reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

BTW kto normalny wpierdala mleczko pszczele? 🤣
Amerykanie? :D

Edit: zmieniam zdanie. Ci którym rachunki z kliniki niestraszne to mogą wpierdalać mleczko pszczele :D
1678828869409.png
 
reklama
@dorota8 powiedz mi tylko jedno… Skąd wiesz kiedy masz owulacje? Byłaś na usg 14dc i już było ciałko żółte więc trochę po owulacji już było - skąd w takim razie pomysł, żeby sugerować się kalendarzykiem, który tą owulację wyznacza 14dc? Próbuję to zrozumieć… Czy stosujesz testy owulacyjne i mierzysz temperaturę by podejść do tego jak najbardziej skrupulatnie można czy zwyczajnie poleciałaś do lekarza na zasadzie daj mi Pan coś? Ja rozumiem, że mąż jest w rozjazdach, ale naprawdę nie można tego jakoś zorganizować? Wśród znajomych i rodziny mam ludzi pracujących za granicą, jako kierowcy i nawet marynarza i wszystkim na czas starań jakoś się udawało to zgrać i mają dzieci
Tego nie wiem . Sugeruje się ino kalendarzykiem.
Może w tym cyklu popracuje z tymi paskami owulacyjnym.
Co do jeszcze tamtych wpisów poobliczałam to i wychodzi że mam wziąść cały ten 1 blister tabletek i odstawić.
Akuratnie teraz partner będzie na dłużej w domu bo od 23 az do 16 kwietnia także myślę że wyłapiemy tą owulacje w końcu.
I co do tych tabletek i tego clo to mam To ino w tym cyklu brać.
 
A ja Cię rozumiem, bo kończę moją weekendową butelkę wina po tym jak stało się jasne że ciąży w tym cyklu nie będzie :p mówmy sobie tak: pijemy póki nam wolno :D

Jaa miałam 4 razy owulację po 30dc, w międzyczasie tylko raz był normalny cykl :D no i w tym dwa biochemy, jeden cykl przymusowej pauzy i dwa nieudane, w sensie ostatnie dwa, 29 dniowy i 47 dniowy cykl - brak ciąży.
Myślę że zawsze jest szansa że coś urośnie, jedynie mam zagwozdkę z tą jakością późnej owulacji, skoro u mnie obydwie ciążę z późnej były poronione.

Ja nic nie mierzę, ale na monitoringi chodzę bo jestem na stymulacji. A Ty masz w miarę regularne cykle? Jakbym takie miała to możliwe że bym też nic nie robiła, co najwyżej testy owu żeby wiedzieć czy jest się na co napalać w terminie miesiączki :D
Ja mam w miarę regularne tzn. z lekkim poślizgiem do max. 2 dni. Boję się, że jak zaczęłabym to wszystko robić, to jedocześnie zaczęłabym się bardzo stresować. Kwestia też tego, że nie musiałam jakoś bardzo długo czekać na ciążę, więc zakładam, że i tym razem nie potrwa to wieki.
 
reklama
Do góry