reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

wyniki nasienia nie dają nam szansy na naturalne zajście w ciążę. Jesteśmy w trakcie poprawiania, ale jeszcze ten cykl i następny są spisane na straty, jakoś w połowie maja jest szansa na widoczną poprawę, pod koniec maja powtórka z badania
tzn i tak działamy, żeby nie było, że się poddałam. Działamy, nie opierdzielamy się, bo zawsze jest jakaś szansa na jeden plemnik na sterydach, no ale jest jak jest i znam realia po prostu :)
 
reklama
wyniki nasienia nie dają nam szansy na naturalne zajście w ciążę. Jesteśmy w trakcie poprawiania, ale jeszcze ten cykl i następny są spisane na straty, jakoś w połowie maja jest szansa na widoczną poprawę, pod koniec maja powtórka z badania
Ale, że nie ma żadnego plemnika żywego? Raczej nie. 😉 jakiś czas temu pisałam z dziewczyną której mąż miał naprawdę złe wyniki nasienia, bardzo mało plemników w ejakulacie, 0% prawidłowych, ruch bardzo słaby itp i im się udało po miesiącu leczenia więc jak jeszcze nie były "wymienione" na nowe. Ale poleciłam im wtedy tylko raz uprawiać seks- jakieś 2 dni przed owulacją i wcześniej 4-5 dni abstynencji- to tak żeby nie tracić cyklu bo szanse były małe.
 
Ale, że nie ma żadnego plemnika żywego? Raczej nie. 😉 jakiś czas temu pisałam z dziewczyną której mąż miał naprawdę złe wyniki nasienia, bardzo mało plemników w ejakulacie, 0% prawidłowych, ruch bardzo słaby itp i im się udało po miesiącu leczenia więc jak jeszcze nie były "wymienione" na nowe. Ale poleciłam im wtedy tylko raz uprawiać seks- jakieś 2 dni przed owulacją i wcześniej 4-5 dni abstynencji- to tak żeby nie tracić cyklu bo szanse były małe.
wiesz, to nie ja to sobie wymyśliłam, usłyszeliśmy to od 2 lekarzy w klinice leczenia niepłodności, a ja w sumie w poniedziałek jeszcze od trzeciego lekarza - w szpitalu:) wyniki są naprawdę bardzo złe. Ale no nie poddajemy się, ja się zapisuje na testowanie, nawet sobie pożartuje, że z okazji Wielkanocy sobie machniemy wigilijnego bobaska, ale prawda jest jaka jest i trzeba jakoś przeżyć do końca maja i się przy tym nie spalić
 
wiesz, to nie ja to sobie wymyśliłam, usłyszeliśmy to od 2 lekarzy w klinice leczenia niepłodności, a ja w sumie w poniedziałek jeszcze od trzeciego lekarza - w szpitalu:) wyniki są naprawdę bardzo złe. Ale no nie poddajemy się, ja się zapisuje na testowanie, nawet sobie pożartuje, że z okazji Wielkanocy sobie machniemy wigilijnego bobaska, ale prawda jest jaka jest i trzeba jakoś przeżyć do końca maja i się przy tym nie spalić
Lepiej się zaskoczyć nastawiając na gorsze niż rozczarować;)
Także przyklaskuje takiemu podejściu 👏👏
 
wiesz, to nie ja to sobie wymyśliłam, usłyszeliśmy to od 2 lekarzy w klinice leczenia niepłodności, a ja w sumie w poniedziałek jeszcze od trzeciego lekarza - w szpitalu:) wyniki są naprawdę bardzo złe. Ale no nie poddajemy się, ja się zapisuje na testowanie, nawet sobie pożartuje, że z okazji Wielkanocy sobie machniemy wigilijnego bobaska, ale prawda jest jaka jest i trzeba jakoś przeżyć do końca maja i się przy tym nie spalić
Rozumiem ale tak statystycznie to mi też nikt nie dawał szansy na ciążę naturalnie ale lekarze też czasem się mylą. 😉 trzymam za was kciuki. 🙂
 
Lepiej się zaskoczyć nastawiając na gorsze niż rozczarować;)
Także przyklaskuje takiemu podejściu 👏👏
u mnie to podejście będzie trwało do połowy maja, na maj już jestem napalona jak szczerbaty na suchary chociaż rozum podpowiada, że wyniki się AŻ TAK nie mogą poprawić, ale mi to nie przeszkadza, w maju będę sikać jakby jutra miało nie być 😂
 
@pluto_nova wpisz mi juz tego biochema...

Niestety u mnie bez marcowego sukcesu. W poniedzialek mały przyrost (piatek beta 13, poniedziałek17), z małą panika o CP po drodze, dzisiaj juz spadek bety na 3 i proga na 0.71. Także czekam na okres i będę się zapisywała w kwietniu jak będę wiedziała co i jak....
Jeju.......Tak mi przykro 😔
Trzymaj się 🫂
 
reklama
Wiem, że duphaston nie wychodzi we krwi. Ale jak rozumiem teraz nie bierzesz ani luteiny ani dupka tak? A wynik masz l bardzo wysoki.
Lekarzem nie jestem, ale skonsultowałabym czy przy takim wyniku nadal widzi konieczność. Poprzedni niski wynik mógł być wypadkiem przy pracy
Tak teraz właśnie biorę ostatnie mam do wzięcia w sobotę. Tylko np jeśli udało się zajść w ciążę to przerwanie duphaston nie wywoła krwawienia?
 
Do góry