Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

[Nasturtium]

a do kogo idziesz we wtorek? (jutro?)

Jeszcze kolejny wtorek.
Doktor Wyroba, telekonsultacja. Podobno specjalizuje się w pacjentkach z niskim amh.

 

[guest-1716035268]

Samo życie przecież
O sraniu z @Owulacja rozmawiamy to o glutach nie można

w sumie racja temat kupa to temat powszedni

 

[królowa_kresek😉🙃]

tak, ja niestety jestem wrażliwa na widok cudzych wydzielin tego typu. Nie wiem dlaczego, np. jak widzę jak komuś się leje krew z palca to luz, ale jak tu się czasem napatoczy jakies zdjęcie zakrwawionej podpaski, to mi się słabo aż robi

No bo to są takie intymne, bardzo osobiste wydzieliny nid kazdy ma nerwy, by pracować przy badaniu wydzielin lub w prosektorium

Ja nigdy nie oglądam horrorów przy jedzeniu. I tak sobie wczoraj przy drugim sniadaniu wlączylam stary film MUCHA - efekt nie dojadłam go a odruch pozostał mi przez godzinę

 

[guest-1716035268]

a czasem jakas mamusia wpadnie na pomysł wrzucenia na forum zdjęcia zawartości pampersa z pytaniem, czy to normalnie wygląda (ale to nie w naszym wątku )

był ostatni na głównej taki post właśnie jak wychodziłam na forum

 

[Bolilol]

był ostatni na głównej taki post właśnie jak wychodziłam na forum

pamiętam

 

[nikaplis]

Haha a mnie jakoś nie obrzydzają bardzo takie rzeczy ale też nie rozumiem jak ktoś może uznać że to spoko takie zdjęcie wstawić

Choć ja się uodpornilam gdy googlalam na początku starań jak wyglądają plamienia implementacyjne by oczywiście u siebie zdiagnozować dziewczyny potrafiły wstawiać prawie przeciekające podpaski i pytać czy co te implementacyjne

 

[Avy]

Wiesz, jakby wniosek jest prosty- nie mam swoich owulacji, więc jeśli nie idę od razu w ivf- a nie idę, to można powiedzieć, że starania zawieszone. Zobaczymy co mi powie ten lekarz we wtorek. Chociaż nie wiem czego się spodziewam właściwie, co może mi zaproponować poza ivf? Także unormowanie wagi niestety nic u mnie nie zmieniło .

Nie do końca. Bo wiesz, możesz w tym cyklu akurat nie mieć owulacji. Każda zdrowa kobieta może mieć kilka cykli bezowulacyjnych w ciągu roku. Więc nie uogólniajmy. A poza tym ja nie mam swoich owulacji i póki co jakoś walczymy bez ivf, więc niekoniecznie trzeba się od razu poddawać.
Dodatkowo wagę unormowałaś stosunkowo niedawno. Organizm potrzebuje czasu, żeby hormony wróciły do normy. Nie wiem jak to u Ciebie, ale np. przy PCOS nawet jak zaczniesz się odpowiednio odżywiać to organizm "regeneruje się" średnio po około 3 latach. Także tego, to nie maszyna. Na spokojnie

 

[Avy]

Haha a mnie jakoś nie obrzydzają bardzo takie rzeczy ale też nie rozumiem jak ktoś może uznać że to spoko takie zdjęcie wstawić

Choć ja się uodpornilam gdy googlalam na początku starań jak wyglądają plamienia implementacyjne by oczywiście u siebie zdiagnozować dziewczyny potrafiły wstawiać prawie przeciekające podpaski i pytać czy co te implementacyjne

Mnie też w ogóle takie rzeczy nie ruszają Wydzieliny, okresy, kupy, rany...

 

[Myszko]

a czasem jakas mamusia wpadnie na pomysł wrzucenia na forum zdjęcia zawartości pampersa z pytaniem, czy to normalnie wygląda (ale to nie w naszym wątku )

Jeszcze będziecie same wrzucać Tego Wam wszystkim życzę (Nie żebyście wrzucały, tylko, żeby było co )

 

[nindziaa]

Haha a mnie jakoś nie obrzydzają bardzo takie rzeczy ale też nie rozumiem jak ktoś może uznać że to spoko takie zdjęcie wstawić

Choć ja się uodpornilam gdy googlalam na początku starań jak wyglądają plamienia implementacyjne by oczywiście u siebie zdiagnozować dziewczyny potrafiły wstawiać prawie przeciekające podpaski i pytać czy co te implementacyjne

apropo plamień. często o nich piszecie. ja nigdy nie doświadczyłam żadnego plamienia w życiu. nie plamię nawet po cytologii mimo, że zawsze ginekolog twierdzi, że może wystąpić plamienie. to dobrze czy źle??