reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

Absolutnie moim celem nie było straszenie nikogo. Poza tym była mowa, że w 20dc pęcherzyk miał 20mm a nie że owulacja była.
W moim przypadku przy PCOS cykle były długie i lekarz powiedział, że przy długich cyklach może być taka sytuacja, że pęcherzyk jakoś "dobije" do wielkości przy której pęka, ale ze względu na zbyt długi czas wzrostu ta komórka będzie bardzo słabej jakości. Nie zagłębiałam się w ten temat, bo u mnie i tak nie było owulacji i potrzebna była stymulacja.
Pozdrowienia dla Ciebie i malucha :)
Dziekuje 😘😘
Wiem, ze nie było ;) ale sama dobrze wiesz, jakie głupoty czasami potrafimy słyszeć, jak potrafi zadziałać jakieś stwierdzenie, wiec starajmy się nie straszyć i nie wpędzać w pętle „dopisuje do list schorzen, bo na pewno tez mam za stare komórki”
Trzymam za Was wszystkie kciuki 😌😘
 
reklama
Dziewczyny, jeśli któraś tutaj poczuła się przestraszona, zdenerwowana itp. po moich wiadomościach to przepraszam najmocniej. Postaram się bardziej dokładnie precyzować swoje wypowiedzi. Żadna z nas tutaj nie jest lekarzem od niepłodności, więc też weźmy na to poprawkę. Niemniej jednak jeśli ktoś poczuł się urażony to przepraszam.
 
Przesadzasz ?
To potwierdzil lekarz. A nie mam zamiaru dyskutować?
Jakie dziewczyny sie odezwały i przestraszyły?
Idąc Twoim tokiem myślenia i to co Ty robisz jest dobre ? Niejednokrotnie czytalam jak proponujesz co mają dziewczyny i jakie leki brac i interpretujesz je. To moze i nie straszy ale co zlego moze zrobić to juz boję się nawet pomyśleć.
Koniec.
teraz to już się wtrącę, bo moim zdaniem mocno się zapędziłaś. Akurat @Aczkolwiek@to_na_pralkę jest jedną z tych osób, z których ciąży ogromnie się cieszę, ale jednocześnie czuje duży żal, bo na jej nieobecności kreski mocno stracą merytorycznie.

O interpretacje wyników proszą same zainteresowane, zazwyczaj jest to chęć wstępnego zrozumienia wyników, przed wizytą u lekarza. Tak samo w przypadku dodatkowej suplementacji. @Aczkolwiek@to_na_pralkę nigdy nie doradza np. brania bez konsultacji leków na receptę, ba, w listopadzie albo grudniu miała nawet o to solidną sprzeczkę z jedną z użytkowniczek.

To co napisałaś uważam za krzywdzące.
 
teraz to już się wtrącę, bo moim zdaniem mocno się zapędziłaś. Akurat @Aczkolwiek@to_na_pralkę jest jedną z tych osób, z których ciąży ogromnie się cieszę, ale jednocześnie czuje duży żal, bo na jej nieobecności kreski mocno stracą merytorycznie.

O interpretacje wyników proszą same zainteresowane, zazwyczaj jest to chęć wstępnego zrozumienia wyników, przed wizytą u lekarza. Tak samo w przypadku dodatkowej suplementacji. @Aczkolwiek@to_na_pralkę nigdy nie doradza np. brania bez konsultacji leków na receptę, ba, w listopadzie albo grudniu miała nawet o to solidną sprzeczkę z jedną z użytkowniczek.

To co napisałaś uważam za krzywdzące.

A nie jest krzywdzące kazde jej podwazanie swojego zdania i pokazywanie ze jako jedyna coś wie? Nie bede udowadniać ale obserwowałam to
Uwazajcie co chcecie taki mam charakter, ze nie będę siedzieć cicho jak mi coś nie pasuje i uważam za złe.
Właśnie o to chodzi, ze nikt nie zastąpi lekarza....a tak uważam ze nieraz tutaj się dzieje
Dziewczyny są super. Ale w tych calych staraniach tez podatne na różne rzeczy i zrobią "wszystko" aby sobie pomoc (co jest zrozumiałe) i to nie jest krzywdzące ? Ze mozna cos niby w dobrej wierze a zrobić krzywdę i to bardzo wielką.
Nie mialabym sumienia gdybym tego nie napisała.
Mogę opuścić grupę nie ma problemu ale wiem, ze dobrze zrobilam to pisząc.
 
@Lauritaa ale tu nikt nigdy nie zastępuje lekarza, a jedynie wypunktowuje debilizmy, jakie niektórzy lekarze wygadują i doradza udanie się do kogoś innego.

Mogę powiedzieć na swoim przykładzie, bo to jest pięknie widoczne. Gdyby nie dziewczyny, miałabym 9 cykli staran w dupe, bo mój pierwszy ginekolog uznał, że wszystko jest ok i mam wrocic do niego za pół roku, jeżeli nie zajdę w ciążę. Byłam u niego już po owulacji i miałam endometrium 3,1mm. 6mm endo, które udaje mi się obecnie osiągać dzięki suplom i diecie, to mała szansa na implantacje. Przy 3mm nie miałam żadnej.

Wśród lekarzy znajdują się idioci. Nikt tu nie robi za lekarza, a jedynie wskazuje, że trafiło się na idiote, który gada głupoty, nieznajdujące popracia w badaniach. To jest różnica.
 
Wśród lekarzy znajdują się idioci. Nikt tu nie robi za lekarza, a jedynie wskazuje, że trafiło się na idiote, który gada głupoty, nieznajdujące popracia w badaniach. To jest różnica.
Apropo późnych owulacji i jakości komórek jajowych to są badania. Nawet dziewczyny z akademii płodności piszą, że badania są. Jak znajdę to Wam podrzucę. Brak polskojęzycznej literatury (ja nie znalazłam) jest drobnym utrudnieniem w poszukiwaniach.
 
@Lauritaa ale tu nikt nigdy nie zastępuje lekarza, a jedynie wypunktowuje debilizmy, jakie niektórzy lekarze wygadują i doradza udanie się do kogoś innego.

Mogę powiedzieć na swoim przykładzie, bo to jest pięknie widoczne. Gdyby nie dziewczyny, miałabym 9 cykli staran w dupe, bo mój pierwszy ginekolog uznał, że wszystko jest ok i mam wrocic do niego za pół roku, jeżeli nie zajdę w ciążę. Byłam u niego już po owulacji i miałam endometrium 3,1mm. 6mm endo, które udaje mi się obecnie osiągać dzięki suplom i diecie, to mała szansa na implantacje. Przy 3mm nie miałam żadnej.

Wśród lekarzy znajdują się idioci. Nikt tu nie robi za lekarza, a jedynie wskazuje, że trafiło się na idiote, który gada głupoty, nieznajdujące popracia w badaniach. To jest różnica.

No oczywiście, ze masz racje.
Ale to nie znaczy ze każda rzecz jest glupotą bo tak nie jest.
Jakos komórek tez ma znaczenie albo przede wszystkim. Nie mam zamiaru sie sprzeczać ale musialam to napisac żeby miec czyste sumienie.
Ja tez mogę powiedzieć ze gdybym wiedziała to od razu bym radzila isc do kliniki do jakiegos Profesora niz chodzic do jakis pobocznych ginekologow..... ale wiem ze kazda z nas jest inna 😀 (po prostu boje sie o zdrowie nas wszystkich, aby nikt nie popelnil błędu dla "dobra").
 
No oczywiście, ze masz racje.
Ale to nie znaczy ze każda rzecz jest glupotą bo tak nie jest.
Jakos komórek tez ma znaczenie albo przede wszystkim. Nie mam zamiaru sie sprzeczać ale musialam to napisac żeby miec czyste sumienie.
Ja tez mogę powiedzieć ze gdybym wiedziała to od razu bym radzila isc do kliniki do jakiegos Profesora niz chodzic do jakis pobocznych ginekologow..... ale wiem ze kazda z nas jest inna 😀 (po prostu boje sie o zdrowie nas wszystkich, aby nikt nie popelnil błędu dla "dobra").
ale co musiałaś napisać żeby mieć czyste sumienie? Że @Aczkolwiek@to_na_pralkę na pralkę się Ciebie czepia albo doradza innym i im tym zagraża? Bo ja właśnie w tej części Twojej wypowiedzi widzę problem.

@Avy przedstawiła pewną tezę, padł trochę blady strach na niektóre, @Aczkolwiek@to_na_pralkę zapytała o badania będące podstawą takiej tezy i tyle - w tym nie ma żadnej dramy przecież ani kłótni. To normalne.
Równie dobrze ja bym mogła napisać, że do implantacji trzeba mieć 10mm endo - inaczej nie ma opcji na zagnieżdżenie i ktoś by mnie zapytał na podstawie jakich badań tak mówię i tyle.
Edit: z tym endo i 10mm to wymyśliłam to sobie z dupy - podkreślam, żeby przypadkiem ktoś nie wziął na serio :)
 
Ostatnia edycja:
@Lauritaa ale tu nikt nigdy nie zastępuje lekarza, a jedynie wypunktowuje debilizmy, jakie niektórzy lekarze wygadują i doradza udanie się do kogoś innego.

Mogę powiedzieć na swoim przykładzie, bo to jest pięknie widoczne. Gdyby nie dziewczyny, miałabym 9 cykli staran w dupe, bo mój pierwszy ginekolog uznał, że wszystko jest ok i mam wrocic do niego za pół roku, jeżeli nie zajdę w ciążę. Byłam u niego już po owulacji i miałam endometrium 3,1mm. 6mm endo, które udaje mi się obecnie osiągać dzięki suplom i diecie, to mała szansa na implantacje. Przy 3mm nie miałam żadnej.

Wśród lekarzy znajdują się idioci. Nikt tu nie robi za lekarza, a jedynie wskazuje, że trafiło się na idiote, który gada głupoty, nieznajdujące popracia w badaniach. To jest różnica.
Co do endometrium- w tym cyklu, po owulacji endometrium miałam naciągane 6mm i zaszłam w ciążę. 😉 ale też w przeciwieństwie do innych cykli nie brałam żadnych witamin bo zrobiłam sobie od nich przerwę, jedynie z tego co zjadłam- migdały, nasiona, avocado, sporo warzyw...
 
reklama
Co do endometrium- w tym cyklu, po owulacji endometrium miałam naciągane 6mm i zaszłam w ciążę. 😉 ale też w przeciwieństwie do innych cykli nie brałam żadnych witamin bo zrobiłam sobie od nich przerwę, jedynie z tego co zjadłam- migdały, nasiona, avocado, sporo warzyw...
lejesz nadzieję w moje serduszko 💜 bo ja mam właśnie teraz na suplach takie naciągane 6, czasami 6,5mm i wszyscy lekarze są bardzo sceptyczni, ale jeżeli się uda poprawić nasienie męża i wdrożymy stymulacje u mnie, to kurde musi się udać 😍
 
Do góry