Enchanted
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2023
- Postów
- 154
Dokładnie jest 641 stron, a na każdej stronie jest po 10 postów 6410…Czy Wy wiecie, że jak tak dalej pójdzie to pobijemy rekord z tamtego miesiąca? Jest 16.03 a tutaj 641 postów
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dokładnie jest 641 stron, a na każdej stronie jest po 10 postów 6410…Czy Wy wiecie, że jak tak dalej pójdzie to pobijemy rekord z tamtego miesiąca? Jest 16.03 a tutaj 641 postów
i mi tak samo, Tobie już zleciało te ostatnie pół godziny, a mi jeszcze godzinka została już nogami przebieram*kufffaaa jak mi się dłuzy dzisiaj niemiłosiernie. jeszcze pół h i spadam do domu
A gdzie ten mit, że „Matka wszystko czuje”? Nie zapytała przez ten okres czy przypadkiem nie jesteś w ciąży?
haha musiała mieć niezła minę jak się dowiedziała, że już na wylocie jesteś
I kazdy ma wlasne zdanie i swoją wizję swiata. Chodzi tylko o to, by na silę się noe obrazać i nie udowadniać wlasnej racji i to w kazdym temacie, religia, polityka, sposób zywienia itp itd... skrajni przeciwnicy czyjegoś zdania, ktorzy zakrzykują "swoimi prawdami i przekonaniami innych" są nie do zniesienia...Dokładnie. Ja też jestem chyba w takim razie fanatyczna madka bo moje dzieci nie jedzą ani mięsa, ani żadnych innym produktów odzwierzęcych
Macie tak też?Dziewczyny ja tego nie rozumiem… „peak” miałam 10dc. owulaczki z dnia na dzień słabły, a dzisiaj znów takie coś… 15dc.
A ja sobie nie wyobrażam osobiscie doswiadczać porodu inaczej niz przez cc i opinie innych na ten temat splywają po mnie jak po kaczce. Tu wiem co mnie czeka od a do z a porod naturalny jest mi nieznany i nie uwazam, ze tracę cokolwiek nie doswiadczając goSą i zawsze takie będą. Ciekawe jak sobie radzą z tym, że dziecko liże np. podłogę. Ja generalnie o ile o sposobie karmienia nie nasłuchałam się jakoś dużo, to o CC już tak. Nawet kiedyś zasłyszałam, że to nie poród, tylko wydobyciny. Tak samo w rozmowach z niektórymi znajomymi, gdy dowiedziały się, że miałam CC, to nagle "a to ty nic nie wiesz o porodzie". A fakt, że spędziłam na porodówce tylko kilka godzin ze skurczami i trafiłam na citowe cięcie, to nic i o porodzie nie mam zielonego pojęcia. Smutne to, że to najczęściej właśnie kobieta kobiecie nie potrafi okazać zrozumienia i wsparcia, tylko jeszcze dokłada swoje trzy grosze, jakby zmartwień było mało. Ja przez bardzo długi czas czułam się gorsza dlatego, że miałam CC, takie komentarze mnie dobijały, bo czułam się tak, jakbym CC było moim wyborem i "pójściem na łatwiznę", a to wszystko było dla mnie bardzo stresujące i traumatyczne. Pierwszy raz byłam w takiej sytuacji, że dosłownie zapomniałam jak się nazywam. Teraz, gdy patrzę na to po czasie, to jestem zła na siebie, że pozwoliłam sobie w ogóle na komentarze w takim tonie i uważam, że taka wojna i próby udowadniania co jest lepsze: kn/kp czy poród sn/cc to zupełny bezsens, bo przecież najważniejsze w tym wszystkim powinno być dobro dziecka i dbanie o jego prawidłowe odżywienie i rozwój.
E niezbyt dużoCzy Wy wiecie, że jak tak dalej pójdzie to pobijemy rekord z tamtego miesiąca? Jest 16.03 a tutaj 641 postów
A ja sobie nie wyobrażam osobiscie doswiadczać porodu inaczej niz przez cc i opinie innych na ten temat splywają po mnie jak po kaczce. Tu wiem co mnie czeka od a do z a porod naturalny jest mi nieznany i nie uwazam, ze tracę cokolwiek nie doswiadczając go