Marcowe mamy 2024

[Mamachlopcow]

pomogło jak ręką odjął, jest zdecydowana poprawa, w końcu wstałam z łóżka i funkcjonuje normalnie - polecam to magia... że tak od razu zaczęło na mnie działać
@pestka339

dostałam receptę a w aptece wykupione te tabletki , maja mi zamówić na jutro bo lekarz mówi ze nie mogę się tak męczyć

 

[XnetiX]

.

 

[marlusia]

Nie normalnie przez powłoki brzuszne, więc easy i naprawde mąż to mega wsparcie przy tym badaniu i też to jest super chwila bo pierwszy raz razem słyszycie serduszko

Ja miałam przezpochwowe i przez brzuch pierwsze prenatalne

 

[marlusia]

Jakich aplikacji ciążowych używacie? Mam Flo, którego używałam do śledzenia cyklu i Preglife.
Zastanawiam się czy jest coś jeszcze wartego uwagi...

Ja mam te same co Ty, w pierwszej ciąży miałam fajną, ale nie pamiętam jaką… miała nawet licznik skurczy porodowych i się przydało

 

[Dolvit]

Czy ciążę pr9wadzisz też w Gamecie?

Nie i nie prowadziłam. Jeździłam tam tylko na badania prenatalne

 

[Dolvit]

Gratuluje udanych wizyt i serduszek ❤

Co do prenatalnych ja mialam tylko w ciazy z synem samo usg, bylo dopochwowe. Teraz tez bym chciala samo usg ale zobacze co powie na to lekarz, dla mnie to badanie z krwi to statystyka, biora tez pod uwage wiek i cala historie, czesto jest tak ze wychodzi duze ryzyko a np po amnio albo jak ktos zrobi nifty okazuje sie ze wszystko jest wporzadku i stres byl nie potrzebny

Jeśli dotrzymam do tego etapu też planuje zrobić samo USG. Jeśli wyszło by coś nie tak wtedy zrobię któreś z tych płatnych. Na pewno nie bed robić pappa bo to więcej stresu niż wyniku zbliżonego do prawdy

 

[Dolvit]

Tak, tzw poronienia nawracające (czyli 2) dają prawo do refundacji. Gdzieś mam nawet wydrukowaną listę placówek w Warszawie gdzie można to zrobić na NFZ (przy pierwszej ciąży się szykowałam już).

Oooo w razie coś odezwę się w tej kwestii. A kto wystawia takie skierowanie?

 

[Cherry_Tomato]

Hej
Dziewczyny, od kilku dni obserwuje Wasze posty, ale nie miałam odwagi napisać...generalnie historia dość skomplikowana i dluga
W każdym razie w poniedziałek zupełnym przypadkiem dowiedziałam się że jestem w ciąży, co jest ogromnym zaskoczeniem ( kiedyś opiszę Wam moją historię, bo może być ona dla niektórych wielką nadzieją).
W każdym razie...chciałam Was podpytać, bo szaleje z obaw, a wizyta dopiero w poniedziałek..
Wiec:
17.07- 4t2d od pierwszego dnia ostatniej miesiączki...beta 2550, na usg nie widać było nic konkretnego..no może jakaś ciemniejsza plamka sugerująca że może to będzie pęcherzyk
19.07 -4t4d...beta 5800...
Myślicie, że w poniedziałek już coś będzie widać? Czy nie powinno już coś być widać tego 17.07?
Oszaleje do tego poniedziałku...A ten stres też dobrze nie robi

Na pewno pęcherzyk ciążowy. Ale żółtkowy czy zarodek to z pewnością nie

 

[Kotciara]

@AnielkoweLove trzymamy kciuki za dzisiejszą wizytę
Trzymajcie proszę również za mnie, chociaż wizyta dopiero wieczorem.

 

[Oli55]

Wiem, mam tego świadomość i uważam że nie powinno tak być Jeśli w tym kraju ma się rodzić więcej dzieci to kwestia porządnych badań prenatalnych i ich pełnej refundacji nie powinna nawet podlegać dyskusji. Mam nadzieję, że Pappa wyjdzie Ci bardzo dobrze i nie będziesz się zastanawiać nad innymi opcjami

Masz rację i dziękuję