reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

To było poza finansowymi możliwościami moich rodziców 😭
to ja nigdy właśnie nie miałam zadnych firmowych ubrań. I zawsze miałam gorszy telefon niż inni. Ale nie mam przez to jakiejś traumy jak coś :D
Mi mam kupowała ciuchy na targu w mieście i przymierzałam spodnie na kawałku kartonu świecąc dupą przy -5.
 
reklama
Dziewczyny pytanie. Czy wy też czułyście tą poprawę nastroju biorąc inozytol. Zaczęłam od tego cyklu i mam tyle energii, spokoju w sobie, takie pozytywne myślenie... Jakby wróciła stara ja. A inozytol właśnie zaczęłam brać ze względu na zły stan mojej psychy 😎
 
to ja nigdy właśnie nie miałam zadnych firmowych ubrań. I zawsze miałam gorszy telefon niż inni. Ale nie mam przez to jakiejś traumy jak coś :D
Mi mam kupowała ciuchy na targu w mieście i przymierzałam spodnie na kawałku kartonu świecąc dupą przy -5.
Tak samo! U nas było biednie bo nas dużo w domu było. Na zeszyty w nowy rok szkolny musiałam czekać ok miesiąca bo zawsze chciałam żeby rodzeństwo miało pierwsze. Nigdy nie czułam się gorsza. A pierwszy telefon kupiłam za swoje zarobione pieniądze w wieku 15 lat za 150zl nokie 3350 od kolegi, który na gwałt potrzebował hajs na jaranie, fajki i alko 😁
 
to ja nigdy właśnie nie miałam zadnych firmowych ubrań. I zawsze miałam gorszy telefon niż inni. Ale nie mam przez to jakiejś traumy jak coś :D
Mi mam kupowała ciuchy na targu w mieście i przymierzałam spodnie na kawałku kartonu świecąc dupą przy -5.
ja dostałam telefon dopiero w liceum, za dzieciaka to ja walkmana (nie wiem czy dobrze to napisałam) dostałam od dziadka na komunię 😅
 
właśnie się śmiałam z nas, bo wylądowaliśmy w piątkowy wieczór na randce (przynajmniej z dobrym winem) przy rozkładaniu tabletek do nowych pojemniczków :D och to słodkie życie po 30.

Ale żeby nie było wcześniej zaliczony trening, trzy obiady (w tym jeden makaron) oraz piątkowe ustkowe przyjemności.

Zbliża się 22 i zaraz zasnę tak jak stoję chyba nawet bez mycia, chociaż po treningu niewypada się nie myć
Zaraz będziemy w takim wieku, że nawzajem będziemy sobie z mężami przypominać czy wyjęliśmy wszystkie sztuczne części ciała przed snem 😂❤️
 
Tak samo! U nas było biednie bo nas dużo w domu było. Na zeszyty w nowy rok szkolny musiałam czekać ok miesiąca bo zawsze chciałam żeby rodzeństwo miało pierwsze. Nigdy nie czułam się gorsza. A pierwszy telefon kupiłam za swoje zarobione pieniądze w wieku 15 lat za 150zl nokie 3350 od kolegi, który na gwałt potrzebował hajs na jaranie, fajki i alko 😁
u nas było falowo z kasą, bo rodzice są sadownikami. Więc zależało jak towar płacił. Ale były lata, że było bardzo mało pieniędzy. Dowiedziałam się o tym dopiero po latach, bo mama stawała na głowie, żebyśmy nie odczuli, ze czegoś brakuje. I tak robiła nam kanapki, na które kroiła 1 plaster szynki na kilka kromek, tak, zeby po kawałeczku każdy miał. I gotowała dużo zup, bo była tanie. Jak o tym myślę, to płakać mi się chce.
 
@KaMaLi a nie masz możliwości wycyganić na podstawie tych swoich badań skierowania do immuno. Od rodzinnego lub innego lekarza?
Polecam dr Suchanek z UCK Gdańsk. Umówiła mnie dostosowując się pod moją inną wizytę w szpitalu. Przyjdzie dla mnie wcześniej tego dnia na dyżur. Byłam w takim szoku, że nawet nie podziękowałam. Takie rzeczy na NFZ? Zdarza się jak widać 😄.
Pójdę już do drugiej immunolog, do której się zapisalam. Zobaczymy co powie i wtedy podziałam dalej...
 
Dziewczyny pytanie. Czy wy też czułyście tą poprawę nastroju biorąc inozytol. Zaczęłam od tego cyklu i mam tyle energii, spokoju w sobie, takie pozytywne myślenie... Jakby wróciła stara ja. A inozytol właśnie zaczęłam brać ze względu na zły stan mojej psychy 😎
ja nie biorę ale chciałam tylko napisać że super ekstra fajnie że czujesz poprawę samopoczucia :)!
 
reklama
ja dostałam telefon dopiero w liceum, za dzieciaka to ja walkmana (nie wiem czy dobrze to napisałam) dostałam od dziadka na komunię 😅
ja pierwszy telefon miałam chyba w 1 gimnazjum od kuzynki i to był taki!!!
db52131940f2af54b1972ae27394
 
Do góry