reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

Idz naprawdę warto będziesz wiedziala co i jak. I zaoszczędzisz czas, a wrazie w leczenie będziesz miała (oby nie trzeba bylo ale lepsze to niż nic nie robienie a ciąży brak 😞 )
ostatni czas dałam sobie na poprawienie wyników, trochę się unormowały, bo problem z TSH i insuliną, ale już stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać :) bo mija zaraz rok
 
reklama
ostatni czas dałam sobie na poprawienie wyników, trochę się unormowały, bo problem z TSH i insuliną, ale już stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać :) bo mija zaraz rok

No to dobrze, ze idziesz 😀
Życzę powodzenia. Pewnie jakos Cie postymuluje i będzie upragniony efekt.
Ja trochę zaluje ze nie poszlam szybciej patrząc z perspektywy czasu.
 
A nie przeszkadza Ci to uczucie suchości poza seksem? Ja mam wrażenie, że to acc trochę działa, tylko z kolei leci ze mnie prawie woda… Ale u mnie to są „wyrzuty”, a potem raczej sucho znowu.
Mi się wydaje, że niepotrzebnie wpadasz w panikę. Dużo dziewczyn tak ma, że śluzu po okresie jeszcze nie ma, pojawia się w okolicach płodnych i po zanika. I to jest normalne. Często też na zewnątrz śluzu nie ma, a w środku jest.
Z drugiej strony czy wielkie gluty w majtkach są fajne? No nie 🙂
Ja sama nie mam szałowego śluzu i czasem się wspomagamy żelem. Teraz jak biorę witamine E to mam wrażenie, że jest troszkę lepiej. Ale nie mam ciągle mokro w majtkach.
 
 olka11135 ten wątek przemocowy tu obok.. to jest jakiś kosmos. Ale to mi się kojarzy tylko z jednym. Choroba psychiczna lub inna typu coś uciska w głowie. Miałam do czynienia z taką osobą w pracy. Młoda dziewczyna była po wycięciu guza glowy i on jej chyba odrastał. Co ona wyprawiała co opowiadała jakie ciągłe dramy się u niej działy. Ja nieświadoma na początku płakałam razem z nią, a potem tak odwaliła nie odbierała tel. Służbowego na swojej zmianie, napisała Niby list do szefowej. A w kopercie nic nie było. Zadzwoniła do szefowej że wydarzyło się coś złego.. ona przyjechała na sygnale do pracy w weekend a tam cisza i spokój a nasza koleżanka zwiała. Na zawsze. Pamiętam jak ja się bałam później gdy zostawałam w pracy sama. Szefowa się śmiała z tego. A ja autentycznie balam się że ona z Szafy wyskoczy i zacznie coś odwalać.
Do tej pory jestem w szoku że istnieją takie zaburzenia świadomości i tacy ludzie są wśród nas.
Sorry za ten wpis tutaj ale tam już nie chce kolejnej burzy a może ktoś jeszcze to przeczyta i da do myślenia.
Dawaj link do wątku głównego 😏😏
 
reklama
Do góry