reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
Dziekuje za życzenia dla Kondzioszki:-)
Skaba to przywiż anm tego słonka i ciepła troche z Egiptu;-) wypocznijcie:tak:
Beti ale przeciez Jolcia nie moze na tym cierpiec ze nei bedzie widziec dziadków:confused: w końcu to wy sie pokłociliście a nie ona z nimi;-)
oby szybko nadszedł pokój i zgoda w rodzinie:tak:
 
Hello
Gorace buziole dla :
Mienki,Zuziaczka,Marysi
Dominisia,Tymonka,Filipka i Kondzioszka :**

Kasik strasznie mi przykro:zawstydzona/y:nie wiem jak Cie pocieszyc.Duzo sily i wtrwalosci zycze.A przede wszystkim zdrówka dla Taty.3maj sie malenka
Asia M zdrówka dla Alusi
Skaba udanego urlopu i zrób cos dla mnie ..... w Egipcie nie mysl co tam w pracy......A co do problemów z kompem to mysle ze u Ciebie szfankuje karta graficzna
Mrówa fajnie ze sie wybawiliscie na weselu,Kondzik to juz prawdziwy gosc:cool2: schody to juz dla Niego nie problem
Niekat ale sie usmialm z tego Marcelkowego picia z podlogi heheh.
Pocieszylas mnie mowiac ze Kaya nie je tak duzo bo nie chcialbym rozpychac dziecku zoladka.No ale poki mala sama otwiera dzioba to ja pakuje jedzonko:-D
Asze tatus chyba dumny jak paw co??:-D:-D:-D
Milla a próbowalas moze podawac picie z niekpka??
Co do facetów to i tak nie masz zle bo przynajmniej wiesz gdzie jest i co robi gorzej jest u Beti.
Beti wspolczuje.Wiekszosc ludzi nie docenia tego co ma poki tego nie straci.Mam nadzieje ze sie kolo otrzasnie zanim jakis przystojniak sprzatnie mu Ciebie z przed nosa.Czego szczerze Tobie zycze

Oki uciekam



 
Ostatnia edycja:
WSZYSTKIM JUBILATOM DZISIEJSZYM, WCZORAJSZYM I PRZEDWCZORAJSZYM SKŁADAMY NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA SŁONKA!
Dziękujemy też za życzenia dla Tymka!:tak:

Kasik - nawet sobie nie wyobrażam jak ci ciężko.... :no::no::no::no: Trzymaj się Kochana...
Mrowa - ale ekspresowy ten Kondzio! :-D:-D:-D
Iza- lepiej zadzwoń do swojego pediatry i zapytaj o ten tran... Mi się wydaje mi się, że to za wcześnie. A ludzie to różne rzeczy dzieciom dają nieodpowiednio do wieku:baffled:to ja bym się nie sugerowała, że "koleżanka dawała".
AsiaM - zdrówka dla Ali! Oby Basia się nie załapała..:sorry2:
Weronikaa - ja tam dalej piorę w proszku dla dzieci - teraz Jelp mi się kończy ale jeszcze rodzice kupili mi 2 op. Loveli. Także na jeszcze długo długo mi starczą. Ale jakbym nie miał to i tak bym się chyba jeszcze wstrzymała z "dorosłym" proszkiem chyba.. No ale przynajmniej wiem, że większość z "tutejszych" dzieci dobrze na nie reaguje to nie będę się cykała ;-)
Beti- co do stanów w ciąży - nadal upieram sie, że w moim przypaku tak już nie będzie kolorowo,- wtedy nie miałam praktycznie żadnych obowiązków - mogłam "leżeć i pachnieć" - mieszkałam z małżonem to mi gotował (bo mi to nie za bardzo idzie), sprzątał. w zaawansowanej ciąży to już nawet nie miałam obowiązku wychodzenia z psiurem (żeby mnie nie przewrócił) - leałam z nogami w górze i czytałam codziennie po klka godzin... A przy drugim dziecku będzie już 3-letni Tymon, dom na głowie i malżon weekendowy...

A my siedzimy sobie w Częstochowie, dziadkowie wniebowzięci, a weekend podrzuciłam im Tymona i podniosłam się z łóżka o... 11.00 :-D:-D:-D:-D:-D
W piątek idziemy na imprezę do małżona do pracy i mam zamiar ostro zabalować.:-p:-p:-p


:baffled:
 
hej hej!! jeszcze tylko godzinka i spaaadaaammm...:cool2::cool2::cool2:

Befatka ja to teraz mam taki problem, że nawet w pracy mam kłopoty z myśleniem o pracy, a co dopiero poza nią:-) skończyłam co miałam skończyć, więc teraz już laptopa do domu nie zabieram, a i telefon zazwyczaj mam wyciszony (gdyby nie to, ze to mój jedyny telefon to tez by w pracy zostawał):-):-):-)

ninja cholibka.. pecha mamy z tym spotkaniem.. w sumie małż ma dziś wolne i moglibyśmy się do Czestochowy pofatygowac, ale pakowania mam tyle (nie mojego tylko dzieci - mojej mamie wszytsko jest potrzebne;-)), że szok.. no cóż.. :confused:
 
Witam nie moge coś się zebrać żeby wam powklejać fotki i w ogóle cos napisać:baffled::baffled:
giza zdrówka dla Milenki
mrowa rzeczywiście ten twoj mały pędzi z rozwojem jak nie wiem-moja nadal nawet nie chce siedzieć:sorry2:
skaba ale masz fajnie-ja juz zapomniałam jak to było w tym ciepełku:cool2:
niinja fajnie że ci syncio pozwolił do 4 sie wyspać-moja nadal jak noworodek-od 12 co 2 godziny:dry:I w dodatku daję jej na noc juz butelkę-bo myslałam że będzie lepiej-naiwna...
My zaraz idziemy po Jaśka do przedszkola-choć a propos chorób non stop ma katar-myślę że to właśnie przez ten klimat przedszkolny:baffled:Ostanio mały ma kryzys i przestało mu sie podobać chodzenie tam...Zobaczymy jak tam dzisiaj..Pozdrawiam
 
reklama
kasik bardzo mi przykro...:-(..i niewiem jak cię pocieszyć..
mrowa to niezły Kondzik:tak:..on to sobie w zyciu poradzi!:-)..jak nie z podłogi to z tależa(tj. ..to nie z kubka)..Spryciaż:-)Ciekawe do kogo jest podobny??;-)
No i super że weselicho udane..i wybawiliście się,a i mały spkojnie spał..
mamma ale zawsze to coś sobie ciepełka zafundowałaś..jak my tu zębami stukałysmy z zimna:-D..Będzie zawsze co wspominać..
Może to takie przejściowe z tym przedszkolem:baffled:..,u nas też katerki panowały..ale to w zeszłym tygodniu..i juz jest ok.
skaba no to nic ..tylko życzyć udanego wyjazdu..i pobytu..miłego wypoczynku!:-)
ninja to ci dobrze:tak:..widac fajnych masz teściów;-)..i szalej,szalej z męzem..jak jest taka okazja:tak:;-)
giza zdrówka dla babeczki:happy2:
A u nas też wiele się działo ostatnio.. w piątek nasz kotek(kotka) wyszła z domu..iiiii..zgineła:-(Niemógl tego zrozumieć Alex,bo to był JEGO kotek..więc musielismy załatwić drugiego "benka"..,i pojechaliśmy po niego w weroniki strony...I teraz mamy ślicznego kocurka!A co najfajniejsze,że Alex uradowany na maxa!..:-)-i tylko dlatego mamy kotka...,bo radość na Alexa buźce jest wielka!
Nawet Antosia polubiła kociaka..śmieje do niego :-D..a on po niej łazi...
No a dziś zaliczylismy już (tj Alex) dentystę..Z syropkiem...pani zalakowała mu 5tki i poprawiła 4kę..i teraz ma śliczne:-)..Do kontroli gdzieś w marcu.. Był z niami sąsiadki synek (z mamusią oczywiście) i też był dzielny... Odwiozłam juz babcię do domku,bo była z Antosia.... I zaraz spadamy na spacerek...
 
Do góry