reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

reklama
Dopiero usiedli do alko, ale od godziny 14 ona siedziała ze mną a oni robili auto na garażu
w sumie to jest mój kuzyn z dziewczyna
I ta dziewczyna tam siedzi i tez nie pomyśli żeby go wziąć do domu 🤷‍♀️
słuchaj, jesteś dorosła kobietą, starającą się o dziecko, a może i już w cionszu, to stresujący dzień, były cienie, nie ma bety, chcesz w spokoju nasikac na pinka i odpocząć: nie rób aferek, nie wychodź do drugiego pokoju, a weź normalnie chłopa na bok i powiedz mu, że masz dość gości, że potrzebujesz czasu tylko z nim i powiedzcie gościom, że pora do domu, bo chcecie odpocząć :)
 
słuchaj, jesteś dorosła kobietą, starającą się o dziecko, a może i już w cionszu, to stresujący dzień, były cienie, nie ma bety, chcesz w spokoju nasikac na pinka i odpocząć: nie rób aferek, nie wychodź do drugiego pokoju, a weź normalnie chłopa na bok i powiedz mu, że masz dość gości, że potrzebujesz czasu tylko z nim i powiedzcie gościom, że pora do domu, bo chcecie odpocząć :)
Tylko domyślam się, że czasem jest taki problem, że chłop może już średnio komunikatywny.
 
Szkoda ze mam takiego chłopa który chyba tego nie ogarnia
To jest właśnie to o czym pisałam wyżej. Ja kiedyś w takich sytuacjach bawiłam się w fochy, obrażanie, teraz po prostu mówię do gości wprost, że uważam, że już czas żeby zakończyć tę wizytę, bez pretensji w tonie, ale stanowczo.
 
czyli on pomimo tego, że powiedziałaś mu wprost, że go potrzebujesz sam na sam, że jesteś zestresowana, potrzebujesz spokoju i masz dość gości dalej siedzi z nimi i pije?
Nie nie powiedziałam mu tego.
Jeszcze przed dzisiejsza wizyta po akcji z testami i czekaniem na bete powiedziałam mu. Ze nie chce dzisiaj siedzieć z gośćmi wolałabym sama z nim
 
reklama
Nie nie powiedziałam mu tego.
Jeszcze przed dzisiejsza wizyta po akcji z testami i czekaniem na bete powiedziałam mu. Ze nie chce dzisiaj siedzieć z gośćmi wolałabym sama z nim
no to powiedz mu to teraz: ale spokojnie, jasno i przejrzyście, bez focha, bez pretensji, bez złości. Weź go na bok i powiedz mu tak od serducha jak się czujesz i czego potrzebujesz, czego oczekujesz. I daj mu szansę się zrozumieć :)
 
Do góry