reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2024

Ja nie powiem aż do prenatalnych o ile wytrzymam... U mnie straty były między 8-9 tyg... Ostatni zabieg w październiku 10 tydz... :( Teraz udało się zajść dzięki zastrzykowi na wywołanie owu... I póki nie zrobiłam testu żyłam normalnie a dziś w nocy nie mogłam spać a w ciągu dnia ciągle chodziłam do łazienki czy nie plamie...czy to nie biochem i takie tam... Eh chyba powinnam się z tym udać do lekarza bo to na pewno nie jest normalne 🙈
Przykro mi 😞 to straszne ale... znów się udało. Teraz MUSI być dobrze. Będę trzymała za ciebie podwójne kciuki. 💕
Myślę że każda z nas ma jakieś obawy, jedne mniejsze inne większe. Będzie tak niestety całą ciaze..
 
reklama
Z tego co wiem, to czasami lepiej jednak kontynuować leczenie tylko lekarz zmienia lek na bezpieczniejszy, bo ważne jest to czy bez leków będziesz się dobrze czuła i nie bedzie jakiś nawrotów, bo rozumiem, że leki brałaś pod kątem nerwicy lękowej?

Ja generalnie też mam nerwicę lękową, ale potrafię z nią jakoś walczyć, mam już prawie 40 lat i wiele za sobą, inna świadomośc, aczkolwiek świruję trochę od tygodnia, ale jak widzę nie tylko ja 😁 też sprawdzam w toalecie czy wsio ok i takie tam.
Żeby nie dawać sobie jeszcze większego niepokoju nie powtarzam testow i nie biegam na bete ;)
Tak pod kątem nerwice lękowej. Objawiało się to u mnie drętwieniem twarzy, brzucha. I innymi nieprzyjemnościami.. ale nie mam już żadnych takich ataków od pół roku. Czasem zdarzy się jakiś chwilowy atak ale też staram się nie nakręcać na to . Nie wmawiać sobie ze umieram i przechodzi 😃
Też nie robiłam i nie będę robić bety. Zrobiłam ostatni test i już nie będę go powtarzać. Czekam niecierpliwie do wizyty.
 
Rozumiem cię, nie przepraszaj. Od tego jest ta grupa, abyśmy się wspierały. 😌
Sama poroniłam w kwietniu ciąże mnogą, byłam w 9 tygodniu kiedy usłyszałam wyrok, aczkolwiek już w 7 tygodniu wielkość zarodków się nie zgadzała. Tym razem staram się nie przywiązywać do tej ciąży, ale chyba się tak nie da 😔 mnie znów stresuje brak objawów, oczywiście do toalety również chodzę z sercem w gardle, każde zakłucie muszę dokładnie analizować. Dlatego planuje w najbliższym czasie bardzo często chodzić na wizyty, liczę ze to mnie uspokoi 😐
Ja w sumie w żadnej ciąży nie miałam objawów.... To trzymamy się jakoś razem. Mam nadzieję,że tym razem się uda i damy radę!
 
Z tego co wiem, to czasami lepiej jednak kontynuować leczenie tylko lekarz zmienia lek na bezpieczniejszy, bo ważne jest to czy bez leków będziesz się dobrze czuła i nie bedzie jakiś nawrotów, bo rozumiem, że leki brałaś pod kątem nerwicy lękowej?

Ja generalnie też mam nerwicę lękową, ale potrafię z nią jakoś walczyć, mam już prawie 40 lat i wiele za sobą, inna świadomośc, aczkolwiek świruję trochę od tygodnia, ale jak widzę nie tylko ja 😁 też sprawdzam w toalecie czy wsio ok i takie tam.
Żeby nie dawać sobie jeszcze większego niepokoju nie powtarzam testow i nie biegam na bete ;)
Ja mam 40 lat i też pod dwóch stratach w ciągu 2 lat ( wtedy fiksowałam), a teraz powiedziałam sobie, że co ma być to będzie i tak nie mamy na to wpływu. Nie robię bety. A do lekarza wybiorę się po 6 tyg kiedy jest już widoczne serduszko.
 
Ja mam 40 lat i też pod dwóch stratach w ciągu 2 lat ( wtedy fiksowałam), a teraz powiedziałam sobie, że co ma być to będzie i tak nie mamy na to wpływu. Nie robię bety. A do lekarza wybiorę się po 6 tyg kiedy jest już widoczne serduszko.
Też nie badam bety... Aby więcej stresu bym się najadła. Na usg mam plan za 2 tyg się umówić (akurat też na tyle mam leki) więc zobaczymy ... Mam tylko nadzieję,że nic po drodze się nie wydarzy 🤞 a np pobolewa was brzuch? Albo macie też uczucie takiego jakby ciągle mokrego? Ja mam...
 
Też nie badam bety... Aby więcej stresu bym się najadła. Na usg mam plan za 2 tyg się umówić (akurat też na tyle mam leki) więc zobaczymy ... Mam tylko nadzieję,że nic po drodze się nie wydarzy 🤞 a np pobolewa was brzuch? Albo macie też uczucie takiego jakby ciągle mokrego? Ja mam...
Mnie dziś bolał brzuch jak zjadłam jajko gotowane a chwile po tym loda smietankowego🤦‍♂️ dostałam ogromnego bólu i rozwolnienie. Nie był to ból, który odczuwałam w poprzednich kiedy straciłam ale mimo to trochę się wystraszyłam. A odczucie mokrego też mam.
 
Ogólnie miałam tu nic nie pisać póki na USG nie zobaczę zarodka...ale chyba włącza mi się panika i potrzebuję jakiegoś ojojania 🙈 szukam podobnych panikar... Każde ukłucie, delikatny ból brzucha to już u mnie stres ....ba, każde wilgotne co poczuje na majtkach to biegnę do łazienki... Jestem po 3 startach... Panicznie boje się tej ciąży, czy wszystko będzie ok...czy w końcu uda się przejść przez 1 trymestr ....ehhh sory za takie smuty ale gdzieś to muszę wyrzucic z siebie bo się udusze... :p
ja tez jak poczuje troche wilgotnego to ide i sprawdzam czy plamie czy jest ok, brzuch mnie bolal dosc mocno ale tak dziwnie bo typowo w srodku. Musisz myslec pozytywnie, wiem ze to tak latwo powiedziec 🙂 ale jak to moj maz mowi myslenie negatywne i tak nic nie zmieni.
 
Witajcie dziewczyny :) w czwartek wykonałam test i chciałabym dołączyć do Waszego grona 😁 Może powiem coś krótko o sobie :) Nazywam się Angela, za miesiąc zmieniam cyfrę na 3 z przodu 😄 Jestem już mamą 2,5 letniej dziewczynki, o którą staraliśmy się prawie dwa lata. Od niedawna mieszkamy wszyscy w Niemczech, obecnie jestem na dłuższym urlopie w Polsce. Do ponownego powiększenia rodziny podchodziłam różnie :p W zeszłym miesiącu poniosło nas z mężem, przemyślenia przyszły dzień po 😅 Nikt z nas nie zakładał, że tak szybko mogłoby się udać po poprzednich doświadczeniach (chociaż wiadomo, że to tak nie działa). Już tydzień przed spodziewanym okresem przeczuwałam, że chyba jednak stało się :) gdy była spóźniona dwa dni byłam już niemal pewna... Oto moje kreseczki :D Termin OM 05.03
 

Załączniki

  • IMG_20230702_000958489.jpg
    IMG_20230702_000958489.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 62
Ja też w sobotę zrobiłam jeszcze betę (czwarty raz🤦) ,a dzisiaj rano jeszcze zwykły test....i teraz już czekam na wizytę ❤️
Jakie macie piękne ciemne kreski! U mnie to taka jasna ale myśle ze owulacja wystąpiła dużo dużo później niż powinna być - u mnie to takie psikusy robiło. Ledwo co tam widać ale okres się spóźniał ponad 2 tygodnie wiec zrobiłam i takie coś wyszło.
 
reklama
Jakie macie piękne ciemne kreski! U mnie to taka jasna ale myśle ze owulacja wystąpiła dużo dużo później niż powinna być - u mnie to takie psikusy robiło. Ledwo co tam widać ale okres się spóźniał ponad 2 tygodnie wiec zrobiłam i takie coś wyszło.
Myślę, że najlepiej powtórzyć betę, żeby zobaczyć przyrost :) to będzie najbardziej miarodajne
 
Do góry