reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

Albo to tylko głowa sprawia, ze coś tam widzimy xD zaraz mi oczy wysiądą od patrzenia 🤣 pierdole dopiero jutro zrobię se rano i już więcej za dnia nie robię xD
chyba tak będzie najlepiej. Coś niby przebija, ale nie wiem czy nie fabryczna, może jeszcze nie być sensu sikać wieczorem (ale jak nasikasz, to dawaj zdjecie 😁). Jak to cionsz, to jutro powinna być wyraźniejsza 🤞🤞🤞
 
reklama
właśnie o to chodzi, więc ja już chyba w mało co wierze i w ogóle się nie spinam jak mój Stary je kebsa czy pije browara. Dla mnie to jest loteria te wyniki nasienia i nic nie daje gwaracji.
Tak jak mówię, jak sie prowadziliśmy dobrze to miał gorsze wyniki niż po wakacjach jak w jego żyłach płynęła kiełbasa z grilla i driny.
no ja dlatego jednak nie będę go unieszczęśliwiać stawianiem mu na głowie całej diety, żre suple, kilka składników plodnosciowych wprowadziliśmy, ale nie będę go np. znienawidzoną kaszą karmić

Jestem tak wściekła, że go to spotkało, że masakra. Zresztą Twój chłop to przecież też typ sportowca, nie?
 
no ja dlatego jednak nie będę go unieszczęśliwiać stawianiem mu na głowie całej diety, żre suple, kilka składników plodnosciowych wprowadziliśmy, ale nie będę go np. znienawidzoną kaszą karmić

Jestem tak wściekła, że go to spotkało, że masakra. Zresztą Twój chłop to przecież też typ sportowca, nie?
ostatnio mniej, no ale raczej nie siedzi na dupie. Nie ma też nadwagi.
 
Mój też (przynajmniej przed operacją), ale wciąż jest mega aktywnym chłopem, wszystkie sporty ogarnia w sekundę, nasz wolny czas to spacery, sporty, skłosze, wycieczki po górach, wspinaczki, rowery, używki były w gimnazjum i liceum, a od lat już nie, jemy całkiem zdrowo, oczywiście pizze też są, ale fastfoodów nie jedliśmy od lat, bo nie lubimy, chociaż domowe burgery wielbimy. Jest szczupły i wysportowany, a parametry obniżone... więc reguły nie ma.
 
reklama
Do góry