reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

u mnie podobnie :) chyba na jakoś do 25 alko mógł nie istnieć, teraz czasem mnie najdzie ale np mój mąż nie pije nic a nic tak jak moi rodzice, więc ja z automatu też raczej nie pije. Ooooo zapomniałam : z teściowa jedynie na weekendowych obiadkach 💃😂
To ja do 25 r.ż. łoiłam mocno, a później już nic ;D teraz baaardzo sporadycznie, na wakajkach wino, a ostatnio najbardziej lubie lecha free mango (ale traktuje to jako izotonik ;D)
 
reklama
To ja do 25 r.ż. łoiłam mocno, a później już nic ;D teraz baaardzo sporadycznie, na wakajkach wino, a ostatnio najbardziej lubie lecha free mango (ale traktuje to jako izotonik ;D)
ja to samo, do 26 rż piłam, imprezowałam i miałam siano w głowie, naprawdę siano :D potem ppznałam męża i się uspokoiłam, a teraz jestem jak przykładna żona, chociaż my obydowje lubimy sobie podrinkować :D
 
ja to samo, do 26 rż piłam, imprezowałam i miałam siano w głowie, naprawdę siano :D potem ppznałam męża i się uspokoiłam, a teraz jestem jak przykładna żona, chociaż my obydowje lubimy sobie podrinkować :D
czyli to małżeństwo nas zmienia?! 😂 kaczyniak zatem serio nie wiedział, że tak to działa dlatego takie głupoty pierdził hahaha😂
 
To ja do 25 r.ż. łoiłam mocno, a później już nic ;D teraz baaardzo sporadycznie, na wakajkach wino, a ostatnio najbardziej lubie lecha free mango (ale traktuje to jako izotonik ;D)
Czasy łojenia to były dla mnie takie luzackie czasy achhh :D jednym z moich zmartwień było to, ze jak zajdę to piwka nie będę mogła się napić 🥲 a teraz.. zamartwianie, żeby w ogóle udało się zajść. Na %% brak jakiejkolwiek ochoty.
 
Dopiero jak odstawiłam cyckojada to po miesiącu mi wrócił okres i śluzówki i libido wróciło do normy. Ale spoko, córka była refluksiakiem i pierwszych 7 miesięcy i tak mieliśmy wyjętych z życiorysu. A potem były próby - tortury, które nam obojgu waliły na głowę. Mam baaaardzo kochanego męża. I on to wszystko jakoś przetrwał :)
 
reklama
Do góry