staramsiebardzo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2023
- Postów
- 167
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
9/13. Bardziej po objawach wydaje mi się, że 9 i tego się trzymam.A ile jesteś dpo? Podziękuje za te testy, mam w domu dwa pinki więc pewnie jutro siknę na jednego dla własnego spokoju (a po za tym lubię się tym katować).
Wydaje mi się, że po 3/4h bez jakiegoś wcześniejszego nadmiernego picia wody, to już możesz spróbować siknąć
no jak nic musisz jakimś dobrym ciastkiem się dopychać może nie pomoże, ale chociaż słodyczy chwili dodaUpdate ode mnie
Ja po kawie z mlekiem mam sraczkę
a ile dpo jesteś?Piąteczka! Ja też dzisiaj siknęłam, też na One Step i też po godzinie mam coś podobnego, więc myślę że to jakiś fabryczny cień.
Dziewczyny jak myślicie kiedy zatestować jutro? Nie pomyślałam o tym, że mam dziś nockę od 19 do 7, zanim wrócę do domu będzie po 8. Wątpię, że w nocy uda mi się uniknąć wizyt w toalecie, a niestety po nocy nie położę się spać, bo mąż jedzie do pracy, więc będę siedzieć z dzieckiem. Ile godzin musiałabym zbierać siury żeby cokolwiek miało okazję się pokazać?
może zbierał moce na dzisiaj ! Przecie mamy piąteczekJa też liczyłam na amory ale chrapał już przed 22
takOk...pierwszy raz używam owulaków. Jak ta krecha będzie taka sama lub ciemniejsza niż kontrolna to liczę 24-36 do owu?
jeszcze wcześnieI ja byłam z tych nieodpowiedzialnych i 7dpo sobie siknelam żeby zobaczyć ta biel
powiem Ci na moim przykładzie. Jak mi wyszedł cień rano przy becie 9, to potem obojętnie o której godzinie sikałam i nawet jak nie trzymałam długo szczoszków to druga kreska zawsze była9/13. Bardziej po objawach wydaje mi się, że 9 i tego się trzymam.
Ja z tą soczewicą to nie jestem pewna czy psychika u mnie działa, czy chodzi o smak. Kiedyś zrobiłam sobie wege pasztet z soczewicą właśnie i później wymiotowałam ciągiem chyba z 3 dni, jakiś tydzień później trafiłam szóstkę w zdrowotnego totolotka i zachorowałam na autoimmunologiczną chorobę (na którą zapadają przeważnie mężczyźni i to na dodatek 1/100 000). Oczywiście wiem, że soczewica nie była tego przyczyną, no ale kurde, jak tylko pomyślę, to od razu mi się to przypomina, a że był to najgorszy okres w moim życiu, to unikam jej jak ognia.o to ja to samo. Od czasu do czasu zjem jakieś mięso, no jajka jem czesto, żeby się dobiałczyć, ale wege jedzenie smakuje mi najbardziej. Ale soczewicę lubię