Może mi doradzicie... co mam zrobić z psem sąsiada, który szczeka całymi dniami i nocami?? Bo dziś już mam apogeum wkurwu i zaraz oszaleje ! To jest mały pies wiec on tak aż przeraźliwie piszczy. Ogólnie sasiedzi to jedna wielka patologia. Każdy siedział w więzieniu, policja jednego szuka po całej Polsce. Jeden drugiego chciał zabić CEGŁA ! Przywalił mu w łeb i zostawił w szopie
![Face with peeking eye :face_with_peeking_eye: 🫣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1fae3.png)
jak wyjdę na dwój to tylko same epitety lecą. Kłócą się od rana do wieczora. Słychać jak się biją. Teraz jedna babka tam jest w ciąży to wczoraj jak siedziałam z siostrzeńcami na tarasie to słyszałam jak jeden z nich krzyczał do niej , że on ja utrzymuje , płaci za leki a ta dzi*ka chleje wódę po szopach żeby nikt nie widział
![Face with peeking eye :face_with_peeking_eye: 🫣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1fae3.png)
znani są na całą wioskę, policja też doskonale ich zna. W OPS mam rodzinę i przyjechali za moją prośbą do nich z kontrola to nam się odgrażali już. A co najlepsze porwali auto gdzieś w mieście na rynku i zostawili je u nas przed domem bo mysleli idioci, ze nas wkopią... co mnie tknęło żeby się przeprowadzić na wieś
![Sleepy face :sleepy: 😪](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f62a.png)
![Sleepy face :sleepy: 😪](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f62a.png)
![Sleepy face :sleepy: 😪](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f62a.png)
tutaj nie mam życia. Wyobraźcie sobie, że całe lato muszę mieć zamknięte okna bo inaczej nie da się wytrzymać. A jak idę na ogród to zawsze słuchawki w uszach
![Face with peeking eye :face_with_peeking_eye: 🫣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1fae3.png)
chociaż i tak co chwilę się rozglądam żeby z czegoś nie dostac ( jak się leją to od szklanek po krzesła latają). Nie dość że mają pełno psów, które nie mają co jeść ( dwa owczarki z głodu zagryzły swoje małe, nie mowiac juz o kurach! ) to codziennie widzę jak jeszcze inne znoszą! To jest dramat co tu się dzieje... najgorsze, że nie mogę zareagować bo mi dom wysadzą.