reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

A co myslisz pozniej robic po tych stymulacjach lamettą?
Też chętnie podepnę się pod to pytanie. Moja gin zaczęła ten temat przed stymulacją, ale ja byłam tak psychicznie zrujnowana wtedy, że jej powiedziałam, że wolałabym teraz na ten temat nie rozmawiać. Myślę, że kolejny cykl będzie już momentem kiedy poruszymy ten temat. Szczególnie, że z partnerem już mamy tą kwestię przegadaną.
 
reklama
Żeby nie przepłacać jak w poprzednim miesiącu zaopatrzyłam się za wczasu przez internet 😜
 

Załączniki

  • f1d6287b-8b2c-481f-a82c-f260151b0314.jpeg
    f1d6287b-8b2c-481f-a82c-f260151b0314.jpeg
    155,5 KB · Wyświetleń: 86
Też chętnie podepnę się pod to pytanie. Moja gin zaczęła ten temat przed stymulacją, ale ja byłam tak psychicznie zrujnowana wtedy, że jej powiedziałam, że wolałabym teraz na ten temat nie rozmawiać. Myślę, że kolejny cykl będzie już momentem kiedy poruszymy ten temat. Szczególnie, że z partnerem już mamy tą kwestię przegadaną.

Jaką kwestie jak mozna wiedzieć?
Moj ginekolog juz za ktoryms razem po stymulacji cos tam przebąkiwała co dalej moge zrobić
 
Proboj proboj cykl cyklowi nie rowny 😀
A jakies plany masz ogolnie na dalsze leczenie?
Jeśli gin nic mądrzejszego nie wymyśli to chyba pójdziemy w stronę in vitro. Ale na tą chwilę nie chcę o tym rozmawiać. Jak przyjdzie czas to będziemy decydować.
 
Jeśli gin nic mądrzejszego nie wymyśli to chyba pójdziemy w stronę in vitro. Ale na tą chwilę nie chcę o tym rozmawiać. Jak przyjdzie czas to będziemy decydować.

A nie chcesz spróbować gonadotropiny? (Nie namawiam tylko podpowiadam).
Ja tez bylam sceptycznie nastawiona, ale na 2 stymualcje (jedna w trakcie i dokonczona ) dwie owulacje byly (a przedtem do nich nie dochodziło).
 
Tak sobie zaobserwowałam swoje cykle i stwierdzam, że bardzo często wszelkie przeziębienia łapią mnie w owu. Nie wiem czy to przypadek, bo wiadomo wirusy krążą, jak ktoś u mnie w pracy jest zakatarzony to i zaraz ja i akurat jest to tydzień płodny 🥴🙄 też tak macie?
Ja wiem, że przy owu leci odporność, ale kurde. Tyle witamin co łykam powinnam miec tarcze ochronna 😂 a jest gorzej niż przed staraniami.
 
A nie chcesz spróbować gonadotropiny? (Nie namawiam tylko podpowiadam).
Ja tez bylam sceptycznie nastawiona, ale na 2 stymualcje (jedna w trakcie i dokonczona ) dwie owulacje byly (a przedtem do nich nie dochodziło).
Nie wiem. Ja do niczego nie jestem sceptycznie nastawiona. Zobaczymy co gin wymyśli.
U Ciebie były od razu gonadotropiny czy brałaś wcześniej clo lub letrozol?
 
reklama
Od razu dopowiem, że nie chodzi o pełna abstynencje podczas starań, bo tak się "nie da żyć" (wiecie o co chodzi), ale specjalne picie wina na poprawę endometrium jest jej zdaniem szkodliwe - mi kazała ograniczyć w każdym razie :)
Zgadzam się z tym i też jestem daleka od traktowania jakiegokolwiek rodzaju alkoholu jako panaceum na cokolwiek, ale na lepszy nastrój z umiarem (a czasami i bez) na pewno nie zaszkodzi :).
 
Do góry