie rpzypadki i mam pampera chociaz jesli nie ubanko na zmiane:tak:dzici potrafią robić takie psikusy w najmniej odpowiedznim momencie:tak:z doświadczenia tego nie wiem na szczęscie tylko z opowiadań:-p
 
reklama
Milla całe szczęście ze psióry sie znalazły:-) u nas raz obrobili nam budowe :no::wściekła/y:
i ostatnio nawet ktos u nas był bo brama była otwarta do połowy:baffled:
Weronika to ci niespodzianke cora sprawiła:-D ja tez mam pampera w razie "w" ale ubranek jeszcze nie nosze a takiej sytuacji jaszcze nie miałam:sorry2:
ale Nelci przypeletało sie to zapalenie pęcherza:no::-pniech raz dwa ucieka ono od was na zawsze:tak:
Iza niestety bez nektórych "rzeczy" ktore sa neizbedne wg niektórych osób nasze dzieci wogóle nie powinny funkcjonowac:baffled: reklama robi swoje:-p
 
Hejka
Ja po lekarzu uspokoil mnie troche bo juz swira dostawalam.:baffled:
Nie chcialam pisac bo nie chcialam tego roztrzasac i myslec o tym.
Od 3m-cy mam na lewej piersi gulke wielkosci ziarnka groszku ale jest to tuz pod skóra wiec GP wykluczyl guza ufff...
Kamien z serca ale tez nie dal zadnej masci ani nic powiedzial ze to cos jak pryszcz i ze przyjmuje hormony to moze byc od tego fakt na czole tez mnie niezle wysypalo po 1szej dawce:baffled:

Iza wspolczuje bolu kregoslupa mi troche pomaga masc rozgrzewajaca ale smierdzi jak cholera.A gimnastykuje sie od jakis 3 tyg co drugi dzien na miesnie brzucha,a codziennie 3 seryjki na posladki,kocie grzbiety i jeszce jedno cw. wzmacniajace.Do tej pory bylam systematyczna ale w tym tyg chyba sobie odpuszcze
Weronika :-D:-D:-Dto ci córcia numer wyciela.
.Ja zawsze mam 3-4 pamperki w torbie i ciuszki na zmiane a to dlatego ze moja mala czesto ulewa i czasem potrafi zwymiocic ze mokra jest az po pepek i slini sie jak piesek.A kupe w terenie tez juz przerabialysmy akurat trafilo na tate dobrze ze maialm caly sprzet bo by mi sie dostalo hehe.Zdrówka dla Nelci

Co do melaniny i dzidziusiowej zastawy to ja jeszcze nie kupilam. Mam tylko plastikowe lyzeczki a /kaya ma swoj sprzet resztki które przetrwaly ze starego kompletu ma 2 porcelanowe miseczki do obmywania pupy(nawyk ze szpitala nie uzywam chusteczek tylko w terenie) i 2 filizanki duza do kaszki,deserków i mniejsza do obiadków mi jest tak wygodniej bo moge trzymac za ucho.A jak mala zacznie sama jesc to kupie.
Ale masakra bo tam kilkoro dzieci chyba zmarlo na niwedolnosc nerek o ile dobrze pamietam:no::no::no::wściekła/y::wściekła/y:
Ale wydaje mnie sie ze te naczynka nie sa grozne w takiej postaci tj. mowil maz Niekat
 
No ja właśnie zawsze noszę po 2-3 pampki, ale wczoraj poszły nam jak byłyśmy na budowie, a rano zbierałam się w biegu bo Nela spała jak niedźwiedź na zimę i ani nie miała zamiaru wstać. Zrobiłam jej flachę którą zjadła na korytarzu a o pampkach zapomniałam:zawstydzona/y::zawstydzona/y: cóż, mam nauczkę na przyszłość:nerd:

Kanał podłączony, woda rano:cool: Jutro też skończy nareszcie łazienkę na górze:cool::-)
 
Dziewczynki dziękujemy bardzo za oddane głosy:-)Tak to my w 7-ym rzędzie pierwsza,na krzesełku.:tak:
Milla masz ty przeprawy z tymi psiakami,no wiesz jak to jest raczej chętniej ktoś psa niż sukę przygarnie.ja jak lubię psy tak tych dwóch podhalańczyków mojego teścia mam już po dziurki:wściekła/y:jeszcze ostatnio była tygodniowa "orgia" na podwórku i pewnie niedługo bedzie tego więcej,ona drze ryja o byle ***** on znowu ma budę obok moich drzwi i we wjeździe i często mi ją budzi,a żeby jakiś kojec miały?eee...po co jak jedno zajmie budę to drugie mi śpi na schodach pod drzwiami:wściekła/y:
Befatka i ty tak trzymałaś wszystko w sobie dzielnie:szok:Dzielna dziewczyna z Ciebie,ufff...że wszystko"si'.Kurde a mnie już ze dwa tygodnie boli kręgosłup tak w jednym miejscu dwie kosteczki dosłownie,na początku myślałam,że źle spałam ale nie przechodzi:-(
Weronika ale cię Nelka załatwiła po całości,zawsze jak się człowiek nie zabezpieczy to na złośc;-)ja ostatnio jak byłam na szczepieniu i nie wzięłam pieluchy ani chustek to ją bez przerwy obwąchiwałam a jak puszczała serię bąków to zaglądałam do pampera czy nic nie ma:-Dale na szczęscie i nieszczęscie zatwardzenie jej nie dało się wypróżnic.Zdróweczka dla malutkiej!
 
Heloł;-)
Jestem i żyję, ale co to za życie;-) Znowu noc nie przespana, bo Jeremiemu dołączył się taki charczący kaszel:no: Życzę Wam zdrowia i mam nadzieję, że jutro skrobnę więcej:sorry2: A tak z ostatniej chwili : młody przyjmuje pozycję startową do raczkowania i dziś udało mu się powiedzieć baba i tata - to drugie leciało z ogromnym upodobaniem całymi seriami:-p Do jutra :tak:
 
Witam.
Ja na chwilę napisac co u nas: Zuzia od niedzieli chora, od dzisiaj na antybiotyku i lekach wziewnych bo strasznie sapie:baffled:. Ja niestety tez chora, mam temp. pow. 38 i cholerne dreszcze co mi spać nie dają:wściekła/y:. Biorę apap no bo co innego mogę wziąć??
Wczorajsza nocka fatalna, nawet tatuś musiał wstać bo ja nie dawałam rady jej nosic a ona się darła okropnie. Mam nadzieję, ze juz dzisiaj będzie lepiej.
Marteczka głos oddałam:tak:
postaram się jutro cosik skrobnąc więcej.
Trzymajcie sie ciepło:-)
SOLENIZANTOM SŁODKOŚCI!!:-):-):-)
 
Dziękujemy serdecznie za życzonka dla Joli i przesyłamy spóźnione buziaczki dla Zosi :* i dzisiejsze dla Jacusia :*
Kasik, dobrze, że już humor powraca i taty stan też jest lepszy... :tak: Buźka dla Ciebie i chłopaków, żeby choróbsko za bardzo się nie rozpleniło :*
Niekat, Oli naprawdę odważna... ja też zawsze podkochiwałam się w kolegach, ale żaden się o tym nie dowiedział:tak:
co do braku mleczka, to chyba mam podobnie, ale na razie dokarmiam w nocy swoim... butelka jest tylko na noc... a dzisiaj to się uśmiałam, bo A zamiast zrobić w butelce mleczko to wsypał kaszkę... aż się dziwiłam czemu małej tak ciężko idzie to mleko:-p:blink:
Milla, nie dziwię Ci się, że masz stracha... ja po takiej przygodzie nie spałabym w nocy:tak:dobrze, że pieski sa w domku:tak:
Befatka, to nieźle zabezpieczona jesteś;-):-D a co guzka, to pewnie tak jak powiedział Gp i nie przejmuj się tym...
nieźle ćwiczysz... masz dziewczyno zacięcie:tak:
Iza, masz rację... ja też pogadam o tym z pediatrą, ale mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby:tak:
Weronikaa, ale numer:-D:-D:-D niezła nauczka i pewnie od razu lepiej na duchu i ciele... oczywiście dla Nelki:tak: szkoda tylko, że znowu macie na głowie problem z tą bakterią...:-(
Co do melaminy, to tym się nie przejęłam, tzn. nie popałam w panikę...:tak: też mam miseczkę i łyżeczkę, ale uspokoiłam się po przeczytaniu posta Niekat:tak:
Marteczka, mój głos też masz:tak: rozmasować plecki i będzie lżej... albo mniej nosić córcię;-)
Kra, dalszego zdrówka dla Was... i nieźle sobie poczyna twój rzekomy chorowitek:blink::-p a co do pierwszych słów to zgodnie z przesądami to czeka Cię jeszcze dziewczynka:-D
Asze, bidulki biedne...:-( zdrówka dla Was... czekamy na dobre wieści i spadająca temperaturę:tak:

Na mnie też pora... wpadłam tylko, bo mnie głowa bolała i nie mogłam zasnąć... Apap i BB działa:tak::-D
Papatki
 
reklama
Weronika to juz an dniach na swe sie wybieracie co:tak::-)

Czekamy na drzwi wewnętrzne (jeszcze od 8-go września :wściekła/y:), podejrzewam że w przyszłym tyg będą; no i kominek musimy obudować bo szkoda układać panele i szafki montować jak będzie się kurzyć na 102 :sorry:. A kominkiem nie było kiedy się zająć więc czeka, ale może na listopad już będzie wsio na miejscu:cool:

Moja królewna zasnęła tylko o cycusiu wczoraj i budziła się od 1 w nocy co 2 godziny :wściekła/y: normalnie jak noworodek :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ja po woli przechodzę na butelkę bo mnie już diabli biorą na to karmienie cycem. Przystawiam ją dość często a ona i tak głodna :-( próbowałam ostatnio ściągnąć jak miałam "pełne cyce" i z jednego uciągłam coś ok 40-50ml :-( to jak ona ma się najeść jak robie jej na noc 180 i wszystko wypije :eek::confused: Tak że Niekat - Ty i tak masz dużo mleczka w porównaniu do mnie
 
Do góry