reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2024

reklama
Czy któraś z Was cierpiała na nadciśnienie w ciąży ?
Ja mam tzw efekt białego fartucha- co idę do położnej/ lekarza mam za wysokie ciśnienie. Kupiłam ciśnieniomierz i kazali mi mierzyć w domu. W domu wychodzi w normie, ale pomimo wszystko zalecają mi konsultację z kardiologiem.



Dziękuję za odpowiedzi odnośnie kremów do smarowania. Kupię pewnie olejek z migdałów. Olejek z musteli ma dobre opinie czy może któraś z Was stosowała? Bo na promocji wychodzi całkiem przyjemna cena.

Ja również jeśli mogę to proszę o dodanie do grupy. Udzielam się rzadko (ale od prawie samego początku) , bo nadal pracuje więc nie mam za dużo czasu, ale postaram się poprawić.
 
Ja mam tzw efekt białego fartucha- co idę do położnej/ lekarza mam za wysokie ciśnienie. Kupiłam ciśnieniomierz i kazali mi mierzyć w domu. W domu wychodzi w normie, ale pomimo wszystko zalecają mi konsultację z kardiologiem.



Dziękuję za odpowiedzi odnośnie kremów do smarowania. Kupię pewnie olejek z migdałów. Olejek z musteli ma dobre opinie czy może któraś z Was stosowała? Bo na promocji wychodzi całkiem przyjemna cena.

Ja również jeśli mogę to proszę o dodanie do grupy. Udzielam się rzadko (ale od prawie samego początku) , bo nadal pracuje więc nie mam za dużo czasu, ale postaram się poprawić.
Podaj proszę swój termin porodu @Kotciara Wysyła listę osób wg tych dat, a nie widzę tam ciebie.
 
Ja mam tzw efekt białego fartucha- co idę do położnej/ lekarza mam za wysokie ciśnienie. Kupiłam ciśnieniomierz i kazali mi mierzyć w domu. W domu wychodzi w normie, ale pomimo wszystko zalecają mi konsultację z kardiologiem.



Dziękuję za odpowiedzi odnośnie kremów do smarowania. Kupię pewnie olejek z migdałów. Olejek z musteli ma dobre opinie czy może któraś z Was stosowała? Bo na promocji wychodzi całkiem przyjemna cena.

Ja również jeśli mogę to proszę o dodanie do grupy. Udzielam się rzadko (ale od prawie samego początku) , bo nadal pracuje więc nie mam za dużo czasu, ale postaram się poprawić.
Ja mam krem z musteli, fajnie się wchłania i ładnie pachnie (chociaż jestem wyczulona mocno na zapachy to ten mnie nie drażni), a opinia o efektach to za 7 miesięcy 😂
 
Ja z tymi ciśnieniomierzami to nie wiem jak jest, wchodzę do gabinetu mam za wysokie (ale to normalne bo się denerwuje) w domu mierze 3 razy pod rząd i za każdym razem inne np 128/82 puls 86, później 117/76 puls 88 i za 3 razem 110/77 puls 87 i cholera nie wiem jakie wpisać do tego notesiku 😡
 
A w domu tez Ci skacze?
Bo ja u ginekologa mam minimum 130/80, a w domu maksymalnie 110/70 🙈
Właśnie zazwyczaj w domu miałam ok, a u lekarzy jakieś dziwne wyniki wychodzą. Chociaż wczoraj nawet w domu mi mocno skoczyło, rano miałam prawie 150/100 ale wcześniej najadłam się słodkiego. Dziś rano dla porównania 115/80 🤷🏼‍♀️ A jak w sobotę byłam na SORze to miałam 102/98...
 
Ja z tymi ciśnieniomierzami to nie wiem jak jest, wchodzę do gabinetu mam za wysokie (ale to normalne bo się denerwuje) w domu mierze 3 razy pod rząd i za każdym razem inne np 128/82 puls 86, później 117/76 puls 88 i za 3 razem 110/77 puls 87 i cholera nie wiem jakie wpisać do tego notesiku 😡
Moja teściowa kiedyś miała problem z wartościami ciśnienia jak je mierzyła co chwila. W końcu jej skoczyło. I lekarz Ja ochrzanił, że nie można tak co chwila mierzyć bo wartości są zakłamane. Wiec ja bym mierzyła raz i to wpisywała.
 
Słyszałam o piciu mleka, ale niestety jest to niezbyt dobry pomysł, bo na początku przynosi ulgę, a potem potęguje zgagę.
Z naturalnych metod to jedzenie migdałów, a jak to nie pomoże to Gaviscon w tabletkach do rozgryzania.
Cóż migdały i mleko w domu mam, więc spróbuję, a jak nie to pojadę po te tabletki, bo już nie mogę wytrzymać 🙈 dzięki ☺️
 
reklama
a może któraś z Was używa mocno nawilżającego kremu do buzi (coś tak mocnego jak Nivea ale lepszego w składzie)? Miałam kiedyś z clinique, aktualnie mam jakiś na bazie płatków róży który chowa się do lodówki ale nie mogę zdzierżyć zapachu, żelami moimi ulubionymi aktualnie myje się chłop bo na maxa mnie od nich odrzuciło 😫
 
Do góry