reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2024

Ja nie powiem aż do prenatalnych o ile wytrzymam... U mnie straty były między 8-9 tyg... Ostatni zabieg w październiku 10 tydz... :( Teraz udało się zajść dzięki zastrzykowi na wywołanie owu... I póki nie zrobiłam testu żyłam normalnie a dziś w nocy nie mogłam spać a w ciągu dnia ciągle chodziłam do łazienki czy nie plamie...czy to nie biochem i takie tam... Eh chyba powinnam się z tym udać do lekarza bo to na pewno nie jest normalne 🙈
Przykro mi 😞 to straszne ale... znów się udało. Teraz MUSI być dobrze. Będę trzymała za ciebie podwójne kciuki. 💕
Myślę że każda z nas ma jakieś obawy, jedne mniejsze inne większe. Będzie tak niestety całą ciaze..
 
reklama
Z tego co wiem, to czasami lepiej jednak kontynuować leczenie tylko lekarz zmienia lek na bezpieczniejszy, bo ważne jest to czy bez leków będziesz się dobrze czuła i nie bedzie jakiś nawrotów, bo rozumiem, że leki brałaś pod kątem nerwicy lękowej?

Ja generalnie też mam nerwicę lękową, ale potrafię z nią jakoś walczyć, mam już prawie 40 lat i wiele za sobą, inna świadomośc, aczkolwiek świruję trochę od tygodnia, ale jak widzę nie tylko ja 😁 też sprawdzam w toalecie czy wsio ok i takie tam.
Żeby nie dawać sobie jeszcze większego niepokoju nie powtarzam testow i nie biegam na bete ;)
Tak pod kątem nerwice lękowej. Objawiało się to u mnie drętwieniem twarzy, brzucha. I innymi nieprzyjemnościami.. ale nie mam już żadnych takich ataków od pół roku. Czasem zdarzy się jakiś chwilowy atak ale też staram się nie nakręcać na to . Nie wmawiać sobie ze umieram i przechodzi 😃
Też nie robiłam i nie będę robić bety. Zrobiłam ostatni test i już nie będę go powtarzać. Czekam niecierpliwie do wizyty.
 
Rozumiem cię, nie przepraszaj. Od tego jest ta grupa, abyśmy się wspierały. 😌
Sama poroniłam w kwietniu ciąże mnogą, byłam w 9 tygodniu kiedy usłyszałam wyrok, aczkolwiek już w 7 tygodniu wielkość zarodków się nie zgadzała. Tym razem staram się nie przywiązywać do tej ciąży, ale chyba się tak nie da 😔 mnie znów stresuje brak objawów, oczywiście do toalety również chodzę z sercem w gardle, każde zakłucie muszę dokładnie analizować. Dlatego planuje w najbliższym czasie bardzo często chodzić na wizyty, liczę ze to mnie uspokoi 😐
Ja w sumie w żadnej ciąży nie miałam objawów.... To trzymamy się jakoś razem. Mam nadzieję,że tym razem się uda i damy radę!
 
Z tego co wiem, to czasami lepiej jednak kontynuować leczenie tylko lekarz zmienia lek na bezpieczniejszy, bo ważne jest to czy bez leków będziesz się dobrze czuła i nie bedzie jakiś nawrotów, bo rozumiem, że leki brałaś pod kątem nerwicy lękowej?

Ja generalnie też mam nerwicę lękową, ale potrafię z nią jakoś walczyć, mam już prawie 40 lat i wiele za sobą, inna świadomośc, aczkolwiek świruję trochę od tygodnia, ale jak widzę nie tylko ja 😁 też sprawdzam w toalecie czy wsio ok i takie tam.
Żeby nie dawać sobie jeszcze większego niepokoju nie powtarzam testow i nie biegam na bete ;)
Ja mam 40 lat i też pod dwóch stratach w ciągu 2 lat ( wtedy fiksowałam), a teraz powiedziałam sobie, że co ma być to będzie i tak nie mamy na to wpływu. Nie robię bety. A do lekarza wybiorę się po 6 tyg kiedy jest już widoczne serduszko.
 
Ja mam 40 lat i też pod dwóch stratach w ciągu 2 lat ( wtedy fiksowałam), a teraz powiedziałam sobie, że co ma być to będzie i tak nie mamy na to wpływu. Nie robię bety. A do lekarza wybiorę się po 6 tyg kiedy jest już widoczne serduszko.
Też nie badam bety... Aby więcej stresu bym się najadła. Na usg mam plan za 2 tyg się umówić (akurat też na tyle mam leki) więc zobaczymy ... Mam tylko nadzieję,że nic po drodze się nie wydarzy 🤞 a np pobolewa was brzuch? Albo macie też uczucie takiego jakby ciągle mokrego? Ja mam...
 
Też nie badam bety... Aby więcej stresu bym się najadła. Na usg mam plan za 2 tyg się umówić (akurat też na tyle mam leki) więc zobaczymy ... Mam tylko nadzieję,że nic po drodze się nie wydarzy 🤞 a np pobolewa was brzuch? Albo macie też uczucie takiego jakby ciągle mokrego? Ja mam...
Mnie dziś bolał brzuch jak zjadłam jajko gotowane a chwile po tym loda smietankowego🤦‍♂️ dostałam ogromnego bólu i rozwolnienie. Nie był to ból, który odczuwałam w poprzednich kiedy straciłam ale mimo to trochę się wystraszyłam. A odczucie mokrego też mam.
 
Ogólnie miałam tu nic nie pisać póki na USG nie zobaczę zarodka...ale chyba włącza mi się panika i potrzebuję jakiegoś ojojania 🙈 szukam podobnych panikar... Każde ukłucie, delikatny ból brzucha to już u mnie stres ....ba, każde wilgotne co poczuje na majtkach to biegnę do łazienki... Jestem po 3 startach... Panicznie boje się tej ciąży, czy wszystko będzie ok...czy w końcu uda się przejść przez 1 trymestr ....ehhh sory za takie smuty ale gdzieś to muszę wyrzucic z siebie bo się udusze... :p
ja tez jak poczuje troche wilgotnego to ide i sprawdzam czy plamie czy jest ok, brzuch mnie bolal dosc mocno ale tak dziwnie bo typowo w srodku. Musisz myslec pozytywnie, wiem ze to tak latwo powiedziec 🙂 ale jak to moj maz mowi myslenie negatywne i tak nic nie zmieni.
 
Witajcie dziewczyny :) w czwartek wykonałam test i chciałabym dołączyć do Waszego grona 😁 Może powiem coś krótko o sobie :) Nazywam się Angela, za miesiąc zmieniam cyfrę na 3 z przodu 😄 Jestem już mamą 2,5 letniej dziewczynki, o którą staraliśmy się prawie dwa lata. Od niedawna mieszkamy wszyscy w Niemczech, obecnie jestem na dłuższym urlopie w Polsce. Do ponownego powiększenia rodziny podchodziłam różnie :p W zeszłym miesiącu poniosło nas z mężem, przemyślenia przyszły dzień po 😅 Nikt z nas nie zakładał, że tak szybko mogłoby się udać po poprzednich doświadczeniach (chociaż wiadomo, że to tak nie działa). Już tydzień przed spodziewanym okresem przeczuwałam, że chyba jednak stało się :) gdy była spóźniona dwa dni byłam już niemal pewna... Oto moje kreseczki :D Termin OM 05.03
 

Załączniki

  • IMG_20230702_000958489.jpg
    IMG_20230702_000958489.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 70
Ja też w sobotę zrobiłam jeszcze betę (czwarty raz🤦) ,a dzisiaj rano jeszcze zwykły test....i teraz już czekam na wizytę ❤️
Jakie macie piękne ciemne kreski! U mnie to taka jasna ale myśle ze owulacja wystąpiła dużo dużo później niż powinna być - u mnie to takie psikusy robiło. Ledwo co tam widać ale okres się spóźniał ponad 2 tygodnie wiec zrobiłam i takie coś wyszło.
 
reklama
Jakie macie piękne ciemne kreski! U mnie to taka jasna ale myśle ze owulacja wystąpiła dużo dużo później niż powinna być - u mnie to takie psikusy robiło. Ledwo co tam widać ale okres się spóźniał ponad 2 tygodnie wiec zrobiłam i takie coś wyszło.
Myślę, że najlepiej powtórzyć betę, żeby zobaczyć przyrost :) to będzie najbardziej miarodajne
 
Do góry