Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

[Lady With Cats]

@ugo , dziś powtarzałam proga i betę.
Dam znać wieczorem.

 

[Lilli2]

O Jezu nie mogłabym wyciskanie czyichś pryszczy to dla mnie za dużo

My sobie nawzajem lubimy wyciskać, taki fetysz małżeński

 

[nieznośne_poplątanie]

właśnie. Ja kiedyś poszłam do lekarza i pytała o badania na IO i mi powiedział "ale Pani nie wygląda na insulinooporną", no tak, bo tylko ludzie z nadwagą mają IO...
Zbadam sobie ten kortyzol, ale chyba on ma sens razem z krzywą? Czy nie ma znaczenia? W sumie u mnie w labie kosztuje 8 ziko, więc xD

To jest zupełnie bez sensu... Ja nie wyglądałam na stłuszczenie i zwłóknienie wątroby, a jednak mam, na IO też nie, ale jak przytyłam bez zmiany diety w krótkim czasie 10kg, to jednak warto było sprawdzić... I hitem jest to: miałam porażenie nerwu twarzowego i ciśnienie w kosmosie, a usłyszałam, że jestem za młoda na udar, no litości! Dobrze, że jednak są jeszcze lekarze, którzy nie diagnozują tylko na oko.

 

[Enchanted]

o to ja to samo. Od czasu do czasu zjem jakieś mięso, no jajka jem czesto, żeby się dobiałczyć, ale wege jedzenie smakuje mi najbardziej. Ale soczewicę lubię

Bardzo polecam białko, mam o smaku białej czekolady i z mlekiem albo wodą jest sztos !!!! Nawet mi to słodycze zastępuje

 

[LadyCaro]

Bardzo polecam białko, mam o smaku białej czekolady i z mlekiem albo wodą jest sztos !!!! Nawet mi to słodycze zastępuje

no dla mnie nie jest to rozwiązanie, bo ja słodycze jem może 2x na miesiąc xD i nigdy nie wybiore np słodkiego posiłku zamiast wytrawnego

 

[Bolilol]

no dla mnie nie jest to rozwiązanie, bo ja słodycze jem może 2x na miesiąc xD i nigdy nie wybiore np słodkiego posiłku zamiast wytrawnego

o siostro! Ja też nie wybiorę słodkiego posiłku, a słodycze też tak jem jak Ty mniej więcej. Nie wyobrażam sobie np. jeść owsianki na śniadanie albo naleśników na obiad

 

[Nasturtium]

w temacie mlek roślinnych, ja tez tylko takie uznaje, akurat jest fajna promka w biedrze

Ooo, bardzo dobrze wiedzie!

 

[Nasturtium]

o siostro! Ja też nie wybiorę słodkiego posiłku, a słodycze też tak jem jak Ty mniej więcej. Nie wyobrażam sobie np. jeść owsianki na śniadanie albo naleśników na obiad

Ja do tej pory miałam podobnie, ale zaczynam właśnie przygodę ze słodkimi śniadaniami i nawet jakoś idzie.
Kiedyś owoce jadłam średnio raz na tydzień, teraz codziennie.

 

[Nasturtium]

My sobie nawzajem lubimy wyciskać, taki fetysz małżeński

Moi rodzice tak samo

 

[aurii_orelii]

no dla mnie nie jest to rozwiązanie, bo ja słodycze jem może 2x na miesiąc xD i nigdy nie wybiore np słodkiego posiłku zamiast wytrawnego

a ja mogłabym słodkie jeść śniadanie obiad , kolację już nie. Ale w formie słodkiej a nie słodyczy. A słodycze do kawy, ale preferuję ciasta... taki serniczek mniam