Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

[Panda91]

Mnie wczoraj na wieczór dopadł PMS, więc też posmutniałam od razu... tak mnie wkurzał mąż powtarzaniem w kółko tych samych opowieści, potrzebowałam pobyć w ciszy jakiś czas na wieczór, bo za dużo bodźców już. Dziś wstałam godzinę wcześniej i zmierzyłam temp, a tam spadek o 0.3 stopnia , ale dosłownie za 15 min, już była na wysokim poziomie i nie wiem jak to intepretować teraz, bo jednak przez te 10 min byłam w ruchu...

 

[aurii_orelii]

Mnie wczoraj na wieczór dopadł PMS, więc też posmutniałam od razu... tak mnie wkurzał mąż powtarzaniem w kółko tych samych opowieści, potrzebowałam pobyć w ciszy jakiś czas na wieczór, bo za dużo bodźców już. Dziś wstałam godzinę wcześniej i zmierzyłam temp, a tam spadek o 0.3 stopnia , ale dosłownie za 15 min, już była na wysokim poziomie i nie wiem jak to intepretować teraz, bo jednak przez te 10 min byłam w ruchu...

W takim wypadku zadna temperatura nie jest miarodajna. Ani ta mierzona godzinę wcześniej ani ta, przed którą wstałaś z łózka.

Nie wiem w jakiej apce zaznaczasz temp ale niektóre mają możliwość "ignorowania" temperatury w danym dniu. Zaznaczasz, że mierzyłaś ale apka nei bierze jej pod uwagę.

 

[olka11135]

Dlatego napisałam, że JA tego nie rozumiem, czyli mój punkt widzenia. Za kogoś się nie wypowiadam. Ty masz inny, ktoś ma inny, no i okej.

To trochę zabawne, że my mamy przyklasnąć, że Ty nie rozumiesz jak można się cieszyć z ciąży po pozytywnym teście i o niej mówić. Ale jednocześnie nie mam prawa nie rozumieć, czemu ktoś nie chce karmić piersią bo to laktoteror

Ale to nie pierwszy raz kiedy Twoja racja jest najmojsza

 

[Panda91]

W takim wypadku zadna temperatura nie jest miarodajna. Ani ta mierzona godzinę wcześniej ani ta, przed którą wstałaś z łózka.

Nie wiem w jakiej apce zaznaczasz temp ale niektóre mają możliwość "ignorowania" temperatury w danym dniu. Zaznaczasz, że mierzyłaś ale apka nei bierze jej pod uwagę.

Ok! Tak zrobię, zignoruje to ;D zobaczymy jutro...

A tak z ciekawości, to co robić w wypadku, jak wstało się godzinę wcześniej niż trzeba i nie chce się spać? Rozumiem, że wtedy tego dnia już nie ma sensu mierzyć temp?

 

[aurii_orelii]

Ok! Tak zrobię, zignoruje to ;D zobaczymy jutro...

A tak z ciekawości, to co robić w wypadku, jak wstało się godzinę wcześniej niż trzeba i nie chce się spać? Rozumiem, że wtedy tego dnia już nie ma sensu mierzyć temp?

Nigdy tak nie mialam, bo ja od razu musze iść siku ale tutaj raczej chodzi, że wstając z łóżka, poruszasz się, mięsnie się rozgrzewają jak i całe ciało co skutkuje wyższą temperaturą. Więc póki ejsteś w stanie spoczytnku i leżysz to chyba ok. Lekarz mi mówił, że mierzenie temeratury można przesunąć w czasie o te 20 minut max.

 

[nieznośne_poplątanie]

To trochę zabawne, że my mamy przyklasnąć, że Ty nie rozumiesz jak można się cieszyć z ciąży po pozytywnym teście i o niej mówić. Ale jednocześnie nie mam prawa nie rozumieć, czemu ktoś nie chce karmić piersią bo to laktoteror

Ale to nie pierwszy raz kiedy Twoja racja jest najmojsza

A gdzie ja szukam poklasku? Przedstawiłam swoją opinię na ten temat. Nikomu jej nie narzucam, więc nie rozumiem do czego pijesz. To Ty kolejny raz interpretujesz moje wypowiedzi w jakiś dziwny sposób tworząc nieadekwatne teorie, więc o czym w ogóle rozmawiamy? Daruj sobie zaczepki i odpuść po prostu.

 

[Alexz89]

ehhh...wiem, że na testy patrzy się w wyznaczonym czasie, a tu po 8 minutach pojawił się cień. Teoretycznie zapisana jestem na 18 a okres powinnam mieć 21...

 

[pluto_nova]

ehhh...wiem, że na testy patrzy się w wyznaczonym czasie, a tu po 8 minutach pojawił się cień. Teoretycznie zapisana jestem na 18 a okres powinnam mieć 21...

ej! Musisz teraz powtórzyć!

 

[olka11135]

A gdzie ja szukam poklasku? Przedstawiłam swoją opinię na ten temat. Nikomu jej nie narzucam, więc nie rozumiem do czego pijesz. To Ty kolejny raz interpretujesz moje wypowiedzi w jakiś dziwny sposób tworząc nieadekwatne teorie, więc o czym w ogóle rozmawiamy? Daruj sobie zaczepki i odpuść po prostu.

Ale przecież nikt Ci nie broi mieć swojej opinii. Dla mnie możesz trzymać dziecko w piwnicy do 18 roku życia.
Skoro czegoś nie rozumiesz, to siłą rzeczy dziewczyny Ci odpowiadają czemu one się cieszą od pierwszego cienia na teście i jako one to widzą. Normalna dyskusja

 

[nieznośne_poplątanie]

A no widzisz jakoś ten czas chwilę przed testowaniem dla mnie jest najgorszy. Już lepiej zobaczyc ten biały test I wiedzieć, że nic z tego niż się łudzic.

Szkoda, że trwa to tyle czasu, w którym niestety możemy sobie pozwolić na takie natarczywe myśli. Gdyby to było takie proste, że testujemy i czarno na białym widzimy, że ciąża jest albo jej nie ma, to pewnie wszystkie byłybyśmy zdrowsze i spokojniejsze. Ja to zawsze się jeszcze łudzę i dopiero okres sprowadza mnie na ziemię.