reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

BTW kto normalny wpierdala mleczko pszczele? 🤣
Amerykanie? :D

Edit: zmieniam zdanie. Ci którym rachunki z kliniki niestraszne to mogą wpierdalać mleczko pszczele :D
1678828869409.png
 
reklama
@dorota8 powiedz mi tylko jedno… Skąd wiesz kiedy masz owulacje? Byłaś na usg 14dc i już było ciałko żółte więc trochę po owulacji już było - skąd w takim razie pomysł, żeby sugerować się kalendarzykiem, który tą owulację wyznacza 14dc? Próbuję to zrozumieć… Czy stosujesz testy owulacyjne i mierzysz temperaturę by podejść do tego jak najbardziej skrupulatnie można czy zwyczajnie poleciałaś do lekarza na zasadzie daj mi Pan coś? Ja rozumiem, że mąż jest w rozjazdach, ale naprawdę nie można tego jakoś zorganizować? Wśród znajomych i rodziny mam ludzi pracujących za granicą, jako kierowcy i nawet marynarza i wszystkim na czas starań jakoś się udawało to zgrać i mają dzieci
Tego nie wiem . Sugeruje się ino kalendarzykiem.
Może w tym cyklu popracuje z tymi paskami owulacyjnym.
Co do jeszcze tamtych wpisów poobliczałam to i wychodzi że mam wziąść cały ten 1 blister tabletek i odstawić.
Akuratnie teraz partner będzie na dłużej w domu bo od 23 az do 16 kwietnia także myślę że wyłapiemy tą owulacje w końcu.
I co do tych tabletek i tego clo to mam To ino w tym cyklu brać.
 
A ja Cię rozumiem, bo kończę moją weekendową butelkę wina po tym jak stało się jasne że ciąży w tym cyklu nie będzie :p mówmy sobie tak: pijemy póki nam wolno :D

Jaa miałam 4 razy owulację po 30dc, w międzyczasie tylko raz był normalny cykl :D no i w tym dwa biochemy, jeden cykl przymusowej pauzy i dwa nieudane, w sensie ostatnie dwa, 29 dniowy i 47 dniowy cykl - brak ciąży.
Myślę że zawsze jest szansa że coś urośnie, jedynie mam zagwozdkę z tą jakością późnej owulacji, skoro u mnie obydwie ciążę z późnej były poronione.

Ja nic nie mierzę, ale na monitoringi chodzę bo jestem na stymulacji. A Ty masz w miarę regularne cykle? Jakbym takie miała to możliwe że bym też nic nie robiła, co najwyżej testy owu żeby wiedzieć czy jest się na co napalać w terminie miesiączki :D
Ja mam w miarę regularne tzn. z lekkim poślizgiem do max. 2 dni. Boję się, że jak zaczęłabym to wszystko robić, to jedocześnie zaczęłabym się bardzo stresować. Kwestia też tego, że nie musiałam jakoś bardzo długo czekać na ciążę, więc zakładam, że i tym razem nie potrwa to wieki.
 
reklama
Do góry