reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
Nie dziwi mnie to szczerze powiedziawszy…

W październiku był chłopczyk, który spazmów dostawał na sam widok laboratorium. Mama go siłą zaciągnęła, były brzydkie komentarze, m.in. o tym, że za kilka lat będzie chętnie dawać w żyłę.
Na szczęście pani pielęgniarka od razu ich zaprosiła do gabinetu.
Była też pani w widocznej ciąży i tu jeden z panów głośno powiedział, że należy ją poza kolejnością wpuścić.
Myślisz, że chętnie ją przepuszczono?
Panie po menopauzie jeszcze skwitowały, że nad nimi nikt się nie rozczulał🙄.

Znieczulica.
Mnie ludzie nie lubią, bo nawet jak nie jestem pierwsza w kolejce a widze kobiety w ciąży czy ludzi z dziećmi to każe im iść bez kolejki :D stare baby zawsze coś będą gderać, ale ja im mówię, że spokojnie msza w kościele co pare godzin jeszcze zdążą :D
 
Wiesz dlaczego zwrocilas na to uwagę? Bo miałaś do czynienia z autystykami. Społeczeństwu brakuje nawet nie empatii (tego też) ale wiedzy. Że to nie jest niegrzeczne czy niewychowane dziecko. Ja wchodząc ze swoim na pobranie krwi oszczędziłabym mu traumy gdybyśmy mogli wejść bez kolejki. Te pół godziny powoduje że zaczyna panicznie się bać, więc jęczy płacze krzyczy a potem wyje.
Ten chłopak tez był spokojny ale po czasie bezczynności już zaczął się denerwować. Zupełnie zrozumiałe. Gdybym była przed nimi w kolejce to z miejsca bym zapytała czy chcą wejść przede mną, ale tak się złożyło, ze to ja byłam za nimi. Co zabawne - ich pobranie krwi - a mieli pobranie oboje - poszło sto razy szybciej niż babć którym trzeba pół dnia żyły szukać i przy okazji pogadają sobie 10min z pielęgniarkami.

Dzicz w kolejkach do lekarza to jest jakiś odrębny byt😳
 
reklama
Zacznę od tego, że życzę każdej z Was, która w ostatnich dniach zobaczyła "cienie", żeby to była ciąża z niezaprzeczalną betą :)

Jednak ja mam mieszane odczucia w kwestii cieni... To chyba powinno być tak, że jak masz cień na pierwszym teście to już w kolejnych dniach jednak on ciemnieje i jest widoczny bez specjalnych gogli staraczkowych ;)
Nigdy nie ufam takim cieniom, bo jak parę dni z rzędu one są podobne (intensywność) to chyba jednak fabryczna w danej serii jest po prostu tak wyraźna.
Oczywiście, zawsze betą warto sprawdzić jak ktoś ma życzenie, bo już nie jeden "cień" chodzi po świecie :)
no właśnie ja po tym szaleństwie dwa cykle temu teraz przyjęłam nowe podejście i w poprzednim cyklu jak był taki prześwit rano, to już się nie ekscytowalam, tylko nasikalam wieczorem i rano i jak się prześwity utrzymały na tym samym poziomie, to już wiedziałam, że fabryczna i tyle, bez zbędnego stresu.

No ale te dwa cykle temu to było szaleństwo, aż mi wstyd było i o tym nie pisałam tutaj. Na pamiątkę zostało mi po pierdyliard zdjęć zrobionych każdemu testowi, gdy próbowałam te cienie uchwycić 😅
 
Do góry