reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

Aa :D oby franca nie przyszła :d

Ja w ogóle byłam właśnie na monitoringu, jednak pojechałam bo wydawało mi się że złapałam infekcję. I niestety się nie myliłam :/ myślicie że będzie lipa przez to? Akurat infekcja w owulację ech.
No a USG wskazuje że owu była, jest płyn, jest ślad po pęcherzyku. Także pod tym względem super, oby nie poszła na marne przez głupiego grzyba. Musiałam na dniach złapać bo wymaz robiłam tydzień temu i jeszcze był ujemny...
A czy mąż jest przebadany? Może to on Cie zaraża?
 
reklama
No ja właśnie od niedzieli mam taką ochotę na drinka lub piwo. Ale, że jestem w II fazie cyklu to sobie odpuszczam. Podświadomość mi nie pozwala wypić z czystym sumieniem.
Jak nic z tego to odbije sobie elegancko w święta. :) Przynajmniej nie będzie pytań czy jestem w ciąży😂
A ja o dziwo, mimo, że w weekend zawsze jakiś drink, piwko, czasem winko to od 3 tyg ani kropelki - mało tego po zakupach uświadamiam sobie, ze jakieś winko mogłam kupić, a wogole mi to w sklepie do glowy nie przyszło. Więc albo jestem skrytym A* albo nie mam z tym problemu. 😁🤣🤣🤣 no mam nadzieję, ze to drugie.
 
No napisałaś, że jesteś wolnościowcem i każdy powinien robić co chce i jak chce :) - zrozumiałam, że ogólnie a nie tylko w kwestii jedzenia

Każda dieta jeżeli jest źle prowadzona może prowadzić do niedoborów żelaza. W przypadku wegnizmu suplementuje się B12
To stwierdzenie powinno dotyczyć wszystkiego, ale nalezy przy tym dodać, o ile "własny" sposob życia nie wpływa krzywdząco na osoby trzecie.
 
tak sobie mysle ze moja Mama czy generanie inne mamy z czasow okolo PRL to napewno ani sie nie suplementowaly ani nie jadly jakos super roznorodnie a jednak z zachodzeniem w ciaze/donoszeniem jakos mniej problemow chyba bylo

no ale ja lykam jak glupia, reklamy chyba dzialaja :D
Bo jadły własne uprawy, mięso z własnej hodowli. Powietrze też było mniej zanieczyszczone. Nie spędzały czasu przy tv , monitorze czy telefonie.. miały więcej ruchu i aktywności wbrew teraźniejszej modzie na silownie, biegi itp itd - my na pewno ruszamy się dużo mniej. Wystarczy porownać zdjecia z plaży z tamtych czasów a z tych. No i teraz ta możliwość zamówienia jedzenia, kupienia gotowców, ta łatwość sięgania częściej po posiłki.... to wszystko wplywa na nasze zdrowie, kondycje, samopoczucie.
 
Bo jadły własne uprawy, mięso z własnej hodowli. Powietrze też było mniej zanieczyszczone. Nie spędzały czasu przy tv , monitorze czy telefonie.. miały więcej ruchu i aktywności wbrew teraźniejszej modzie na silownie, biegi itp itd - my na pewno ruszamy się dużo mniej. Wystarczy porownać zdjecia z plaży z tamtych czasów a z tych. No i teraz ta możliwość zamówienia jedzenia, kupienia gotowców, ta łatwość sięgania częściej po posiłki.... to wszystko wplywa na nasze zdrowie, kondycje, samopoczucie.
no właśnie tym wszystkim usprawiedliwiam sobie łykanie supli garściami, bo nawet jeśli staram się jeść dużo warzyw, owoców i nieprzetworzonego jedzenia, wartości odżywczych i tak w nich już nie ma tyle co kiedyś 🤷🏻‍♀️
 
reklama
Do góry