Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

[Nasturtium]

@AScarlett jest mi po prostu niewyobrażalnie ***** przykro, bardzo Ci współczuję, nie wiem co mam powiedzieć
Najpierw @pluto_nova, teraz Ty, to jest po prostu, po prostu nie wiem, słów mi brakuje

To jest po prostu ***** niesprawiedliwe, pierdolę to wszystko już

Zgadzam się, tu na forum bardzo pozytywne emocje przeplatają się właśnie z takimi wiadomościami, które dosłownie zwalają z nóg…
Aż strach się cieszyć jak któraś pokaże upragnione dwie kreski ….

 

[Avy]

@pluto_nova wpisz mi juz tego biochema...

Niestety u mnie bez marcowego sukcesu. W poniedzialek mały przyrost (piatek beta 13, poniedziałek17), z małą panika o CP po drodze, dzisiaj juz spadek bety na 3 i proga na 0.71. Także czekam na okres i będę się zapisywała w kwietniu jak będę wiedziała co i jak....

Strasznie mi przykro

 

[pluto_nova]

@AScarlett jest mi po prostu niewyobrażalnie ***** przykro, bardzo Ci współczuję, nie wiem co mam powiedzieć
Najpierw @pluto_nova, teraz Ty, to jest po prostu, po prostu nie wiem, słów mi brakuje

To jest po prostu ***** niesprawiedliwe, pierdolę to wszystko już

wiesz… u mnie to było też do przewidzenia - oczywiście liczyłam na to, że jednak ta operacja pomogła, a tak okazało się, że wróciłam do tego samego punktu jak byłam w sierpniu Ale ja mam już dwoje nastoletnich dzieci i mimo, iż nie są męża biologicznymi, to i tak kocha je jak swoje i wizja tego, że jednak nie uda Nam się mieć trzeciego nie jest dla Nas końcem świata. Kto wie? Może już za kilka lat będziemy bawić wnuki? Nie będę porównywać się z dziewczynami, które walczą z całych sił o to swoje pierwsze i upragnione. Ja przeżyłam już to, czego niektóre z Nas pomimo tego, że bardzo tego pragną mogą nie doświadczyć Dlatego przesyłam Wam wszystkim dużo siły w tej ciężkiej drodze

 

[AScarlett]

Zgadzam się, tu na forum bardzo pozytywne emocje przeplatają się właśnie z takimi wiadomościami, które dosłownie zwalają z nóg…
Aż strach się cieszyć jak któraś pokaże upragnione dwie kreski ….

Cieszyć się zawsze trzeba
Ja przeżyłam weekend wręcz euforii, cud ze nie zaczelam już spiszkow kupować
Zobacz, z tyłu ciąż w tym miesiącu tylko 2 nieudane. Statstycznie to nie jest aż tak źle.

 

[Nasturtium]

Cieszyć się zawsze trzeba
Ja przeżyłam weekend wręcz euforii, cud ze nie zaczelam już spiszkow kupować
Zobacz, z tyłu ciąż w tym miesiącu tylko 2 nieudane. Statstycznie to nie jest aż tak źle.

Starasz się o pierwsze dziecko, jak długo?
Ja po swoich doświadczeniach to nie wiem co bym poczuła widząc u siebie dwie kreski- więcej radości, czy strachu, że radość nie potrwa
długo? Mam tu na myśli doświadczenia spoza tematu starań. Zawsze los lubił się tak ze
mną tak „bawić”, że jak coś się zaczęło fajnie układać to zaraz się spieprzyło na całego, dlatego coraz częściej boję się cieszyć …

 

[aurii_orelii]

@pluto_nova wpisz mi juz tego biochema...

Niestety u mnie bez marcowego sukcesu. W poniedzialek mały przyrost (piatek beta 13, poniedziałek17), z małą panika o CP po drodze, dzisiaj juz spadek bety na 3 i proga na 0.71. Także czekam na okres i będę się zapisywała w kwietniu jak będę wiedziała co i jak....

Bardzo mi przykro Tulę....

 

[AScarlett]

Starasz się o pierwsze dziecko, jak długo?
Ja po swoich doświadczeniach to nie wiem co bym poczuła widząc u siebie dwie kreski- więcej radości, czy strachu, że radość nie potrwa
długo? Mam tu na myśli doświadczenia spoza tematu starań. Zawsze los lubił się tak ze
mną tak „bawić”, że jak coś się zaczęło fajnie układać to zaraz się spieprzyło na całego, dlatego coraz częściej boję się cieszyć …

Od września 2021. 21 cykli starań, liczyłam ostatnio. Wypadło mi może z 5 - takich gdzie z różnych przyczyn nie było szans.

Radość będzie i powinna być. Stres tez będzie, ważne żeby jednak nie przyćmił wszystkiego. Jesteś składową swoich doświadczeń i ciężko to przeskoczyć. Ja teraz będę się ciągle schizowala że szybo będzie po.

Teraz się cieszę że to nie CP bo szczerze to w poniedziałek mialam taka obawę, lekarz wczoraj tez powiedział że to możliwe.

 

[Serio]

Ja się jeszcze zastanawiam czy np to może być przyczyną bardzo bolesnych miesiączek? Od początku mam takie bóle że masakra i jakoś nikt nigdy się tym nie zainteresował oprócz jednej sugestii od Pani Ginekolog żeby to wyregulować antykoncepcją...

Nie martw się. Na NFZ też są szybkie terminy. Równocześnie ze mną dziewczyna robiła to na NFZ w Wawie. Jest po 2 zabiegach bo na NFZ najczęściej jest tak robione i jest ok.
Jeśli chodzi o bolesne miesiączki to tak. Ja jestem tego przykładem. Też jedyne co słyszałam i nawet próbowałam to antykoncepcja która mi bardzo szkodzi. Teraz jest o niebo lepiej. Pokaże Ci fotki na priv jaka jest zmiana macicy.

 

[Nasturtium]

Od września 2021. 21 cykli starań, liczyłam ostatnio. Wypadło mi może z 5 - takich gdzie z różnych przyczyn nie było szans.

Radość będzie i powinna być. Stres tez będzie, ważne żeby jednak nie przyćmił wszystkiego. Jesteś składową swoich doświadczeń i ciężko to przeskoczyć. Ja teraz będę się ciągle schizowala że szybo będzie po.

Teraz się cieszę że to nie CP bo szczerze to w poniedziałek mialam taka obawę, lekarz wczoraj tez powiedział że to możliwe.

A jak u Was diagnostyka, są jakieś wykryte przyczyny niepowodzeń?

 

[julietta2]

Od września 2021. 21 cykli starań, liczyłam ostatnio. Wypadło mi może z 5 - takich gdzie z różnych przyczyn nie było szans.

Radość będzie i powinna być. Stres tez będzie, ważne żeby jednak nie przyćmił wszystkiego. Jesteś składową swoich doświadczeń i ciężko to przeskoczyć. Ja teraz będę się ciągle schizowala że szybo będzie po.

Teraz się cieszę że to nie CP bo szczerze to w poniedziałek mialam taka obawę, lekarz wczoraj tez powiedział że to możliwe.

Bardzo mi przykro. To były pierwsze 2 kreski po tylu cyklach starań?