reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

A czy mąż jest przebadany? Może to on Cie zaraża?
Dostał profilaktycznie maść do stosowania bo działaliśmy ostatnio codziennie :p ale wcześniej nie miałam infekcji już długo więc myślę że nie zarażał. Prędzej podejrzewam że ja w jakiejś publicznej toalecie (tylko kurde ostatnio nigdzie nie byłam), albo jak mieliśmy gości w sobotę to ktoś przyniósł :p ja mam słabą odporność i jak tylko mam styczność to złapię.
 
reklama
Aa :D oby franca nie przyszła :d

Ja w ogóle byłam właśnie na monitoringu, jednak pojechałam bo wydawało mi się że złapałam infekcję. I niestety się nie myliłam :/ myślicie że będzie lipa przez to? Akurat infekcja w owulację ech.
No a USG wskazuje że owu była, jest płyn, jest ślad po pęcherzyku. Także pod tym względem super, oby nie poszła na marne przez głupiego grzyba. Musiałam na dniach złapać bo wymaz robiłam tydzień temu i jeszcze był ujemny...
Jakie objawy miałaś? Robiłaś wymaz typowo na grzyby, czy ogólny? Ja robiłam wczoraj, a właśnie z godzinę temu wysypało mnie w okolicach Bożeny, takie dziwne czerwone chrostki, piecze mega 😞. Najbliższa wizyta to teleporada, więc liczę, że samo przejdzie.. Miała któraś z Was coś podobnego kiedyś? Pomogło coś doraźnie?
 
Dostał profilaktycznie maść do stosowania bo działaliśmy ostatnio codziennie :p ale wcześniej nie miałam infekcji już długo więc myślę że nie zarażał. Prędzej podejrzewam że ja w jakiejś publicznej toalecie (tylko kurde ostatnio nigdzie nie byłam), albo jak mieliśmy gości w sobotę to ktoś przyniósł :p ja mam słabą odporność i jak tylko mam styczność to złapię.
Ja mam tak samo, od kiedy pamiętam to infekcje bardzo mnie lubią. Ostatnio lekarz powiedział mi, że probiotyk dopochwowy powinnam stosować codziennie, z przerwą jedynie na okres, może to też rozwiązanie dla Ciebie. Mówił, że dobrze włączyć też doustny, ale tego jeszcze nie biorę.
 
Aa :D oby franca nie przyszła :d

Ja w ogóle byłam właśnie na monitoringu, jednak pojechałam bo wydawało mi się że złapałam infekcję. I niestety się nie myliłam :/ myślicie że będzie lipa przez to? Akurat infekcja w owulację ech.
No a USG wskazuje że owu była, jest płyn, jest ślad po pęcherzyku. Także pod tym względem super, oby nie poszła na marne przez głupiego grzyba. Musiałam na dniach złapać bo wymaz robiłam tydzień temu i jeszcze był ujemny...

Trzymam kciuki aby ta infekcja nic złego nie zrobiła i dawaj znaka! 😀
 
Jakie objawy miałaś? Robiłaś wymaz typowo na grzyby, czy ogólny? Ja robiłam wczoraj, a właśnie z godzinę temu wysypało mnie w okolicach Bożeny, takie dziwne czerwone chrostki, piecze mega 😞. Najbliższa wizyta to teleporada, więc liczę, że samo przejdzie.. Miała któraś z Was coś podobnego kiedyś? Pomogło coś doraźnie?
Masz może Tantum Rosa? To są takie saszetki do irygacji, które mają działanie przeciwzapalne. Używam ich zawsze jak coś piecze, swędzi. Ktoś mi kiedyś zdradził patent, żeby ten proszek rozpuścić z misce z wodą i zrobić 5-10 minut takiej nasiadówki. Przetestowanie wielokrotnie, działa.
 
Bo jadły własne uprawy, mięso z własnej hodowli. Powietrze też było mniej zanieczyszczone. Nie spędzały czasu przy tv , monitorze czy telefonie.. miały więcej ruchu i aktywności wbrew teraźniejszej modzie na silownie, biegi itp itd - my na pewno ruszamy się dużo mniej. Wystarczy porownać zdjecia z plaży z tamtych czasów a z tych. No i teraz ta możliwość zamówienia jedzenia, kupienia gotowców, ta łatwość sięgania częściej po posiłki.... to wszystko wplywa na nasze zdrowie, kondycje, samopoczucie.

Jak byłam na usg piersi to mowil gościu, ze coraz więcej bedzie chorób od promieniowania, powietrza, jedzenia itp.
 
Masz może Tantum Rosa? To są takie saszetki do irygacji, które mają działanie przeciwzapalne. Używam ich zawsze jak coś piecze, swędzi. Ktoś mi kiedyś zdradził patent, żeby ten proszek rozpuścić z misce z wodą i zrobić 5-10 minut takiej nasiadówki. Przetestowanie wielokrotnie, działa.
Nie mam oczywiście, ale jutro kupię.

To? Mnie gin kiedyś też polecała, nie nasiadówki, ale żeby tym przemywać jak najczęściej.
 
Masz może Tantum Rosa? To są takie saszetki do irygacji, które mają działanie przeciwzapalne. Używam ich zawsze jak coś piecze, swędzi. Ktoś mi kiedyś zdradził patent, żeby ten proszek rozpuścić z misce z wodą i zrobić 5-10 minut takiej nasiadówki. Przetestowanie wielokrotnie, działa.

Albo Kalium (ten fiolet) rozpuścić tez w misce i po prostu usiąść albo się podmywać tak 😀
 
Jak byłam na usg piersi to mowil gościu, ze coraz więcej bedzie chorób od promieniowania, powietrza, jedzenia itp.
Chorób cywilizacyjnych niestety będzie coraz więcej.

Apropo usg to my, babki, jakoś się pilnujemy (tak mi się wydaje) z usg piersi. A Wasi faceci robią usg jajek? Ja mojego regularnie wywalam (początkowo się buntował, ale teraz grzecznie raz w roku chodzi) od czasu jak wśród znajomych dwudziestoparolatków było kilka zachorowań w tym takie, które zakończyło się zgonem.
 
reklama
Nie mam oczywiście, ale jutro kupię.

To? Mnie gin kiedyś też polecała, nie nasiadówki, ale żeby tym przemywać jak najczęściej.
Tak, to. U mnie właśnie nasiadówki były polecane. Jak Ci się uda 3 razy w ciągu dnia na początku to perfekt. Wiesz, bierzesz komórkę i klikasz z dupą w misce :D
 
Do góry