reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

A jesteś pewna, ze owu już była? Patrząc na wykres, ja tego jeszcze nie widze 🙈
no właśnie niw było! Dlatego piszę myślę codziennie, że dziś jest ten dzień i potem na drugi dzień mierzę temperaturę i jednak nie 😂 Przed operacją wiedziałam, że jak jest mocny spadek to trzeba się bzykać, bo po nim już był mega wzrost i 1dpo, dlatego zaszłam w ciążę cykl po cyklu tym sposobem (przynajmniej tak sobie wmawiam 😂), a po operacji nie poznaję swojego organizmu 🤣
 
reklama
Ja na niektórych pinkach mam tak wyraźną 2 linię, ze jestem pewna ze na drugi dzień, będzie pozytyw bez wątpliwości i doopa. I zazwyczaj jak na złość mam tak od 7 dni po do 10 dni po a potem jakby zlosliwie ta fabryczna jest ledwo dostrzegalna... ja już reaguje coraz mniej emocjonalnie na te cienie - bo oszaleć można.
Ja tez na pinkach miałam kreski a z krwi negatyw 🤷🏻‍♀️ dla mnie cienie to zawsze będą tylko cienie, jedynie krew daje pewność. Nieraz dziewczyny tu miały tak jebitne kreski ze spodziewałby się człowiek bety trzycyfrowej a w krwi 0 😳 to dopiero szok.
 
Mi się dziś udało przełożyć wizytę na 9 marca a nie na koniec miesiąca jak miałam, więc aż tak bardzo nie muszę testować swojej cierpliwości huuura :D Jadę z całym pakietem wykonanych badań i po wizytach u endokrynologa i diabetologa, zobaczymy co powie mój ziom na to wszystko:)
 
24 dc 10 dpo sądząc po testach owu i USG potwierdzona owulacja :) mam coś szczęście do dupocieni w tym cyklu :)
to nie jest kwestia szczęścia :) chyba każdy test ma kreskę fabryczną, czasami da się ją uchwycić na zdjęciu - szczególnie jak już test mocno wyschnie - i nimi nie ma co się sugerować niestety. Pinki strumieniowe też ją mają.

Ja się tak nabrałam dwa cykle temu, na każdym teście widziałam taki cień i jak głupia sikałam sprawdzając, czy ciemnieje. Nie ciemniał 🤷‍♀️ to był tylko niepotrzebny stres, dlatego np. nie mam zamiaru już rozbierać pinkow, chyba, że zauważę coś przez szybkę. Już teraz nie oglądałam testów z latarką czy oświetleniem okapu - tamto testowanie z cieniami kosztowało mnie dużo więcej stresu, wypatrywane cieni jest dla mnie zdecydowanie zbyt stresujące
 
Dzień dobry w poniedziałek. Mój organizm robi mnie w CH**. Owu powinna być za jakieś 5 dni a była w sobote! przesuneła mi się nie raz ale nie w tą stronę. 🤬
Zdziwiłam się bo wczoraj sporo krwi mi poleciało, w piatek siknęłam na test ale pokazywało, że do owu daleko, w sobotę nei robiłam bo mnie nie było a wczoraj pozytywny od razu. jak nigdy....... Jestem zła bo przegapiłam😡 a jajnik do dzisiaj mnie tak boli, że stać i chodzić nie mogę nie mówiąc już o siedzeniu :(

Seks był dopiero wczoraj dwa razy ale już po ptokach. Dobrze, że chociaż był fajny 😛
dziwne 🤔 może jeszcze nie było owu jednak? Może będzie dzisiaj?
 
Ja tez na pinkach miałam kreski a z krwi negatyw 🤷🏻‍♀️ dla mnie cienie to zawsze będą tylko cienie, jedynie krew daje pewność. Nieraz dziewczyny tu miały tak jebitne kreski ze spodziewałby się człowiek bety trzycyfrowej a w krwi 0 😳 to dopiero szok.
Dokładnie , cień to cień. Można gdybać czy to cionsz czy to fabryczne.
Beta prawdę powie.
Ja już nie mogę się swojej doczekać , jestem bardzo ciekawa 🤷‍♀️
 
reklama
to nie jest kwestia szczęścia :) chyba każdy test ma kreskę fabryczną, czasami da się ją uchwycić na zdjęciu - szczególnie jak już test mocno wyschnie - i nimi nie ma co się sugerować niestety. Pinki strumieniowe też ją mają.

Ja się tak nabrałam dwa cykle temu, na każdym teście widziałam taki cień i jak głupia sikałam sprawdzając, czy ciemnieje. Nie ciemniał 🤷‍♀️ to był tylko niepotrzebny stres, dlatego np. nie mam zamiaru już rozbierać pinkow, chyba, że zauważę coś przez szybkę. Już teraz nie oglądałam testów z latarką czy oświetleniem okapu - tamto testowanie z cieniami kosztowało mnie dużo więcej stresu, wypatrywane cieni jest dla mnie zdecydowanie zbyt stresujące
Ja nigdy nie wypatruje cieni.
W tym cyklu po prostu są bardzo widoczne, zawsze patrzyłam na test : biało i do śmietnika . Teraz mi odjebalo i nawet w koszu grzebałam😂
 
Do góry