reklama
AnielkoweLove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2023
- Postów
- 787
Trzymamy kciuki!Heja, ja mam dziś wizytę, powinni być już widać duzo przy 6+5
Ale przy poprzednich dwóch ciążach nie miałam czegoś takiego, zdarzył osie wam?
Wczoraj wieczorem okropny ból z prawej strony. Jak jajnik promieniujący na pachwinę i udo. A w nocy takie kłóćcie promieniujące jak na przestrzał na plecy. Trochę się przestraszyłam wiec dobrze ze dziś ta wizyta.
Takiego bólu nie kojarzę, jedynie pojedyncze zaklucie w jajniku które trwa po kilka sekund raz na jakiś czas lub przy gwałtowniejszym ruchu.
Czekamy na dobre wieści
Altojaxx
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2022
- Postów
- 522
Na którą godzinę masz wizytę?Dziękuję kochane już lekki stresik jest. oczywiście zdam relację
Belferka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2023
- Postów
- 677
Mnie kiedyś pielęgniarka opierdzieliła, że jak mam zamknięte oczy to ona nie wie czy ja mdleję czy jestem dalej świadoma dlatego mam nie fisiować i otwierać oczy..ja nie znoszę igieł i pobierania krwi, ale znalazłam na to sposób Nigdy nie patrzę, od momentu jak siadam na fotel, zamykam oczy i wyobrażam sobie jakieś piękne miejsce w którym niedawno byłam. Przez ostatnie 2-3 tygodnie miałam pobieraną krew chyba z 10 razy i 10 razy poleciałam w głowie na Majorkę Wszystko jest w naszej głowie i jak tylko włożymy trochę pracy, to dużo możemy sobie przeprogramować Poza tym wiedza, jaką zyskujemy z tych badań jest na wagę złota i warto się na tym skupić
Glukozę szczerze polecam o smaku cytrynowym! Weszło łatwiutko jak soczekDla mnie to też nic przyjemnego, ale w sumie po 1 ciąży trochę lepiej podchodzę do igieł ale też nie patrzę i głęboko oddycham, potem muszę szybko coś zjeść bo mi słabo Haha najbardziej to się boje krzywej cukrowej, to jest dla mnie obrzydlistwo i ciężko mi to przełknąć
Migdałkowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2023
- Postów
- 2 889
o matulu, co za pielęgniarka niewyrozumiała W medicover gdzie głównie chodzę na pobrania już mnie znają. Panie żartują nawet, że latają za mną na wakacje w trakcie pracy. Dostaję też zawsze plasterek kolorowy (dla dzieci), bo mam alergię na klej z tego standardowegoMnie kiedyś pielęgniarka opierdzieliła, że jak mam zamknięte oczy to ona nie wie czy ja mdleję czy jestem dalej świadoma dlatego mam nie fisiować i otwierać oczy..
Glukozę szczerze polecam o smaku cytrynowym! Weszło łatwiutko jak soczek
A w temacie krzywej cukrowej/insulinowej to jest na prawdę do przejścia. Najgorsza jest ta glukoza do wypicia, której nie można przepić wodą przez 2h i po której mdli i bez ciąży Ale potwierdzam też, że cytrynowa to jedyny i słuszny wybór Najlepiej dać jedną rękę na 1 pobranie, potem 2 na drugie pobranie a na 3 wybrać tą która mniej bolała
Ania936
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2020
- Postów
- 1 223
A dziękuję, ale to pudelek, nie cockapooAniu, piękny cockapoo
i wypłatało, chciało szybciej... i no jest(em w szoku
Migdałkowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2023
- Postów
- 2 889
Mogę jeszcze polecić Wam wszystkim, które nie są z igłami zaprzyjaźnione rozwiązanie, które kilka razy zaproponowano mi w Medicover przy pobieraniu większej ilości probówek - motylek z wężykiem do pobierania krwi (taki jak dla dzieci). Zdecydowanie mniej boli (prawie nie czuć pobierania) i nie zostają ślady po pobieraniu. Zdaję sobie sprawę, że nie każde labo będzie to mieć, ale może warto kupić sobie takich kilka i nosić ze sobą na pobieranie?
Jeśli natomiast chodzi o zastrzyki z heparyną, to ja się strasznie męczę nimi.. Włączam zawsze uspokajającą muzykę, oddycham wg zasady 4sek wdech - 8sek wydech, ale i tak idzie ciężko. Tłumaczę sobie, że to jest dla dziecka i że musi to dostać. Wydaje mi się, że na włączenie heparyny nigdy nie jest za późno, ale lepiej zapytać o to lekarza. Ja dostałam ją od ręki, bez badań, ze względu na moją historię. Jest jednak szansa, że za kilka tygodni będę mogła ją odstawić. Bardzo na to po cichu liczę
Jeśli natomiast chodzi o zastrzyki z heparyną, to ja się strasznie męczę nimi.. Włączam zawsze uspokajającą muzykę, oddycham wg zasady 4sek wdech - 8sek wydech, ale i tak idzie ciężko. Tłumaczę sobie, że to jest dla dziecka i że musi to dostać. Wydaje mi się, że na włączenie heparyny nigdy nie jest za późno, ale lepiej zapytać o to lekarza. Ja dostałam ją od ręki, bez badań, ze względu na moją historię. Jest jednak szansa, że za kilka tygodni będę mogła ją odstawić. Bardzo na to po cichu liczę
Ania936
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2020
- Postów
- 1 223
Hej, nudnej ciąży! Ale się naczekasz do tej wizyty!Hej, dołączam powolutku do was. Termin wg. OM wychodzi na 21/22 marca (mam 2 aplikacje i każda inaczej ). Mam już prawie 4 letnią córeczkę, która powstała w sumie w 1 cyklu starania i tu mamy podobną sytuacje więc liczę, że wszystko będzie dobrze poprzednia ciąża minęła spokojnie, oprócz mega zmęczenia w pierwszych miesiącach…a teraz narazie nie odczuwam nowego a wizyta u gin. Dopiero 9.08
Ja jutro będę robić, a 25.07 wizyta u hematologaCzy któraś z was robiła w ciąży badanie na D-Dimery? Podobno w ciąży mogą być podwyższone, mi wyszło 670 przy normie do 500 i zastanawiam się, czy jest to wynik na który można przymknąć oko w ciąży czy jednak powinnam rozważyć heparynę...?
Dodatkowo robiłam glukozę na czczo i wyszło 85 czyli na chwile mogę odetchnąć z ulgą
Ja mam zawsze atak paniki przez moment, serce mi wali, zaczynam się pocić odwracam głowę i patrze gdzieś indziej zawsze coś tam pomaga. Raz spojrzałam jak mi babka weflon wbijała i to był duuuzy błąd.Piszecie o badaniach krwii jakby to nic nie było a ja już histeryzuję że niedługo lekarz zleci i będę musiała zrobić mam igłofibię, chciałabym iść na pobieranie i z godnością zemdleć a mi się załącza "uciekaj albo walcz" To jest dla mnie niewyobrażalny stres(ktoraś boi się myszy/pająków i mnie rozumie? To nie jest logiczne zeby się bać i wiem to dobrze, ale jak przychodzi co do czego to logika nie działa).Przy porodzie jak założyli mi wenflon to powiedziałam "no, najgorsze już za mną" I autentycznie tak myślę ech no nic, poprzednie 2 ciąże jakoś się udało to i teraz się uda...
Jeju Ja teraz też się tego boję. W poprzedniej ciąży miałam ogromną ochotę na słodkie, a na badaniu miałam glukoze o smaku pomarańczowym i weszło jak złoto. Ale teraz mam taki wstręt do słodkiego, nawet ketchup jest dla mnie za słodki, że ja nie wiem jak ją wypije ta glukozeDla mnie to też nic przyjemnego, ale w sumie po 1 ciąży trochę lepiej podchodzę do igieł ale też nie patrzę i głęboko oddycham, potem muszę szybko coś zjeść bo mi słabo Haha najbardziej to się boje krzywej cukrowej, to jest dla mnie obrzydlistwo i ciężko mi to przełknąć
Migdałkowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2023
- Postów
- 2 889
Link do: igla-motylkowa-kd-fly-19mm-x-30cm-wezyk-luer-lock-50sztop tutaj przykład o jaki motylek mi chodziło
reklama
Kotciara
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2023
- Postów
- 3 828
Ja na pewno nie będę ich sobie sama robić (zastrzyków), po prostu nie dam rady.Mogę jeszcze polecić Wam wszystkim, które nie są z igłami zaprzyjaźnione rozwiązanie, które kilka razy zaproponowano mi w Medicover przy pobieraniu większej ilości probówek - motylek z wężykiem do pobierania krwi (taki jak dla dzieci). Zdecydowanie mniej boli (prawie nie czuć pobierania) i nie zostają ślady po pobieraniu. Zdaję sobie sprawę, że nie każde labo będzie to mieć, ale może warto kupić sobie takich kilka i nosić ze sobą na pobieranie?
Jeśli natomiast chodzi o zastrzyki z heparyną, to ja się strasznie męczę nimi.. Włączam zawsze uspokajającą muzykę, oddycham wg zasady 4sek wdech - 8sek wydech, ale i tak idzie ciężko. Tłumaczę sobie, że to jest dla dziecka i że musi to dostać. Wydaje mi się, że na włączenie heparyny nigdy nie jest za późno, ale lepiej zapytać o to lekarza. Ja dostałam ją od ręki, bez badań, ze względu na moją historię. Jest jednak szansa, że za kilka tygodni będę mogła ją odstawić. Bardzo na to po cichu liczę
Wolę już wstawać o 4 nad ranem razem z partnerem, aby on mi to robił
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 557 tys
Podziel się: